II KoBik II

Nuta od 5:04 ? Ktos cos?

3 razy? Styknie raz.

A mowiles ze to guwno ten split.

Gierka na strzal a dyskusje ze nie jest w 10k i 100klatkach.

Te, manualne malpki pokazcie swoje puchary zdobyte na turniejach granych na manualu. Chce je zobaczyc. Zobaczyc tych mistrzow. Autografy, gwiazdy Fify-Manual-Team.

Dlatego ma sie wybor. Chcesz manual graj manual, nie to nie. Po huy co roku ten sam temat walkowac kto jest jakim skillowcem. Gierki..

Kosa w Girsach po sieci ale kazdy Pes praktycznie nie grywalny online z powodu opoznien, nie lagow. Ja mu X a on po sekundzie kopie pilke. No nie gurwa, fanbojom nie bede wierzyl.

Spoko na premiere pogramy

Vojtas widzimy sie online te same odczucia i zostane przy Fifce.

Dokladnie. W Pesie od 97 trzymasz tylko X i reszte konsola robi sama.

Kobik ty jesteś daltonistą czy nie zrobiło ci różnicy, że obie drużyny miały białe koszulki? Można wyłączyć strzałkę przecież. Co? Przeciez jedni majs cale biale a drudzy czarno biale z przewaga na czarne. Masz problem ze wzrokiem.

Ja mialem. Fajna sprawa. Generalnie gra sie mega fajnie.

Jest dobrze. Dobrze w huy nawet.

Od zawsze tak jest. Trzeba wznawiac az sie trafi dobry transfer.

za dużo testo, idę zwalić byka.

gdby patche były już dziś zaraz, to pewnie bym sam się skusił bo gra się dobrze, ale poczekam na rozwój sytuacji, jak paczyki wgniotą w glebe to Fifa za długo się nie pokręci.

Jest latka 4.0 z HDR zara sprawdzimy.

Kazdy ma jakis limit na samym ryzu i kielkach. Bez koksu pewnych granic nie przeskoczysz.

no jeden bez diety, drugi z dopiętą, różnica spora. Może gen, może huyowy towar. Nie wiem.

Pewnie, że Shena pamiętam z fot. informuję tylko, bo sporo nadal myśli, że strzał w dupe sam w sobie wszystko załatwi.

Jak bede to ci opowiem. Uzyj czegos wiecej niz WK i inne bzdety.

43 w lapie. Waga 89kg. Nie wiem o czym mowisz.

Na bombie wyglada to troche inaczej.

Plus dieta. Pol srodki nie wchodza w gre. W tym jedz co chcesz. To zupelnie inny wymiar zabawy.

Mialem lekkie obawy co co drugiego sezonu ale nie potrzebnie. Nadal ten sam klimat, sposob narracji. Dla mnie rewelka.