-
Postów
9 264 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez II KoBik II
-
Kto nie wie to może już ustawić sobie język PL oficjalnie
-
Bierz bez pytań. Ja co chwilę doznaję super wrażeń z tym tytułem.
-
A ja już chciałem składać pre ale jednak poczekam, poczekam na wszystko - bo jak widać, później są same cięcia względem E3
-
Oby - bo jeśli wszystkim co karmią nas jest z pecetów to imo, mogą sobie tę grę wsadzić. Lipny materiał mam nadzieję, stąd szału nie ma. Oby.
-
Cytrulina to na pompę
-
Też tym stawiał na braki w witaminach i minerałach. Właśnie magnez, cynk.
-
Chyba też opuszczę kinecta i pogonię zawczasu bo zabawka ni mierzi ni grzeje. Jedynie record potrzebny ale to pewnikiem będzie zrobione później jak na PS4, so.. Wreszcie po dwóch miesiącach użytkowania konsolki mogę jasno i klarownie stwierdzić: Tak, to jest to czego chciałem i oczekiwałem po nextgenie. PS4 zakupiłem w day1 bo HYPE rozrósł się do ogromnej i poważnej rangi biegu na 100m w 3 sec. Tak, uczestniczyłem w tym szaleństwie w Saturnie w Katowickiej Silesii. Największą patologię jaką widziały moje oczy plus moja własna persona która brała udział w tym cyrku. Bezcenne. A jak paleta zniknęła z konsolami to wiem to tylko ja i pobliscy - fast and furious.Dobrze, że forma jest oraz gabaryty. W sumie tylko tacy się dopchali. XD Reasumując - zabawę na PS4 skończyłem tak szybko jak zabawę z Vitą. Poszło do żyda. Straciłem na tym, bagatela 200zł, więc źle nie jest a kasę odłożyłem na dobrą okazję do zakupu XBOX ONE (TYLKO ON RADĘ DA) - i nie zawiodłem się. Konsola jest cicha, spora, pad to poezja - baterie-paluszki to zbawienie. Na tych firmowych, zapakowanych w pudełku grałem od premiery aż po ostatnią niedzielę, która za nami także DS4 fuck off z tym z swoim biednym akumulatorkiem, gdzie po każdej sesji musiałem wpinać kabelek i zostawiać konsolę w staenbaju: żenada. Dash trochę toporny ale wszystko się zmienia - już po dwóch miesiącach jest coraz lepiej, nic nie muli, chodzi sprawnie. Usługa sieciowa to znów najwyższa półka, headset to headset a nie jakaś beznadziejna wpinka od Sony. Minusy - kinect, wziąłem bo cena +- była podobna więc się skusiłem. Nigdy wcześniej na 360tce, nie miałem więc chciałem spróbować. Gadać, za dużo nie lubię, zwłaszcza do przedmiotów martwych zatem po kilku próbach, nie przekonało mnie to - nie licząc opcji record, ale pewnikiem to się zmieni w najbliższym czasie i będzie można obsłużyć tę opcję za pomocą pada. Gry kinektowe również mi nie siedzą, bo: pracuję aktywnie, ćwiczę z delfinami na siłce, zatem po tych wszystkich zmaganiach, mam ochotę rozyebać się na fotelu, ściskając padzik eM$owy i odlecieć do raju. Gry: FM5 wygląda obłędnie, detale pokroju widocznego lakieru, karbonu i reszty pierdół - faktura elementów robi suuuuper wrażenie. Reszta to multiplatformy, nie wliczając Ryse, która liznąłem na jedno podejście, owszem piękne ale z rozrywką manualną za dużo wspólnego nie ma. Bezcelowe machanie mieczykiem z jałowym bohaterem i resztą postaci bez wyrazu, imo. Tyle - co ważne, jest za(pipi)iście i czekam na killery, te exowe i multi. PS4 zakupię ponownie u schyłku jej kariery, co by ograć exy. Także nie ma dramy - klapek nie noszę, jeno skupiam się na jeden konsoli bo czasem niestety już nie(pipi), jak za szczyla.
-
Gdyby nie gamescom i felietony to nie ma nic dla mnie w numerze. Na plus to było grane i hity platformówek - reszty chyba nawet nie przejrzę. Ewentualnie gdy będę totalnie znudzony.
