Wczoraj granko do odcięcia było.
Odnoszenie wrażenie, że jednak Kojima sam tej gry nie robił (chodzi o zamysł gameplayowy, świata oraz innych zabiegów developerskich).
Narazie za malo widziałem, żeby cokolwiek więcej napisać. Początek gry jest intrygujący, *bizzare i czegoś takiego jeszcze nie było w branży gier. Chodzenie samem jest bardzo realistyczne - męczysz się, jak masz ciężki pakunek to trzeba co jakiś czas utrzymać równowagę, żeby sobie ry.ja nie ozwalić o kamienie (jak tak się stanie to spadają nam stamina znacząco i trzeba wtedy coś zjeść).
Są fajne smaczki dziwno-japońskie ale Ci co znają chińczyka to wiedzą czego się spodziewać.
Pewnie więcej będzie można powiedzieć po tygodniu granka
Bo prawda jest taka, że oni wszyscy na tym samym wózku jadą. Myślę, że takie podejście jest bardzo zdrowe.