Dobra rozejsc sie ulance.
Ogolnie nie polecam schodzic za nisko z bf bo teraz dziennie wpierdalam 1l lodow, zero trzymania michy, zero cwiczen. Nie liczac wchodzenia na 4 pietro z siatami nayebanymi w lody, bulki i piwo.
Samopoczucie na redukcji huyowe, kuska w podbrzuszu, checi na dupczonko to abstrakcja.
Nie idziesz na zawody smarowac sie maslem smoooooth to nie ma sensu sie katowac.
A teraz? Jakos to wyglada, ale jem co chce i wyglądam dalej sucho choc trzeba podbic troche masy bo 50 pompek juz trudno zrobic na osciach. No i kuska wrocila na miejsce. Solidne zylaste kutasiwo znow na pelnej qurwie.
Pozdro sportowe świry.