-
A ja się nie skuszę, z powodu 4:3.
-
To nie o to chodzi jak się gra tylko wypuścili spartolone wersje padów. sam ledwo co ograłem, a już było widać, że lewa gałka jest przetarta bardziej od prawej. I gdybym miał dłużej tego pada to byłby problem. Cięcie kosztów Sony widać jak na dłoni. Jakoś z padami od M$ nigdy miałem problemu, w trakcie i po premierze.
-
Przed chwilą doszło - jedziemy.
-
Na piracie to owszem, dało się, po zgraniu mp3 na dysk.
-
Kiedyś jako zatwardziały fan elektronicznej piłki kopanej - od czasów C64, dostarczano mi cyklicznie coraz to nowsze i lepsze piłki. Pamiętne czasy pikseli, bitmap a później już 3D, popychały mnie dalej bo wiedziałem, że twórcy idą w coraz lepszym kierunku. Ciągle mowa o grafice - każdy pamięta pierwsze ISSy i Fify gdzie piłkarze nie posiadali oczu, jeno cienie w oczodołach. Później dochodziły właśnie oczy, detale, smaczki. Piłka nożna stanęła w miejscu dla mnie po Fifa 2009. Od tamtego momentu grałem w coroczne edycje Fify i Pesa z tym, że już nie z takim zapałem. Dlaczego? Otóż w sferze graficznej nie wiele się już zmienia. Nie wiele już można zmienić. Nie obeznany gracz/widz po zobaczeniu Fify, może stwierdzić, że właśnie leci jakaś transmisja meczu w tv. Tu jest punkt zaczepny całej sytuacji. Twórcy, w zasadzie EA i Konami nie jest w stanie już wiele zmienić względem gameplayu czy oprawy graficznej bo co tu tak naprawdę można poprawić? Od lat zmieniają się praktycznie cyferki i okładki a gameplay i grafika to małe tło do odzyskania kasy z włożonej pracy przez twórców. EOT. Nie wiem czy ktoś myśli podobnie, ale z innymi gatunkami nie mam takiego problemu, nawet z wyścigami. A piłkę uwielbiam samą w sobie. Natomiast gry - przestały dawać frajdę. #itakkupięFifa15iPES15
-
Nie widzę tu żadnego twierdzenia ale ok.
-
Też wspominam ciepło ten dash. IMO najlepszy w historii.
-
Oby to była plota i będzie pl
-
W tym właśnie problem, że grając swego czasu na kierce nie doznawałem żadnych przyjemności bo i najpierw trzeba skilla sobie wyrobić i ogarniać manuale - co w grze a w rzeczywistości ma inne znaczenie. Po prostu nie mam na to czasu i przyjemność w samochodówkach czerpię grając na padzie.
-
Wciąż nie rozumiem, dlaczego nie można grać w tę grę na padzie.
-
O właśnie - W SHIFT 1 i 2 bawiłem się mocno przednio na padzie właśnie. Nie wiem, czemu mam nie wchodzić płynnie w zakręty na padzie? tip. po to są grzybki na padzie, nie gramy na krzyżaku
-
Tomb Raider Definityw Edyszyn. Piękne, nie zdążyłem zaliczyć na PS3 to skończyłem na XO. Piękne i dopracowane graficznie. Można przystanąć niemal w każdej lokacji i podziwiać świat. Czekam zatem na drugą część, oby bez multi - bo ten tryb ssie i to ostro.
-
Będzie dobrze ale jeśli ktoś wysuwa wnioski po tego typu filmach i zdjęciach co były wrzucone powyżej to sorry.
-
Bo jaram się samymi autami? a nie i tak nie 100% modelem jazdy przeniesionym do gry?
-
Bo to syrious byznes te gierki. Ja tylko na padzie, mimo, że miałem zajawkę na kierę tak musiałbym skupić się tylko na wyścigach i na żadnym innym gatunku gier. Zbyt wiele czynników mnie rozprasza podczas grania na kierce, nie mówiąc o skupieniu się. Wolę pad, a kierą kręcić w realu. Tru story. Szanuję zapaleńców. Choć miałem znajomego który na padzie czesał nie mniejsze wyniki niż "prosy" na kierce także, argument, że tak powiem z dupy.
-
Fore od kiedy Ty jesteś na tej planecie?