-
Postów
7 246 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez oFi
-
Nowe outfity? Krwa, ale rozpieszczają Wlasnie lece drugi run i musialem sie nieźle na główkować gdzie olałem jeden camp, bo dosłownie mi jednego brakowało po skończeniu pierwszy raz gry, a za drugim runem wszyskie znikneły i trzeba je od nowa włączać. Na szczęscie były w systemie zaliczone więc musiałem odtworzyć sobie w głowie całą mapę i pomyśleć gdzie na pustyni nie byłem. Teraz już prosta droga do platynki
-
Często trzeba sobie rozjaśnić ustawienia, bo na oledzie nawet jak sie ustawi dobrze, to w niektorych lokacjach jest za ciemno. HDR nie zawsze działa tak jak trzeba
-
Jak rozpoznać v2? Srebrny pad wyszedł w tym roku to problemu nie ma, a cała reszta? Sklepy chyba teraz sprzedają również pierwszą wersję
-
Trochę Ewki byście przypadkiem nie zapomnieli kto będzie GOTY w tym roku
-
Wrzesień będzie jak dzień dziecka dla koneserów platformówek
-
O ta animacja zrobiona z napracowankiem nawet. Dopisuje się do jaranka
-
Zapomniałeś o DMC który chyba był najfajniej zrobiony
-
Dopóki nie ma dyskusji o wojnie szczepionkowej tirexow albo osteopatii spadochronowej to wszystko w porzadku.
-
Lepszy gołąb w garści niż grzybiarz na dachu.
-
Swoją drogą zgłoszenie targów jako imprezy masowej równa się większe koszty imprezy, więc chachmęcenie zysków widzę w starym nosaczowym stylu
-
Ale jakość tej okładki to jak z podręcznika do przedszkola.
-
Chwalili te hale - że niby lepsze i w ogóle. Ale sonka wpadła na genialny pomysł przylutowania tych zaczepów i bez opalarki nie podchodź. A na PS3 analogi miały pozaginane jedynie blaszki i też się przecież trzymały i łatwo można było w domu wymienić. Najtańsza opalarka - 200zł Nowy pad na promce - 239zł
-
Jak ja się ciesze, że takie marki trafiają w końcu w porządnej jakości na next geny zamiast kisić się i marnować na tym tablecie 720p. Szkoda, że drugiego życia nie dostanie więcej takich wspaniałych tytułów, które są zablokowane przez nintendo
-
Co wy macie z tymi autotomatami, soulslike'ami i innymi bzdetami. SB ma własny system walki, który co prawda bazuję na podobnych zasadach ale już same walki zupełnie na innych aspektach się opierają, a nie na pojedynczych odczuciach.
-
Kupiłem analogi hala i tak wylutowałem te poprzedniki, ze popaliłem lutownicą ścieżki na płytce drukowanej
-
WRC Generations Będzie krótko, bo gra to mocna kopia poprzedników. Jak graliście w WRC 8, które dostało nowy silnik fizyki oraz grafiki to tutaj kurcze no jest podobnie. Generations nie stara się za mocno zmieniać formuły oraz challengować Cię do używania innych fur więc zacznijmy od początku. Poprawili co prawda trochę fizykę, ale szału nie ma. Zaczynamy oczywiście od brumkowania kampani - standard. WRC junior -> WRC2 -> WRC. Rozwijamy sobie ekipkę, zdolności autka i wspinamy sie zdobywając kolejne trofea. Nie czytałem wiele recenzji odnośnie tej odsłony, liczyłem na ruchomy dzień - czyli zaczynamy późnym wieczorem by zakończyć rajd w totalnych ciemnościach - nie dostałem tego. Model jazdy to jest totalnie to samo co poprzednio z jednym wyjątkiem - dostajemy dopałke w postaci silnika hybrydowego, który niczym turbo w NFSach ładuje się automatycznie w podczas rajdu i do tego sam zużywa przy gazowaniu po prostej. Graficznie jest dobrze i charakterystycznie (jak zwykle). Przejeżdzamy przez znane wiochy, znane odcinki. To co kłuje oczy to trasy nie są robione generycznie jak to było w DIRT4 chociażby i OESy praktycznie znamy na pamięć po którymś już ukończeniu całego championship. Fizyka i jazda - coś tam usprawnili lecz niewiele. Dalej jak doopą mi zarzuci i odbije się zderzakiem od bandy to nic mi nie jest co powinno być przez devów częściej brane pod uwagę, bo ludzie co już trochę w te rajdy jeżdzą najcześciej właśnie mają takie "obtarcia" a nie walenie przodem w drzewo gdzie tylko tak można nabyć jakieś poważniejsze uszkodzenia. W Dirt 1 pamiętam, że tam było to lepiej wykonane, ot przykład przywalenia właśnie bokiem w drzewo, co w WRC generations zdarzało się mi notorycznie ale nie z takim skutkiem: Czy polecam? Tak, ale gra nie za wiele ma fajnych trybów, by powtarzać odcinki czy robić coś więcej poza standardowymi zawodami. Jest jeszcze tryb wyzwań ale jest zrobiony mocno na odwal się Pan, bo tak mieliśmy zaplanowane w naszym Agile teamie to trzeba było zrobić. I tak się własnie czułem troche z tą edycją - musiała powstać, bo kazali.
