Nintendo będzie sobie żyło bardzo dobrze, ale w azji. Większość gier i tak nie jest robiona na nasz rynek. Ilość posiadaczy wiiU w polshy oscyluje w granicach 10 osób.
Teraz jeszcze VR, który zakopie nintendo głęboko, bo cały czas Mario i Zelda. Mają politykę Disney'a i tyle. A rynek komórkowy niestety zabiera casuali, którzy powinni kupować gierki z konsol i napychać portfele dev'ów. Dlatego mamy PRESS X TO JASON później by przyciągnąć ich spowrotem.
Poza tym te wszystkie indory co się gra na konsoli spokojnie odpalają się na moim telefonie.
NX musiałby wprowadzić rewolucje gejmingowom małym kosztem i zaryzykować z nowym patentem.