oFi
Patroni
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez oFi
-
Wrzuć screena
WRC generations
-
Shin Megami Tensei V
Jak ja się ciesze, że takie marki trafiają w końcu w porządnej jakości na next geny zamiast kisić się i marnować na tym tablecie 720p. Szkoda, że drugiego życia nie dostanie więcej takich wspaniałych tytułów, które są zablokowane przez nintendo
-
Stellar Blade
Co wy macie z tymi autotomatami, soulslike'ami i innymi bzdetami. SB ma własny system walki, który co prawda bazuję na podobnych zasadach ale już same walki zupełnie na innych aspektach się opierają, a nie na pojedynczych odczuciach.
- ASTRO BOT
-
własnie ukonczyłem...
WRC Generations Będzie krótko, bo gra to mocna kopia poprzedników. Jak graliście w WRC 8, które dostało nowy silnik fizyki oraz grafiki to tutaj kurcze no jest podobnie. Generations nie stara się za mocno zmieniać formuły oraz challengować Cię do używania innych fur więc zacznijmy od początku. Poprawili co prawda trochę fizykę, ale szału nie ma. Zaczynamy oczywiście od brumkowania kampani - standard. WRC junior -> WRC2 -> WRC. Rozwijamy sobie ekipkę, zdolności autka i wspinamy sie zdobywając kolejne trofea. Nie czytałem wiele recenzji odnośnie tej odsłony, liczyłem na ruchomy dzień - czyli zaczynamy późnym wieczorem by zakończyć rajd w totalnych ciemnościach - nie dostałem tego. Model jazdy to jest totalnie to samo co poprzednio z jednym wyjątkiem - dostajemy dopałke w postaci silnika hybrydowego, który niczym turbo w NFSach ładuje się automatycznie w podczas rajdu i do tego sam zużywa przy gazowaniu po prostej. Graficznie jest dobrze i charakterystycznie (jak zwykle). Przejeżdzamy przez znane wiochy, znane odcinki. To co kłuje oczy to trasy nie są robione generycznie jak to było w DIRT4 chociażby i OESy praktycznie znamy na pamięć po którymś już ukończeniu całego championship. Fizyka i jazda - coś tam usprawnili lecz niewiele. Dalej jak doopą mi zarzuci i odbije się zderzakiem od bandy to nic mi nie jest co powinno być przez devów częściej brane pod uwagę, bo ludzie co już trochę w te rajdy jeżdzą najcześciej właśnie mają takie "obtarcia" a nie walenie przodem w drzewo gdzie tylko tak można nabyć jakieś poważniejsze uszkodzenia. W Dirt 1 pamiętam, że tam było to lepiej wykonane, ot przykład przywalenia właśnie bokiem w drzewo, co w WRC generations zdarzało się mi notorycznie ale nie z takim skutkiem: Czy polecam? Tak, ale gra nie za wiele ma fajnych trybów, by powtarzać odcinki czy robić coś więcej poza standardowymi zawodami. Jest jeszcze tryb wyzwań ale jest zrobiony mocno na odwal się Pan, bo tak mieliśmy zaplanowane w naszym Agile teamie to trzeba było zrobić. I tak się własnie czułem troche z tą edycją - musiała powstać, bo kazali.
-
PSX EXTREME 321
Jak umrze to zrobi się wersje zakodowaną, która będzie tylko możliwa do otwarcia na stronie psxextreme + dedykowany chiński kindle z brandingiem PSX extreme i znikają koszty drukarni a marka będzie dalej istnieć ale już w e - formie. Jedynie będzie zapachu szkoda i fizycznego dotyku papieru
-
Stellar Blade
System walki jest mocno efekciarski, gdy mobek ma mało HP i masz okienko na finishera to aż miło popatrzeć jak Ewka robi te wszystkie wygibasy by rozpaćkać w swoim stylu mobka. Ostatni taki wjazd na system walki pamietam ludzie mieli w Wiedzminie trzecim. Też się spodziewali czegoś innego i porzucili na starcie gre dekady
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Bankowo. To na nowym silniku chodzi to loadingow nie powinno być żadnych.
- ASTRO BOT
-
własnie ukonczyłem...
