Valorant przez ilość bohaterów opiera się aktualnie w większości na mocach, a nie strzelaniu hedów (a szkoda).
CS:GO miał wloty i upadki ale tak popsuty to nigdy nie był. Najgorsze co aktualnie jest nie do zaakceptowania to ten advantage peak - chłop wychyla za winkla i widzi Cie o 0,5 sekundy szybciej od Ciebie i takie kwiatki się zdarzają na oficialu jak i na faceit......
No i masa latających po necie filmików jak typ wali full auto w plecy typowi a ten nie dostaje nic, odwraca się i wali bułe pierwszą kulą xd
Jasne - cs2 to dzisiaj machina skinowa i na tym bazuje. Ale serio - da sie zrobić mniejszym nakładem pracy sieciówkę, która rozyebała by tej grze wszystkie zęby.
A i tak rotacja map - mirage i vertigo ludzię już nie chcą grać od paru lat - a valve nic.