Treść opublikowana przez oFi
-
Wrzuć screena
- własnie ukonczyłem...
Stray Nie wiedziałem czego się spodziewać po tej grze. Jedyne co wiedziałem to, że chodzi się kotem i tyle. Myślałem, że gra jest bardziej skierowana pod młodszego odbiorcę, a historia okazała się dojrzalsza niż myślałem. Ale pokolei. Historia jest sobie o pewnym kitku, który przez przypadek ląduje w obcym mieście. Plot jest tak skonstruowany, że nie wiemy absolutnie nic. Na początku poznajemy możliwości naszego kota (podstawowe mechaniki to skakanie drapanie, spanie w wyznaczonych miejscach, bieganie i tyle). W dalszej części gry będziemy wstanie porozumiewać się z mieszkańcami miasta ale pierwsze 50min to bieganie raczej w ciszy i sluchanie odgłosów naszych łapek, które po róznych fakturach wydają różne dzwięki. Overall cała rozgrywką składa się w pierwszej częsci gry na rozwiązywaniu różnych zadań dla npców. Zagadki nie są skomplikowane, ale przyznaje się, że pod koniec gry skorzystałem z poradnika, bo byłem przytłoczony wielkością miejsca, w którym się znalazłem (a nasz kitek jest mały, więc ilość dziupli, przejść i innych przesmyków dla człowieka nie robi takiej skali jak dla naszego czworonoga). W drugiej części gry jest trochę skradania, bo klimat gry się zgęstnia trochę i zaczynamy ogarniać co tu się odmiałkowuję. Nawet o śmierć łatwo gdzie poprzednio nie zginąłem ani razu. Kitku nie jest na pewno gra dla małych dzieci w wieku przedszkolnym. Ocena: 8+/10 Co nie zagrało? Nasz zbłąkany kociak mógłby mieć wiecej animacji ruchu, bo jego skoki na różne podwyższenia są prawie identyczne, a koty jednak mają BARDZO duży zakres ruchu w powietrzu jak i na wąskich przesmykach. Ale widać, że cała para poszła również w kreację miasta i postaci dlatego myślę, że w kolejnej części ogarnęli by to bardziej. Do czego bym porównał Stray? Myślę, że najbliżej jej do konstrukcji gry Concrete Genie gdzie mechaniki co prawda były inne, ale tam również zostawaliśmy w jednej miejscówce na dłużej by zrobić pare zadań i pójść do kolejnej innym korytarzykiem. Czekam na sequel, bo bawiłem się zamiauczyście- Silent Hill 2 Remake
SH2 to niekończące się bieganie po korytarzach, zaszczucie i inne doznania psychologiczne. Akurat walka w tej grze była umowna i mocno toporna, wiec blubery nie mają poprzeczki pod tym względem wysoko zawieszonej.- Silent Hill 2 Remake
Tak mój drogi towarzyszu wygląda nasza dzisiejsza branża.- Call of Duty: Warzone
- Zakupy growe!
Nie zapomnij jeszcze kolego KONESERZE ograc gry gdzie michaszek staje od samego ost czyli : metal gear rising. No i gratuluję super slimki <3 Masa wspomnień i super gierek. Niech służy jak najdłużej.- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Mówicie o tych assetach co ostatnio wklejałem dla beki? Ogarnijcie się bo to przecież był mem lol- Jaki masz backlog?
Ja to ostatnio mocno zbiłem backlog, a parę pozycji w ogóle wyrzuciłem z mojej listy po głębokiej analizie 'czy ja w ogóle będę chciał w to grac'.- Marvel Cinematic Universe
Marvela to tylko pierwszego iron mana lubię rewatch zrobić jedynie.- Assassin’s Creed: Origins
Nie zgodzę się ale każdy ma własne odczucia. Ilość miejscówek które zapadają w pamięć bije na głowę poprzednie assasyny. Każdy rejon jest inny, inną ma strukturę i często archutektura budowli się zmienia. Jedyne co zauważyłem się powtarza to odzywki npcow (zawsze gadaja to samo jak wchodzisz do miasta). A to co można znaleźć na jednej z pustyń to ja nawet nie- Assassin’s Creed: Origins
Platynka wpadla Teraz lekka odskocznia i wracam w święta do dodatków- Właśnie porzuciłem...
