Dodam tylko, że mimo lewactwa, zawsze wychodzę na plus w bilansie, mając to co jest z oficjalnej dystrybucji. EOT. Kupić 4 razy konsolę Xbox 360 i gry, często dwukrotnie w celu ponownego ogrania. To samo z PS3, miałem i fata i slima - NIE, nie od ruskich z targu. Ze sklepu + masa gier, pudełkowych.
Inna sprawa - z allegro, używki (MASA używek) ta kasa też płynie do twórców? czy do kieszeni kontrahenta? ale jestem czysty, bo pudełko? nie konto?