Dlatego nigdy nie jadlem bo nie lubiłem. Ale raz na miesiąc czy dwa, jedna kostka nikogo nie zabije. A jedyna opcja jaka jestem w stanie zjeść to opcja która wrzuciłem powyżej w formie rolady.
Nie Krupku, bo dopiero zauważyłem, że od 2005 roku jak tu jestem. Dostałem specjalną rangę xD dziękuję, aż łezka w oku się zakręciła. Z tym, że teraz nie wiem, czy dalej trajgerować czy jak? bo ban wisi w powietrzu xD
Racja. Raz na jakis czas mozna zarzucic. Ale ciekawe, otworzylem paczke z tymi oreo a tu taki zapach. Naturalny. W ogole zapach z ciastka i smak rewelka. Zero chemii klasycznej jak to bywa w normalnych.
Polski produkt. Pakowany normalnie w kartonik. Ciastki ze Skawiny :)
Lactose free, egg free, gluten free, bez gmo, no sugar added.
Slodzone malitolem. Bez spulchniaczy. Do produkcji uzyto tluszczow ktore nie zawieraja izomerow trans.
No ale placisz 7zl za 135g.