Tak mi podpasowała tematycznie A co byś dał innego? Zawszę można dać rules of nature - pasuje do wszystkiego
-
własnie ukonczyłem...
Stellar blade Pamiętacie trailer z lateksową laską i marzeniach, że dostaniemy nową automate od koreańskich magików? Dużo od tego czasu minęło, a ludzie już zdążyli zapomnieć, że ktoś tam w południowej koreii smaży nam nowe IP, które jakby to ująć - DOSTARCZY. Stulejarze się cieszą, że w końcu gierka dla nich i można fajnie pomachać mieczem oraz popatrzeć tam gdzie wszyscy patrzą większość gry gdy sterujemy protagonistką (no nie na plecy przecież). Przeciwnicy pieją na twiterku, że co to za doopa i cyce na ekranie przez całą grę? Hah, gra ma tak dopiętą fabułę, że jest to ciekawie wytłumaczone dlaczego wszystkie dziewczyny z projectu Eve wygląda na wzór idealnej kobiety. Wiecej nie powiem. Rozgrywka - nie jest to sekiro, nie jest to automata, nie jest to MGR:R. Shift up wzięlo wszystko na warsztat kreślarski i wymyśliło sobie taki system walki, który jest efekciarski na zwykłych mobkach, ale i daje popalić z walkami z bossami. Tak jak wspominałem w dedykowanym temacie - brakuje tu replayów z walk, ale takich replayów z przygotowaną action kamerą, która robiła by genialne ujęcia. Bo efekciarstwem ta walka stoi i do tego nie zabardzo chcę się znudzić. Ewka ma do wyboru uniki oraz parowanie - gdzie to drugie jest bardziej wynagradzane napełnianiem dopałki Beta oraz szału, które dają nam mocne kontry względem większym przeciwników oraz bossów. Dlatego sekirowskie podejście do tematu jest tutaj PREMIOWANE. A uniki? Tutaj devi pomyśleli i nie zawsze każdy atak da się sparować, a okienko na reakcje jest bardzo małe więc czasem jak zrobimy nawet unik to szefuńcio wyprowadza nam drugi sierp po takim uskoku więc dostać w ryj łatwo, a uzdrowić się po takim ciosie trudno. Przeciwnicy nie są głupi i wiedza, że możemy się leczyć po takim ciosie - więc bardzo często walą do nas dalej. Wtedy właśnie przydaje się parowanie by takiego misia pysia wyprowadzić z równowagi i powalić by mieć czas na leczonko. Super pomysł - bardzo angażujące i dalej to poczucie niebezpieczeństwa, że nam się nie uda. Elementy platformówkowe - poczułem się prawie jak w takim uncharted tyle, że bez kleju i z obciążonymi nogami - Ewka nie zawsze sie złapie. Jak jest za daleko belki i jest lekko odwrócona w inna strone to lecimy sobie w dół. Na szczęście cofka jest najcześciej przed ostatnim skokiem chociaż zdarzyło mi sie. że spadłem na jakimś gzyms i gra zaliczyła mi zgona. Wtedy mamy bolesną cofkę do ostatniego sejwa, który często jest dalej niż powinien - do naprawy w sequelu. Mamy jeszcze pifapafowanie z ręki - drona. Czasem się przydaje na większe skupiska wrógów, ale przy pojedynkach 1/1 - tak średnio bym powiedział. Dużo hejtu się wylało na dwie wielkie pustynie, które na pierwszy rzut oka wyglądaja na zapchaj dziury. Nie zgodzę się z tym, bo przy zbieraniu puszek i dopałek do platynki (w grze zbieramy puszki xd ) odwiedziłem wszystkie te miejsca i są one przygotowane świetnie. Każda miejscówka jest inna, często czeka na nas jakaś łamigłówka lub walka z wiekszym wrogiem. Za to karny kutach należy się za przesuwanie pudeł - Ewka zanim wypnie się w odpowiednią pozę do przesuwania tego mijają conajmniej 4 sekundy. To samo jest przy odkładaniu pudła (pudło poduszkowiec?). Nie mniej - dla mnie GOTY. Nowa gra, nowe pomysły, muzyka genialna i mocno zróżnicowana - cały czas na zaskakują coraz to nowsze aranżacje. MIÓD Czy to gra na 10? Nie, ale bliżej jej do tego niż we wszystko co ostatnio grałem o podobnej tematyce. Tymczasem zostawiam was z moim music montagem z rozpaćkowań tych mniejszych i wiekszych Naytiba - bez spoilerowo.
