Przetraw to co pisał Kabanis a po czasie sam zobaczysz co dla ciebie dobre. Schemat mozna podebrac zawsze, bazę ale później cialo wersyfikuje co najlepsze dla niego.
Znam takich co licze makro, kcal itd i jest ok, inny w ogole nie liczy, nie przykłada do tego wagi. U mnie dopiero sprawdzilo sie sukcesywnie stac w kuchni z wagą kuchenna. Bo tak to stalem w punkcie okolo 6 lat.