-
Postów
650 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ken Adams
-
Gra jest wspaniała, to wiadomo temat zjechany jak tamta sztuka ale, jest jedna sprawa, praca kamery wg mnie to największy kamień milowy tej generacji, teraz reszta gier wygląda bez tego niefajnie (dla mnie), mam nadzieję, że inni twórcy operujący odpowiednim budżetem podchwycą temat i nie skończy się na tym, że na kolejne takie arcydzieło będę musiał czekać do GoWii, ktoś tak ma jeszcze czy wy(pipi)ane?
-
Mam skorpiona! Prawie godzina czekania ale za to radość jakbym co najmniej zabił Amygdalę w kielichach (:
-
Być może tak ma być ale jeden domek / dzień to jednak za mało, jeszcze gdyby Tom Nook był sam, ale przyszła Isabelle do roboty, to mogłaby też jeden wziąć na plecy, no chyba, że to ona przenosi a szef nic nie robi, to wtedy szanuję,
-
Żółwie tempo tej gry o mamo... zacząłem zmieniać lokalizacje budynków i można przenieść jeden dziennie... patrząc na sytuację w której pierwszy dom muszę przebudować dwa razy bo się pomyliłem to dekoracje, montaż ścieżek, place rozrywki, parki itd zacznę projektować dopiero za 10 dni... ja rozumiem że czasem trzeba przystanąć i powąchać róże ale to fajnie jest wysyłać marzenia do spadających gwiazd albo łowić ryby a nie czekać aż ktoś budynek postawi 24h... no i już cię nie lubię ACNH, już cię nie lubię... jeszcze mi dwa skorpiony zrobiły samobójstwo do wody bo się bawiłem z nimi jak babcia z łobuzem... będę nienawidził swojej wyspy przez nastepne 10 dni no z wyjątkiem halloween coś ma się wydarzyć o 1700
-
Ja bym chcial złapać skorpiona tylko po to by zobaczyć reakcję Blathersa, jego ciekawostki o robakach (i rybach też) to sól tej gry
-
Ogrodniczy i wyluzowany klimat - lepiej bym tego nie ubral w słowa. O to mi chodziło znaleźć na switch grę, ktorą sobie włączę codziennie na chwilę (albo na 5h jeśli zechce mi się w kółko jeść owoce by móc przestawić wszystkie drzewa na wyspie...). Teraz patrzę w przyszłość na możliwość przesuwania domów i powoli, powoli zacznę sobie wyspę układać. Mam plan, że rzeka będzie dzielić wyspę na osiedle dla mieszkańców, centrum zakupów / rozrywki, i na moją oazę spokoju a na wyżynach będą lasy drzewek / roślin. Mocna zajawka.
-
O tym nie wiedziałem ale już to wiem, trochę cierpliwości i gra się sama wyjaśnia. Wciągnęło mnie to ACNH mocno, jeśli można tak powiedzieć po trzech dniach. Najlepszy moment do tej pory to nocne spotkanie z czarnym skorpionem, ja pier...
-
Dzięki za odpowiedzi o to mi chodziło, że jak będę mógł to później przemieszczać to mniej się będę martwił, bo nawet mam fajne miejsce „na domek na początek” przy plaży na odludziu ale nie mogę ściąć tam drzew więc pewnie nie będzie możliwości postawić tam domu, zamówionego na jutro. Pozbierałem surowce, owoce, mam kilka robaków ale szef już ich nie przyjmuje to chyba muszę poczekać aż przyjedzie ten jego kolega z muzeum. To chyba dziś już nic nie zrobię, zaloguję się przed snem tylko, sprawdzę jak wygląda noc. fajna gra (: Prezenty latają przypięte do baloników i nic z tym nie mogę zrobić, może w nich są te dynie z trailera halloween? Dla nowych graczy to wydarzenie tak samo obowiązuje?
-
Moja pierwsza przygoda z serią AC - jedno ważne pytanie, czy są jakieś miejsca, budynki, o które muszę się martwić, że raz zbudowane zostaną tam na zawsze? Póki co mam swój namiot, dwóch mieszkańców i wskazałem miejsce pod namiot specjalisty od robaków (buduje się)... drugie mniej ważne pytanie - czy któreś ze zbieranych surowców warto chomikować? Staram się wszystko sprzedawać albo na bieżąco używać ponieważ nie mam już miejsca w ekwipunku...
-
The Paleblood Hunt czytałem dwa razy, kawał dobrej roboty jak jeszcze ogarniałem tę grę to był nieoficjalnie kanon. Filmy VaatiVidya też fajne do poduszki.