-
Jak umrze to zrobi się wersje zakodowaną, która będzie tylko możliwa do otwarcia na stronie psxextreme + dedykowany chiński kindle z brandingiem PSX extreme i znikają koszty drukarni a marka będzie dalej istnieć ale już w e - formie. Jedynie będzie zapachu szkoda i fizycznego dotyku papieru
-
System walki jest mocno efekciarski, gdy mobek ma mało HP i masz okienko na finishera to aż miło popatrzeć jak Ewka robi te wszystkie wygibasy by rozpaćkać w swoim stylu mobka. Ostatni taki wjazd na system walki pamietam ludzie mieli w Wiedzminie trzecim. Też się spodziewali czegoś innego i porzucili na starcie gre dekady
-
Bankowo. To na nowym silniku chodzi to loadingow nie powinno być żadnych.
-
Chciałbym jakiegoś fikuśnego padzika, tym bardziej, że ostatnio są już wersje v2 z lepszą bateria, a mój biały premierowy padzik ostatnio zaczal mieć problemy z dryfowaniem analogów.
-
Tak mi podpasowała tematycznie A co byś dał innego? Zawszę można dać rules of nature - pasuje do wszystkiego
-
Stellar blade Pamiętacie trailer z lateksową laską i marzeniach, że dostaniemy nową automate od koreańskich magików? Dużo od tego czasu minęło, a ludzie już zdążyli zapomnieć, że ktoś tam w południowej koreii smaży nam nowe IP, które jakby to ująć - DOSTARCZY. Stulejarze się cieszą, że w końcu gierka dla nich i można fajnie pomachać mieczem oraz popatrzeć tam gdzie wszyscy patrzą większość gry gdy sterujemy protagonistką (no nie na plecy przecież). Przeciwnicy pieją na twiterku, że co to za doopa i cyce na ekranie przez całą grę? Hah, gra ma tak dopiętą fabułę, że jest to ciekawie wytłumaczone dlaczego wszystkie dziewczyny z projectu Eve wygląda na wzór idealnej kobiety. Wiecej nie powiem. Rozgrywka - nie jest to sekiro, nie jest to automata, nie jest to MGR:R. Shift up wzięlo wszystko na warsztat kreślarski i wymyśliło sobie taki system walki, który jest efekciarski na zwykłych mobkach, ale i daje popalić z walkami z bossami. Tak jak wspominałem w dedykowanym temacie - brakuje tu replayów z walk, ale takich replayów z przygotowaną action kamerą, która robiła by genialne ujęcia. Bo efekciarstwem ta walka stoi i do tego nie zabardzo chcę się znudzić. Ewka ma do wyboru uniki oraz parowanie - gdzie to drugie jest bardziej wynagradzane napełnianiem dopałki Beta oraz szału, które dają nam mocne kontry względem większym przeciwników oraz bossów. Dlatego sekirowskie podejście do tematu jest tutaj PREMIOWANE. A uniki? Tutaj devi pomyśleli i nie zawsze każdy atak da się sparować, a okienko na reakcje jest bardzo małe więc czasem jak zrobimy nawet unik to szefuńcio wyprowadza nam drugi sierp po takim uskoku więc dostać w ryj łatwo, a uzdrowić się po takim ciosie trudno. Przeciwnicy nie są głupi i wiedza, że możemy się leczyć po takim ciosie - więc bardzo często walą do nas dalej. Wtedy właśnie przydaje się parowanie by takiego misia pysia wyprowadzić z równowagi i powalić by mieć czas na leczonko. Super pomysł - bardzo angażujące i dalej to poczucie niebezpieczeństwa, że nam się nie uda. Elementy platformówkowe - poczułem się prawie jak w takim uncharted tyle, że bez kleju i z obciążonymi nogami - Ewka nie zawsze sie złapie. Jak jest za daleko belki i jest lekko odwrócona w inna strone to lecimy sobie w dół. Na szczęście cofka jest najcześciej przed ostatnim skokiem chociaż zdarzyło mi sie. że spadłem na jakimś gzyms i gra zaliczyła mi zgona. Wtedy mamy bolesną cofkę do ostatniego sejwa, który często jest dalej niż powinien - do naprawy w sequelu. Mamy jeszcze pifapafowanie z ręki - drona. Czasem się przydaje na większe skupiska wrógów, ale przy pojedynkach 1/1 - tak średnio bym powiedział. Dużo hejtu się wylało na dwie wielkie pustynie, które na pierwszy rzut oka wyglądaja na zapchaj dziury. Nie zgodzę się z tym, bo przy zbieraniu puszek i dopałek do platynki (w grze zbieramy puszki xd ) odwiedziłem wszystkie te miejsca i są one przygotowane świetnie. Każda miejscówka jest inna, często czeka na nas jakaś łamigłówka lub walka z wiekszym wrogiem. Za to karny kutach należy się za przesuwanie pudeł - Ewka zanim wypnie się w odpowiednią pozę do przesuwania tego mijają conajmniej 4 sekundy. To samo jest przy odkładaniu pudła (pudło poduszkowiec?). Nie mniej - dla mnie GOTY. Nowa gra, nowe pomysły, muzyka genialna i mocno zróżnicowana - cały czas na zaskakują coraz to nowsze aranżacje. MIÓD Czy to gra na 10? Nie, ale bliżej jej do tego niż we wszystko co ostatnio grałem o podobnej tematyce. Tymczasem zostawiam was z moim music montagem z rozpaćkowań tych mniejszych i wiekszych Naytiba - bez spoilerowo.
-
Ten super duper atak przydaje sie na ostatnich bossach by zbić te 1/4 paska życia. Ale i tak reszta potyczki trzeba ogarniać parowaniem, bo inaczej nie damy rady naładować ataków bety by walić mocniej i szybciej masakrować bosów.