II KoBik II

Właśnie sporo takich niedorzeczności, choć trzeba brać to wszystko na dystans. Sam fakt istnienia "zombiasów" to scifi ale mimo wszystko niektóre błędy są aż nadto widoczne.

To jest coś, oby tak dobra jak dwójka

Dziwną sprawą jest to, że czekam (znów) na sporym hajpie. Zawiodłem się na AC III, bawiąc się bardzo umiarkowanie, głównie z powodu Connora i jego miałkości. Nie wspominając o tragicznych miastach. Mam nadzieję, że Black Flag da radę.

Wujek, no właśnie tylko garstka osób potwierdzi to, że była u mnie dieta i suple. Co prawda ilość specyfików przez 2 lata była znacząca w diecie ale nic mocniejszego poza kreatyną, nie brałem. Pewnie sobie jaja robisz, bo nie postrzegam siebie jak dużego. Nie powiem, miałem kasę więc ładowałem w żarcie i suple. Dziennie kura, jaja, tuńczyk, ryż, makaron, twaróg i jakieś poboczne (pipi)ety. Jednak soku nie tknąłem. Szkoda mi własnych, dobrze pielęgnowanych jaj Zakola rodzinne.

IMO twoje i IMO moje. Dla mnie to właśnie Shane był za(pipi)istą postacią. Rick bez niego, jest jak bez swojej spluwy. Te dwie postaci uzupełniały się IMO za(pipi)iście. Nie mówię, że trzeci sezon jest zły. Gubernator wymiata ale czegoś tu brakuje. Słabo zagrał Rick ze swoja schizą, wg. mnie i nie tylko, nie udźwignął tej dramy.

Wracam do opasłego treningu. Poniedziałek-Czwartek: Nogi-Klata Wtorek-Piątek: Barki, Plecy i superserie na Biceps i Triceps. Reszta dni wolne, ewentualnie biegi, rower, basen, orbitrek. Wiem, przeładowany system ale skuteczny.

Poziom trochę spadł. Nadal jestem z serialem i komiksem, jednak dwa pierwsze sezony były imo ciekawsze.

Łapka

NAJ

Pierwszy i drugi sezon chłonąłem, trzeci od 6 epka staje się czasem, niesmaczny. Żałosny poniekąd. Brakuje Shane'a który trzymał w ryzach całe dwa sezony.

Wałkowane ale mój kumpel potrafi to przełożyć na energię jemu nic się nie dzieje. Zaś mój żołądeczek to pisdeczka, więc muszę dobrze wiedzieć co jem.

Cenię serię bo całość mam już dawno za sobą, jednak czegoś tu brakuje. Nie chcę sugerować się demkiem, bo demo GoW 3 również nie miało startu do tego co działo się w tym segmencie w finalnej wersji, ale.. chyba formuła się już przejadła.

Z moich źródeł wynika, że nad tą częścią pracuje inna ekipa.

Przesyt jest to prawda. Trójka tak mnie zmęczyła, że od piątej sekwencji przeleciałem przez grę. Nudy straszne, mozolne tempo. Misje bez polotu. Zbieractwo wkurzało bardziej niż sprawiało frajdę. Czekam na czwórkę mimo wszystko, trailer zrobił dobre wrażenie. Jak chyba wszystkie wyplute przez Ubi. Ale na premierę na pewno nie się nie skuszę.

Wstąpienie średnio mi siadło. Demo nie powinno się ukazać, ponieważ zapał zszedł na drugi plan. Łyknę na pewno ale jak zejdzie ze stówki. Generalnie zawiodłem się i w tej chwili wygląda to jak mocno rozszerzone DLC a nie pełnoprawna część.

Pochłonąłem kiedyś z rana 5 pełnych jaj i miałem spokój z treningiem, dietą itd. przez okrągły tydzień. Nie polecam. Lepiej gotowane, to raptem 15minut roboty, ewentualnie wlać do płatków owsianych ze 3-4 jaja wymieszać i wrzucić na patelnie. Obłożyć bananem lub innym owocem + jogurt naturalny. Placek jak ta lala. Na śniadanie idealny.

Trailer dobry, robi smaka

Wybacz fanie filmów akcji, mam nadzieję, że w końcu znajdziesz upragniony stroju, który pozwoli Ci przebrać się ze czewiego czeljosa z filmu made in usa. Ale z tego co pamiętam bohater Twojego ulubionego filmu nie nosił pierścionków, więc chyba Ci się wątki z trailerów zaplątały w kreowanie swojego image'u. weź spierdalaj.

No przecież wiadomym jest, że kwintesencją pedalstwa jest wysyłanie raportów na userów, nie wiedziałeś, ee no.

twój stary, pseudo-skillowcu. sorry masta-Młaj-Taj ale zaje.bałbym Cię pistoletem na wiadomoco. Nawet byś nie pierdnął tym swoim stylem.

Sam pewnie nosisz na żołędziu. Mam i noszę srebrną obrączkę i taga.

ojej no w GTA to jest FM3 już

No ponoć w Fife nie trzeba umieć grać by wygrywać.. Weź użyj opcji i sprawdź, zresztą w manualu też objaśnione.

tam i owam :f

No to router i z głowy. 360tka bez sieci to jak jakbyś ruchał niezłą szpule w gumie na instrumencie. Fajnie ale bez polotu, łapiesz?