-
Z tym aim assist coś jest nie tak, bo normalnie odbijało mnie od wroga przez cały weekend w wersji alpha. Wrażenia były tak kiepskie, że nawet nie pobrałem bety. I nie to, że nie podobały mi się rzeczy, które prawdopodobnie poprawili, czyli grafika, animacje pistoletów itd. TTK zbyt długi, przy lagach gier Treyarch to jest katastrofa, mapy okropne oprócz Moskwy, więcej jak 6v6 nie lubię. Obejrzałem gameplaye z bety i to wygląda na map pack do boiv z delikatnymi zmianami, byle przetrwać rok finansowy i to nas raczej czeka aż do pełnego przejścia bez patrzenia wstecz na obecne konsole czyli z dwa lata. MW na scenie CoD był świeżym tlenem, ale został pojechany przez community w osobie proplayerów i youtuberów, i tyle o tym, nikt nie chwalił genialnego trybu 2v2, trybu wojny w nocy, czy po prostu innowacyjnego feelingu a za grafiką czy animacjami ci marni influencerzy komputerowi zatęsknili dopiero jak zobaczyli co nam zaserwował Vahn w tym roku. Tę grę mogą uratować tylko mapy w klasycznym stylu 3Arch ewentualnie fajne pistolety. Resztę mogą sobie schować w buty, w obecnej generacji WWII >= MW i tyle o tym
- 434 odpowiedzi
-
- cod
- call of duty
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mario Sunshine ma najlepsze sterowanie i najbogatszy zasób ruchów w tej kolekcji, finezja z precyzją, hydraulik robi dokładnie to co zamierzam nacisjakąc przyciski i o to chodzi w grach platformowych. Graficznie nawet dziś ten tytuł to wizualny fajerwerk. Nic tylko biegać i skakać. Ja ukończyłem Galaxy i jest to też gra wybitna. Nie bardzo lubię grać w stare gry, jeśli nie miałem ich z okazji premiery a tu (pipi), 242/242 gwiazd za mną i utknąłem w tym kosmosie na dłużej niż planowałem. Plansz z purpurowymi monetami nie zapomnę, niektóre nawet trudne, ale trudne ja lubię. Gra zaprojektowana perfekcyjnie. Chyba już czas zamówić Odyssey. e: ciekawostka:
-
Mam zamiar używać NS wylącznie w formie handelda i nie chcę nosiç ze sobą zasilacza, tylko sam kabel usbc. Czy to ma znaczenie jaki to będzie kabel? Nieoficjalne, tanie kable do Iphone’a umierają mi w miesiąc/dwa, czy tu będzie tak samo?
-
SM64 120/120 SMS 120/120 Galaxy 31 gwiazdek in. Jeśli ktoś napisze, że zazdrości, że gram w Galaxy po raz pierwszy, to mu wierzę, a pomyśleć, że z początku chcialem narzekać na sterowanie ruchowe / dotykanie ekranu w trybie kieszonkowym jak jakiś nerd,
-
Dzięki za odpowiedź. Co do pytania 1 to po prostu mam obawy, że niektóre triki będą miały trudne w wykonaniu na tak dużym przedmiocie sekwencje naciskania przycisków. Dla porównania np. nigdy nie potrafiłem dobrze grać w jetpackowe call of duty właśnie przez brak pro-controllera z dodatkowymi panelami z tyłu żeby sobie tam zmapować latanie. A co do trzeciej kwestii to już doczytałem, że Yoshi’s Island jest dostępne, pytanie tylko czy ta biblioteka retro online będzie się rozrastać, ucieszyłbym się nawet na nieoficjalne plotki o grach z GC w przyszłości. Wolałbym wszystko mieć oficjalnie kupione bez hackowania. Oglądam sobie wieczorami SMM2 od kiedy to wyszło i nie mogę się doczekać aż sam w to zagram.
-
Witajcie. Mam kilka zielonych pytań. Chciałbym sobie kupić Switch do grania wieczorami w SMM2 (ewentualnie kiedyś Dark Souls lub Mario Odyssey). Wiem, że na pewno konsolę używałbym wyłącznie formie handheldu, to pewne. Najważniejsze pytanie to: jeśli kupię Lite to czy wykonywanie trudnych manewrów w SMM2 (wiecie, te kaizo, czy między innymi anulowanie stompów, wskakiwanie na skorupy rzucone o ścianę itd.) nie przysporzy mi zbyt wielkiej trudności? Nie wiem jakie to są kombinacje przycisków, grę znam jedynie z yt i tam kolega gra na prokontrolerze. Nie ukrywam, że chciałbym się nauczyć tych najtrudniejszych rzeczy i jeśli to jest arcytrudne na krzyżaku to mój zakup nie ma sensu. Wiem, że na pewno nie będę grał na tv ale spór idzie o to czy wygodniej i łatwiej grać na konsoli lite czy zwykłej. Drugie pytanie to czy żeby grać w plansze tworzone przez graczy i samemu takie tworzyć potrzebny jest abonament online? Czy może ten abonament jest potrzeby tylko do zmagań online? Kolejne pytanie to czy jest jakakolwiek możliwość zagrania na Switchu w DKC lub Yoshi’s Island ze SNESA? Czy istnieje chociaż nikła szansa na to, że kiedykolwiek na Switch pojawią się gry z GameCube? z góry dzięki za odpowiedzi. Yo
-
Być może mnie poniosło za bardzo. Po prostu ta gra nic nie wniosła a Chloe i Nadine mnie irytowały. Spoko.
