Dla mnie to pierwszy w życiu Dragon Quest, nienawidze ze szczerego serca starych Jrpgeów (pokemony jedynie mi siadły i grałem w to do bólu za guwniaka). A tutaj za namową forumkową kupiłem w ciemno i o dziwo nie zasypiam i podoba mi się.
Design postaci kozak, podróże cieszą oko i fabuła z każdą godziną coraz bardziej się robi zaplątana jak spaghetti. Słyszałem, że platynka przyjemna również