Treść opublikowana przez oFi
-
Call of Duty: Modern Warfare 3
Reanimacja trupa przez MS i włączenie znowu serwerów. Ktos chętny powspominać na serwerach jak to kiedyś bylo lepiej? Ewentualnie zrobienie spec opsow do platynki
- Final Fantasy XVI
-
Final Fantasy XVI
Gra ma Cie nagradzać tym, ze kowal jest juz szczesliwy i ludzie już nie boja się wychodzić z domu jak im hunty zrobiles obok wiosek Zauważ, że taki byl zamysl twórców - dużo nawet opisów jest w wioskach, a ludzie do Ciebie piszą listy, że sa wdzięczni. O to w tym chodzi. Roleplay.
-
Final Fantasy XVI
Przecież w kolejnych walkach eikonow masz caly wachlarz ciosow. Co to za pjerdolenie jest? Jeszcze dwa pierwsze eikony to sie zgodze ale od titana i dalej masz juz dwa skille i normale kombosy + ciosy mocno walą Ifryta i trzeba jednak unikac ciosów by nie leczyć się co chwilę. Doyebac się za to mozna o to, że leczenia jest za dużo i dlatego jest trudno zginąć. IMO jakby eikony w formie prime nie mialyby leczenia to wtedy byłoby trochę trudniej. Ale widać że twórcy chcieli by kazdy przeszedł tego finala i jak widać wiele osób dobija do konca fabulki mimo godzin, ktore trzeba na tą produkcję przeznaczyć.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Wolalbym swicza pro, ktory udzwignie zelde w 60 ramkach to ogralbym sobie dokonca na tym zamiast na taborecie z emu. Ps5 pro to są jakieś glupoty. Generacja nawet nie ma żadnej gry, ktora by wyciskała wszystkie poty z białaska jak to robil naughty dog z u4, rdr2 czy gta IV z PS3. 8k to juz totalna odklejka marketingowa.
- Final Fantasy XVI
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Mhm, make my words. Dadzą lepsze komponenty to grubasek jeszcze bardziej spuchnie jak bebech roziego po jesiennej krucjacie do mcdolana po zestaw drwala w każdym rodzaju
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Pro wygląda jak jeszcze większy od premierówki. To już się robi z tego mid tower PC
- Final Fantasy XVI
-
Final Fantasy XVI
Ja tylko mam zastrzeżenie że ta gra jest po prostu za dluga. Masa questów jest bez jajeczna i to w głównym wątku. Widać, że chcieli to rozciągnąć do granic możliwości kosztem jakości. Nie trzeba bylo tak tego rozwlekac, skupić się na głównych postaciach i tyle. Masa randomów w tej grze, którzy mnie totalnie nie obchodzą, bo ich lore to jest kupienie czizburgera w mcdolanie - taki poziom skomplikowania zadań dla nich..... Te 70h spokojnie by sie zmiescilo w 30h max i gra by w ogóle na uroku nie stracila a wrecz przeciwnie Square chyba trochę odleciało z tym.
-
Final Fantasy XVI
Zgadzam się, ze niektóre scenki to totalnie bezjajeczne. Np. miałem taką scenke ze npc, ktory stal w miejscu 40h i gadal trzy po trzy NAGLE POJAWIA SIĘ JAK RUSZAJĄCA SIE POSTAC w cutscence. No bardzo byla potrzebna ta postać, do tego dowala potosu jakby sie czyms przejmowała. Meh. Jak wam się walka z tytanem nie podobala to ja myślę ze powinnisie sobie dać spokój z resztą, bo raczej nic was do tej gry juz nie przekona.
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
-
Baldur's Gate 3
Wiedziałem ze cos z nazwą pokrecilem, nigdy jej nie moglem zapamiętać xd To biere na sonke w takim razie, dzieki za rady, moj kręgosłup wam dziękuję również! Ja liczę że będzie to cRPG wszechczasów. Poprzeczka jest bardzo wysoko zawieszona, więc tym bardziej ciekawi mnie jak Larian studios chcę sam siebie przeskoczyć.
