II KoBik II

Tragedia. Syf to mało powiedziane. Nie wiem po kiego grzyba wpadają na takie pomysły, tworzenia filmu na podstawie gry w którą nikt nie gra. 5 ciosów na krzyż, paleta wybuchów i specjali. Idealna gra, ale na automaty.

Nie w tym rzecz. Leciało a passa rosła. Nie moja wina, że trafiałem na ManU bo goście którzy nimi grają przeważnie o piłce pojęcia nie mają. Krystynka, bieg, strzał z dupy. Polecam nie dusić tackle tylko biec sprintem na zawodnika manualnie. I z kontry, z kontry Juve jest zabójcze.

Ja nie wychodzę. Najłatwiejsza drużyna do rozpykania, ofkoz jeśli nie jest w rękach BARDZO dobrego gracza. 3, 4 bramki w pierwszej połowie i gościu rezygnuje.

To nawet nie wiedziałem, miałem na myśli co innego. Same w sobie dźwięki w czwórce są słabo nagrane. Ale, że po zgraniu na dysk takie babole? :f

Prawda. Jednak 3 punkty to nie w kij dmuchał. Ważne. Giovinco powinien grać, najwyższa pora. Del Piernik też za młody wcześnie był wystawiany w pierwszej jedenastce i wyszło to wszystkim na dobre, no może poza rywalami. Walka trwa, a ktoś już był bardzo pewny, że to Inter kolejny raz zgarnie puchar z du.py.

A to nie ma nic wspólnego z dyskiem. Dźwięki silnika w tej części są wyjątkowo denne.

Far Cry 2? ale nie chodzi mi o wyciągnięte z gry lecz takie które można tutaj usłyszeć np. w 48 sekundzie recenzji na GT http://www.gametrailers.com/player/41940.html

Pomysły jakby się wypaliły. Owszem, założenia, koncepty na papierze sprawdzają się wyśmienicie ale w praniu wypada słabo. Przykład? ja, napalony na Księcia - ostało mi się kilka rejonów do ożywienia i zebranie 500 kuleczek. Po dwóch godzinach już wiedziałem wszystko, potwierdzam to co pisał Koso w najnowszym numerze PE. Niech dłubią przy SC, niech będzie tak jak ma być, bez powielania schematów prezentowanych w AC, FC 2 oraz PoP.

O właśnie. Fenomen FF7, również nie pojmuję. Lepiej bawiłem się a i skończyłem FF8 i 9. Przehajpowana. Co do GoW, to się nie zgodzę, owszem dwójka ssie i nie zasługuje na laury acz jedynka warta grzechu.

Od 24 grudnia serwey nieco są obciążone. Często mam od tego czasu mecze, w których są opóźnienia, jak również i lagi. Wina EA. Bo wcześniej tego typu rzeczy były marginalne. Teraz jest gorzej. Wiadomo jak jest, dzieciarnia z Brytanii pokupowała/dostała 360tkę wraz z combo Fifa09+CoD:WaW. Przesilenie. Przedwczoraj miałem git, ale wczoraj na noc już lipa, dziś przez dzień również.

Kiedyś miałem tak z Silent Hill, ale mi przeszło. Gra leżała bo obsrywałem się ze strachu. Do czasu aż mojej dziewczynie pokazałem grę, zmusiła mnie abym grał, ona trzymała poradnik i skończyliśmy. Później zagrała sama - przelazła a ja spaliłem się ze wstydu. To była jej jedyna gra którą przeszła na moich sprzętach. Zaś do czego zmierzam. Uwielbiam tego typu klimaty i Fear 2 biorę z miejsca. Jedynka dostarczyła mi masę zabawy, kosztem zdrowia, ale tutaj jest jeszcze lepiej. Mus mieć.

Soniak powiedz mi w co grasz, a ja cie pojade od niedorozwojów, lumpów, plebsu. Nie ma to jak oceniać człowiek po tym w co gra. Tak samo stwierdzenie, że w Gears of War jest chu'jowa grafika, to pokaż mi tytuł gdzie tobie się podoba grafika. Wchodzę do kafejki internetowej i co wiedzę? Stado obszarpanych dzieciaków grających w CS. W to nikt normalny nie gra. Grafika podoba mi się w Crysisie ot co. Tylko plebs chadza po kafejkach. Sorry ale idąc twoim tokiem rozumowania, wysiadam. Fenomen? seria Halo, mimo wszystko. Miałem każdą z części, nawet mam po dziś dzień i nie potrafiłem wejść w to coś. Bo spodziewałem się "czegoś" a dostałem zabawki dla dzieci. p.s. - LBP, próbowałem, ale nie dałem rady. Przereklamowany tytuł który z tego co wiem, nie sprzedał się tak jak skośnoocy myśleli. Pewnikiem tylko Japonia dostała szajby.

