Prywaty są nudne. Ot. Cała filozofia. Jak już się w(pipi)iać to na całego a z polakami to fajnie się ustawiało w jedynce. Tu nie ma tej mocy, magii. Czemu tak jest? Bo Epic Fail i chui. Gówienko wyszło i tyle. Ja wolę sobie pograć na publiku. W fifce to samo, towarzyskie mecze o nic mnie nie interesują za bardzo. Nagrałem się z jednymi osobnikami na PSX, PS2. Teraz wolę non toper nowe mięso z ManU na czole.
Dodam, że wieje nudą, bo tak samo na prywatach ludzie wchodzą, wychodzą i nie ma tego co było w jedynce, wiem powtarzam się ale tu jest taka ch.ujnia z cielęciną która mi nie podchodzi jak i wielu, o starej gwardii nie wspominam bo się posypała.