Ja w to gralem na ps3 i również siadło- 100 milionów bitcoinów
- The Bible
- Assassin’s Creed: Origins
Ja jestem w trakcie maxowania podstawki do platyny (czyszczenie wszystkich znaczników na mapie poza subquestami) i muszę przyznać że jest to moloch. Z jednej strony jest to czasochłonne a z drugiej każda miejscówka jest unikatowa na swój sposób dzięki czemu nie czuje znużenia. Ubisoft wykonał na prawdę TYTANICZNĄ pracę w wykreowaniu tego świata. Różnorodność jest po prostu niesamowita w tej grze. A grobowce to nawet lepiej skonstruowane niż w tomb raiderze. Nawet mechanika trzymania pochodni jest tak dopieszczona ze wczuwke mam mocną (chodzę sobie powoli, zapalam inne pochodnie w ciemnych tunelach - MIÓD).- PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ja chcialem tylko dodać ze w 2022 killzone 2 jest wciąż grywalny i tarmosi siusiaka swoimi mechanikami a nawet wizualiami gdzieniegdzie- Zakupy growe!
Wstrzymajcie konie panowie. Z językiem to jest tak wszędzie gdzie jedynym urzędowym językiem jest ten, który poznałeś jako dziecko. Niemcy, Włochy, Hiszpanie, Francuzi i reszta (można wymieniać większość krajów europejskich) uznają jeden język. W Niemczech dubbing niemiecki jest na każdym anglojezycznym filmie w tv (u nas czasem lektor) - nie ma angielskiego bo oni go po prostu nie uznają. Francuzi to już w ogóle nawet walczą z angielskim i plują na tych co francuskiego nie znają (no bo Napoleon to was powinien nauczyć jak podbijał plebs, a nie jakis tfu angielski). Z językiem to w Europie to są takie cyrki jak właśnie w Polsce - nie ma czegoś w ojczystym to hur bur i krucjata NO BO JAK TO JA WIELKI <tu wstaw narodowość> nie będę gral w jakimś języku co ledwo rozumiem. Jedynie Skandynawia się nie burzy ale tam dwa języki urzędowe są od wielu dekad i nawet babcie mówią po angielsku.- Assassin’s Creed: Origins
- PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ja przespałem ten okres online, dopiero ogralem wiele lat później killzone 2 gdzie online był już martwy. Rimejkiem bym nie pogardził, sony nie ma absolutnie żadnego kosiora online aktualnie na tapecie.- Assassin’s Creed: Origins
Wjechały przeceny na oba dodatki do Origins w cenie obiadu w mcdolanie. Będzie robione 100%- Zakupy growe!
Nie gralem w Matta. Chyba czas nadrobić zaległości- Słuchawki do PS5
- PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
A po co? Sequel sekiro / bb i kolejne rekordy sprzedażowe w kieszeni.- Słuchawki do PS5
Weź mi nie wklejaj tych pseudo recenzji. Każda z tych trzech opcji co podałeś skupia się na czymś innym. Ja tylko rekomenduje dołożenie troche do lepszych słuchawek, bo jest różnica i nie ma szans byś wrócił do budżetówki po tym. Polecam samemu przetestować i samemu się przekonać.- Słuchawki do PS5
Pulse to śmietnik. Wykonanie, dźwięk - wszystko. Serio - zamówcie sobie nawet Audeze Penrose na testy (2 tygodnie macie na zwrot bez podania przyczyny wysyłkowo). To jest totalnie inny wymiar dźwięku - zakres wszystkich fal, natężenie dźwięku - nigdy nie wrócę do budżetówek juz. - własnie ukonczyłem...