II KoBik II

To na pewno. Tak jak było do tej pory, jednak ta mała konfa nie zwaliła mnie z nóg. Spodziewałem się mocniejszego wejścia.

Zrezygnowałem wreszcie z klasycznych splitów. Poleciał pierwszy dzień z Push&Pull. Jeszcze dostanę dobre wskazówki od znajomego i lecę tym systemem. Kiedyś miałem coś podobnego ale znacznie przeładowane.

Ligę? hmm. Dokładniej proszę Najwięcej po sieci cisnąłem w PES6 na 360tce. Miałem genialny bilans, pierwsza 100 w rankingu, podobnie w Fifa 09. Dwie najlepsze kopanki jakie pojawiły się na obecnej generacji. I tylko te dwie. Reszta nie była dla mnie. Szkoda, że EA już nie archiwizuje danych na stronce ze starszymi Fifkami, ale w edycji 09 miałem bilans około 800 wygranych i 40 czy 50 porażek. Piękne czasy, ale wtedy miałem nadmiar czasu na gierki - teraz to nawet TLoU mnie nie ciągnie i nawet NextGeny nie uruchomiły hajpu

Podobnie jak jak, ja lubię trzaskać żelazo a nie takie tam pitupitu

Zgłosiłbym historię do programu Zdrady. Detektyw Pietrow rozwikła sprawę.

Tur story bo i anaboli nie biorę, na zawody nie cisnę, to nie wiem po co liczyć każdą kalorię i pultać się nad każdym elementem. Przecież to amatorka, a jak widzę fachofcuf co mi pierdylą o indeksie, itd. to łapy mi opadają.

Mnie i tak imponują, tym, że mają jaja aby zrobić się czołgiem.

To był przykładowy posiłek - nie jest tak, że wpierdylam dziennie biały ryż. Miksuję sobie w tygodniu by nie znudzić się jednolitym trybem.

W sensie kolesie z filmiku nie wyglądają natural, takiego czegoś nie osiąga się natural. Nie neguje sterydów bo to istotna część bodybuildingu. W zasadzie nie wiem po co to pisze, bo każdy w temacie wie jak jest, ale szkoda mi tylko młodocianych co myślą, że jak Heath reklamuje Muscletecha np. białko to po zażyciu owego białka będzie takim wielkim skurczybykiem, a jak wiadomo - nie będzie. Generalnie wolę klasyczne dźwiganie ciężarów.

Wszystko ok, ale brakuje w temacie mowy o anabolach.

Łosoś - z oliwą. Biały ryż bo zmieniam co jakiś czas z brązowym.

dieta, dieta, dieta !!!11

No ja tam nie mam ochoty i celu do animala, tak czy siak. Ale sylwetka Antuana mi pasuje, to jeszcze nie jest ta kategoria co Mr.O i oby tak zostało.

fakt, mówię o świniach

Typowe plażówki chłopców do bicia. Pakuje się po to by być animalem a nie jakimś absem bez tematu. To już rozumiem braki w tematyce, zwłaszcza niewiedzy nt, Vaillanta.

Andreal i Andżej coś dziwnie nie w temacie, czym wy się jaracie? sylwetkami typu gości z Mens Helf?

Walę schematy - jadę partię do wyczerpania siły. Split 3x w tygodniu. Najlepsza dla mnie opcja.

Hehe śmiechłem No ja właśnie dziś wszamałem znowu - tyle, że na 100% 100grama, 3 jaja i reszta, bo dziś słabszy dzień. A na masie nie jestem.

wroner ale co ci to wyszło? z 7 małych łyżek? i jednego jajka? to musi pływać.

Jem taki zestaw co drugi, czasem trzeci dzień. Nie codziennie. Czasem mam przy końcówce problemy ale częściej wchodzi bez problemu.

Pi razy drzwi. Akurat po owsiance nie mam żadnych problemów.

Całość zajmuje 20min. Zawsze szykuję sobie przed spaniem, żeby tylko odpalić patelnie i wsypać co trzeba.

Ja wrzucam do michy około 200-300 gram owsianki, wbijam 4 jaja, dodaje łychę oliwy i mieszam. Na rozgrzaną patelnię wykładam zawartość i obsypuje mrożonymi owocami. Piekę jakieś 15 min na jednej stronie. Wykładam na talerz i oblewam naturalnym jogurtem. Śniadanie ideał.

To konfitura z Lydla, akurat truskawkowa, polecam wiśniową.

Dwie wersje - na zero słodko i drugie trochę więcej.