Już pominę, że mam triggered za twoją bezczelną opinię o grze, w którą nawet nie zagrałeś.
Scena przez którą uskuteczniasz tutaj meltdown, nie powinna Cię odrzucać z dwóch powodów :
to, że Blazkowic sobie rucha za kurtynką pokazuje jego prawdziwy charakter (korzysta z sytuacji bo jutro może umrzeć?)
Ty pewnie byś tak nie zrobił, ale jak kolega za kurtynką chciałby sobie porukać to pewnie już byś gadał wokół wszystkim (czy on musi tak obok nas? toż to nie przystoi blablabla).
W takich warunkach, takie sytuacje się zdarzają, tutaj trochę jest to wszystko przerysowane ale jednak.
Rukanko za kurtynką nie, ale odcinanie kończyn to takie normalne i ekhm MORALNE. Napisałbym Ci tutaj maturę, ale skoro jesteś Katolikiem to rozmowa będzie wyglądała jak Pana Wolniewicza z panią "mam dowody na bombę w moich majtach, prowadzili nad tym badania amerykańscy naukowcy"