Dziś pull z frontami. Ciężkie technicznie ćwiczenie ale dobrze wchodzi. 60kg w ostatniej serii i czuję, że jest zapas. Na tyłach już siedzi 110kg. MC to jedyne 100 ale nadal wolę myśleć o tym co robię niż tylko aby wyrwać ciężar. Czucie mięśnia to jednak podstawa dla mnie.
Dokupiłem parę cuksów. Polecam Colagen z KFD zdecydowanie. Po co przepłacać za Animala jak można mieć to samo w ciul taniej.
Doszła Kofa, Kretka bo się kończy, białko do placków, ZMA no i 2kg masła orzechowego, w połączeniu z plackami owsianymi to PETARDA.