-
Stellar Blade
Ten super duper atak przydaje sie na ostatnich bossach by zbić te 1/4 paska życia. Ale i tak reszta potyczki trzeba ogarniać parowaniem, bo inaczej nie damy rady naładować ataków bety by walić mocniej i szybciej masakrować bosów.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Na ps3 przecież są te tytuły, TR legend akurat to wymaga naprawy fizyki skakania
-
własnie ukonczyłem...
Nie chce psioczyć ale drakengard 3 to niezły kibel gameplayowy. Zmęczyłem to kiedyś i nigdy wiecej, ale za to fabuła to top top moim zdaniem. Jest tak pogmatwana, że jak się poogląda materiały na tubie zbierające to wszystko do kupy to wow. Automata dzięki wiedzy z drakengarda 3 nabiera jeszcze więcej rumieńców. Wszystko w tej grze nie jest czarno białe, każdy ma swoje motywacje i do końca nie byłem pewny, czy ja przypadkiem nie gram vilanem, który przeklina na lewo i prawo (co jest ładnie uwarunkowane historią protagonistki dlaczego tak się zachowuje a nie inaczej). TL;DR Gra średnia, historia top.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Poziom trudności bym zostawił. Na extreme macie zabawę dość sporą już - trzeba widzieć wychwytywać przeciwników prze lornetke, nie ma radaru do tego psy sobie chodzą a one łapią jeszcze po zapachu. Na normalu gdy ktoś Cie zauważy to walą lekko i da radę uciec ale po co? Gdy wpadamy do kolejnej lokacji mamy "evansion" i wszyscy są w gotowści przez co już jest trudniej przemknąć. Kamuflarzami trzeba żonglować tak czy inaczej, jeść również trzeba, bo burczenie brzucha słyszą wrogowie gdy jestes nawet w trawie. Gra bedzie trudna dla nowych graczy, bo oni nie będą znali tych mechanik, a dla nowych kwestia przypomnienia i pewnie wrogowie dostaną nowe umiejętności (strzelam, ze czołganie w trawie juz będzie wykrywalne nawet na normalu).
-
Dragon Age: Veilguard
Trafi do tej samej trumny co forspoken
-
Stellar Blade
Byle nie skasowali jak days gone, bo komuś w sony cośtam się znowu nie będzie podobać
-
Stellar Blade
Ja daje 9/10, bo dawno nie grałem w tak ztargetowaną grę w moim kierunku i nie mówię tu jedynie o pośladkach i dużym dekolcie Dwójka to będzie gra ćwierćwiecza coś czuje
-
Dragon Age: Veilguard
O krwa, niezła sraczka na ekranie. I te fioletowe neony wszedzie dla ludzi z adhd. Niech ten zachód już zdycha, bo to tylko julki z fioletowymi włosami wezmą day one.
- Łapusz - temat zbiorczy
-
PSX EXTREME 321
Nawet na Twitterze u nich niewiele sie dzieję.
-
PSX EXTREME 321
Zawołajcie jeszcze fakę i będzie piękna śmietanka
-
Dragon Age: Veilguard
A dragon age jakiś w ogóle byl dobry poza jedynką? Bo inkwizycja to podobno tylko grywalna jak się side questów nie dotykalo
-
Stellar Blade
Wydaję mi się, że to jest właśnie to poprawne bo tamte Ale ten Jim ryan w napisach to niezły strzal w pysk Ten typ w tym momencie kiedy gra powstawała to siedział w sądzie i wojował przez 2 lata o przegraną sprawę
-
Stellar Blade
Robię właśnie drugie z sejwa a trzecie przelece na new game+ A pierwsze i takie, które ja bym wybrał to: Aha i nie da się zmienić zakonczenia po umarciu, bo gra od razu sobie skipuje decyzje i wpadasz do walki. Bo ostatnio ktoś tam mial wątpliwości jak to działa, więc jedyną możliwością jest upload z chmury by mieć drugie zakończenie.