Days Gone miało ten powiew świeżości jak doceniłeś całe to kombinowanie podczas jazdy na motorku i podchodzenie do każdej miejscówki metodycznie. Ten świat nie był wytworzony z generatora jak ubisofciaki. Losowe sytuacje podczas jazdy motorem, szukanie paliwka, omijanie hord by przypadkiem nie dostać w czapke - jest tutaj wiele rozwiązań NIESZABLONOWYCH. Rozumiem Pupcio, że nie podoba Ci się strzelanie czy fabuła, ale overall to jest dobry openworld z fajnymi mechanikami, które tarmoszą siusiaka.
Mi fabuła mocno siadła, blisko jej do The Walking Dead (pierwsze trzy sezony serialu) i widać, że twórcy idealnie ukazali tutaj ten klimat. Dwójka dla mnie to must, ale niestety możemy się tego nie doczekać