To może ja się wypowiem jak wariat, który przeszedł każdego MGS'a po kilkadziesiąt razy i zrobił platynę parę razy z przyjemności jej robienia.
Odpowiedź dla Randal_Graves.
MGS'y się albo kocha albo nienawidzi. Polecam Ci zacząć Metale od jedynki i iść numerkami do przodu (MGS. MGS2, MGS3. MGS4, MGS:PO, MGS:PW). Jestem przekonany, że na MGS:PO być zjadł zęby, bo tam jest dopiero dziwne sterowanie opierające się na jednej gałce analogowej.
Co do sterowania - MGS'y zawsze takie były. MGS jedynka zachowała "filmowość" dzięki ujęciom kamery z różnych kątów. To samo zastosowano w MGS 2. Poza tym sprostowanie lekkie dla Ciebie - w MGS i MGS2 da się strzelać w biegu - naciskasz kwadrat a poźniej x by postać biegła przed siebie i autocelowała we wrogów.
W MGS 3 jest trudne sterowanie odnośnie łapania wrogów i rzucanie ich o ziemie - polecam przed odpalenie pierwszego run'a obejrzeć filmy instruktażowe, które znajdziesz w opcjach.
MGS'y chłonie się po woli, uczy mechaniki strzelania itp. MGS to nie jest gra dla causuali, tego możesz być pewien. Oczywiście, zawsze można włączyć very easy i biegać na jana i skipować wszystkie cutscenki (?i jaki tego sens?).
Jak nie podoba Ci się klimat i idea gry - sprzedaj i zapomnij - MGS'y trzeba zrozumieć jak słowa piosenki.
Mam nadzieję, że pomogłem