-
Baldur's Gate 3
Pytanie do tych co grali - jest duze podobieństwo z Divinity origins 2? I ciekaw jestem jak w to sie gra na konsoli, bo jednak klawa mysz daje szybsza obsługę planszy? Czy na padziku jakoś to jest dobrze rozwiązane? Pytam bo wolalbym te ponad 200h ograć na wygodnej kanapie a nie na taborecie znowu.
-
Cyfrowe zakupy growe!
Wydaję mi się że policja do Ciebie nie przyjdzie
-
Final Fantasy XVI
Sory ale cringowy Cloud z part1 ff7r to nie ma nawet startu do Clive'a chociaż podobieństwa są w zachowaniu to przynajmniej Clive coś tam slucha co do niego mówią inni. Nie ma sensu dyskutować z tymi co gra sie nie podoba, bo aspekty które robią robotę w tej grze są totalnie przez nich niezauważalne. Najważniejsze że nie ma minigierek. Tylko klauna wstawić jak to pewien klaun już wcześniej zaznaczyl
- Final Fantasy XVI
-
Final Fantasy XVI
Do wad można dodać, że pewne wątki w tej grze (chodzi o main story) są niepotrzebnie przeciągnięte i czuć dłużyzny. Z drugiej strony to final i nawet jej legendarne części (jak VI, VII czy X) mialy mase zapychaczy i cringówy. Jak dla mnie to rodowód finali jest tutaj zachowany jeśli chodzi o konstrukcję świata, dziwne zachowania postaci żeńskich (Jill) czy mase niepotrzebnych questów na zasadzie roznoszenia obiadu czy jabłek. Ale to wszystko ma budować jakiś role play. Nie ma fancy ekwipunku? No nie ma. Za to masz wiecej historii, wielka baza wiedzy u bibliotekarza i tej babki od taktyk wojennych - czytam wszystko. Tak jak juz wspomnialem - to jest zupełnie inny rodzaj gry. Historia jest budowana bardzo powoli, gra jest przepotężna jeśli chodzi o ilosc godzin do przejścia produikcji. Ja sobie dawkuje, bo skończyłbym jak blantman. Ale doceniam, że twórcy podeszli do historii zupelnie inaczej. Czy jest to telenowela? Nie zgodzę sie. Skoki czasowe robią robotę na takiej zasadzie, że świat się zmienia i bohaterowie razem z nimi. Dla mnie gra wciąż trzyma kierunek, który sobie obrała. Duży plus, bo ff7r juz mial problemy z narracja po takim czasie. A tutaj jest konsekwencja.
-
Days Gone
tego days gone 2 to im nie daruje
-
Final Fantasy XVI
Jak dla mnie to sprawa jest prosta - albo akceptujesz ten świat albo nie. Masa tutaj jest role playingu, wkrada sie trochę głupotek fabularnych ale calosciowo to ta gra sie spina. Jest niestety trochę dialogow z dooopy, Jill dla mnie to laska pozbawiona progesteronu (serio, bycie takim rozkurwatorem i nie rukać tyle czasu?). Ale to japońce więc u nich chyba tam nikt nie ruka, taka kultura waifu. Chociaż kibicowalem Berenice że coś tam jednak przełamie schematy japońskie i będzie jednak bardziej otwarta - spoiler: Wujek Clive'a na plus. Fajna relacja, fajnie pokazana. Duży plus.
- Growe Szambo
-
Final Fantasy XVI
U mnie jest tak i cieszę się, że square ogarnęło doope i walki z villanami rozpyerdalaja wszystko co widziałem wcześniej na tej i poprzedniej generacji. W FF7r mialem potężny zawód jak druga polowa gry okazała sie wydmuszką, a fabuła jak kingdom hearts, brakowało tam tylko goofiego i kaczora donalda do teamu - taki byl poziom cringu.
- Final Fantasy XVI