Fear zaliczam do udanych fppków które mnie wciągnęły i nie powodowały odruchów wstecznych. Grało się naprawdę przyjemnie więc czym prędzej sprawdziłem demo F2. W oczy rzuca się szczegółowa grafika, fajny blur. Jednak to klimat jest największą zaletą Almy. Podobnie jak w pierwszej części znakomicie wpleciony elementy horroru. Pozytywka. Tego oczekiwałem i jestem bardzo ciekaw jak wyglądać będzie reszta poziomów. Mechy nie przeszkadzają, miła odskocznia.

Muszę sprawdzić. Przekręt, Porachunki czy Rewolwer to kawał dobrego kina. Czyżby Riczi dostał zadyszki? Tru, Pitt ma na koncie trochę więcej, niż rola cygana.

Nie miałem czasu dla owego szipla i zrobiłem błąd. Bo swego czasu zamiast wybrać Barnałta wziąłem PGR4. IMO dobre ale nie koszące. Nabyłem Paradajsa i jestem wciśnięty w glebę. Wszystkie części masowałem jak głupi, jedynie przy Revenge na 360tkę odpuściłem bo nie miałem w kolekcji. Zaś BP wraz z dodatkiem, a właściwie DODATKIEM rozłożył mnie łopatki. Tutaj czuć moc ścigaczy, animacja postaci, odpalania dwukołowca. Bardzo klimatyczne. Cały dodatek mimo, że darmowy to naprawdę wart zassania. Rewelka. Miasto jest piękne graficznie, detale, smaczki. Uwielbiam.

W GOW1 grałem może 1 miesiąc na multi, a w GOW2 gram na multi od dnia premiery gry w Polsce (3 miesiące?). W stosunku do takich wyjadaczy GOW jak Ty to rzeczywiście krótko gram w tą grę. I o tym pisałem, nie masz pojęcia co jest dobre a co jest zje.bane w GoW 2. Łyknąłeś dwójkę bo tak trzeba było, kolej rzeczy. Jednak skill w jedynce trzeba było nabyć z progresem ostrego ciorania. W dwójce skill jest zbędny.

Lepiej? Opóźnienia na białych? dopóki nie zagrałem w dwójkę to lagi były dla mnie niewiadomą przypadłością. Dwójka ssie, grywalnościowo. Odkąd pamiętam zawsze w jedynkę ktoś grał, teraz gra tylko dzieciarnia która kontaktu z jedynką nie miała żadnego.

No ba. Znaczy ja sam na razie nie gram bo live dead. Ale w lutym powrócę, teraz nadrabiam oflajnowo.

Shot szybszy to jest w jedynce. Tu dalej lipa, jak zresztą z całą dynamiką gry. Ch.ujnia względnie mówiąc. orion trochę mnie zastanawia to, że od premiery dwójki tak rzadko masz lagi, serio. Dziwna sprawa.

Lista zmian jest długa ale nic ponadto. Nawet nie mam ochoty grać dłużej i sprawdzać. Rozegrałem na szybkensa mecz i o dziwo szybko znalazło przeciwników. Drugi raz sprawdzam i też ładuje szybciej mecz. Dwa mecze i lagów brak - znaczy można powiedzieć, że trafiłem na hosta w drużynie. Nie wiem nie wiem - za mało zagrałem żeby coś znaleźć. Póki co i tak mnie nie kręci jak jedynka. Szut dalej zwalony, wolny i dla matołów. EDIT - kolejny mecz już niestety szukało dłużej, lagi nadal są. Szukało dłużej bo.. kto gra w ten shit?

Mam to w oryginale http://www.discogs.com/Timecode-011/release/5879 jak znajdę czas to upnę (najlepiej przypomnij mi PM'ką w niedzielę). Poszukuję OST z Midnight Club Los Angeles. Zwłaszcza odłamy muzyki elektronicznej. http://hotfilms.org/music/midnight-club-lo...ost-179405.html takie coś

No to fakt, lipnie. Nie miałeś kontaktu z edycja 08 i stąd też pewnie problemy.

Zaliczyłem największą ilość meczy wygranych pod rząd, czyli passa. 88 meczy xD 90% z nich kończyła się w pierwszej połowie. Tragedia z angolami.

Dlatego olałem multi. Gram prawie w ogóle. A i na miesiąc lajwa odpuściłem. Trza odpocząć.

Dobry i remis choć można było wykorzystać wpadkę Interu. Trudno.