-
Gra, która zbeszcześciła jedną z najlepszych serii gier w historii Playstation. Pomyśleć, że gdyby nie to coś to być może czekalibyśmy teraz na piątą odsłonę przygód Nathana. Wchodzę w ten temat i kiedy czytam opinie, że to coś jest lepsze od genialnej czwórki to załamuję ręce. Idealny przykład na to jak zostawić zły smak po tych wszystkich wspomnieniach. Żałuję, że w to grałem. Wszystko w tym dlc było po prostu złe. Ahhh.. musiałem ;)
-
Widocznie miałeś szczęście ja w ostatnich kilku dniach zrobiłem ~15 runów kompletnie czyszcząc każdy pokój i dostałem dwie kotwice. Prawdą podobno jest to żeby złote skrzynie otwierać ostatnie bo każda kolejna daje więcej mist echoes więc też taki trik by te z pierwszego pokoju zostawić na koniec.
-
Jeśli kiedykolwiek zagram w battle royale to będzie to tryb Blackout w tej grze. Fragmenty starych map z serii oraz połączenie postaci z wszystkich trybów brzmi naprawdę zachęcająco. Wygląda na to, że w trybie mp dostajemy Black Ops III bez zaawansowanego poruszania się, zawsze tego chciałem bo seria Black Ops u mnie jest ponad resztą uniwersum CoD ale w trójkę nie pograłem zbyt pozytywnie bo nie mam Scufa a nie potrafię latać i celować jednocześnie (nigdy nie zrozumiem czemu developerzy nie wsadzą po prostu absolutnej konfiguracji przycisków). Wygląda fajnie. Szkoda że zostawiają specjalistów, bo każdy gracz niezasłużenie dostaje jakiś kill streak, fajnie że wraca tarcza i to z takim zasięgiem. Ten recoil to pewnie taki trik podejrzewam, że będzie kilka wzorów i będą się powtarzać ale i tak fajnie. W zasadzie to i tak najważniejszym czynnikiem u mnie są mapy, de facto przyczyna porażki WWII w moich oczach, więc o zakupie zdecyduje ewentualna beta. Treyarch na szczęście prawie zawsze kolorowo, na trzy ścieżki i dynamicznie. Widziałem ostatnio jakiś filmik na yt, w którym pytano pro playerów na co czekają w nowym cod i odpowiedź była prawie w każdym przypadku - sporo fajnych map; nie oszukujmy się to jest najważniejsze. Brak kampanii to wielki minus ale rozumiem. Czekam dodatkowo na informacje odnośnie systemu supply drops - jeśli zamierzają zostawić ten z BOIII to nie wydam na IIII ani złotówki; trójkę sprzedałem kiedy w skrzynki wrzucili MSMC i wiedziałem, że nigdy nie trafię mojego ulubionego smg wszechczasów.
-
Niestety to nie jest prawda, wiem bo wpadam tam każdego dnia pofarmić składniki potrzebne do ulepszenia każdej ze złotych zbroji, to co znajdziemy w skrzyniach jest absolutnie losowe, miałeś szczęście. Podejrzewam, że może to też zależy od statystki luck. Nadal gram, robię sobie przebieżki po wymiarach grindu i czekam na ng+... nadzieja :)
-
51 przeciwników bez odniesienia obrażeń w ostatnim challenge'u, rekord, gold, mogło być więcej ale wyzwanie samo się zakończyło. Boy już 11/10 Został ostatni labour i już nic nie zostanie w menu do odkrycia. Koniec gry :(
-
Można by rzec, że to najtrudniejszy challenge (zrobiłem to tylko raz bo mnie wkurzało, że jest do odhaczenia w favours) ale po prostu trzeba opanować nerwy i uważać. Jeszcze tylko kilka Great Crestów do ostatniego enchantmentu, który chcę zdobyć... niby tak. Ale znów widzę, że trzeba pofarmić to i tamto potrzebne do upgrade'u nowo wycraftowanych zbroji. Plus patrzę w menu i wszystko mam już na 100% prócz czterech labours, też wypada zaliczyć... szkoda tylko, że to wszystko teraz nadaje się do użycia w challenge'ach i tu wchodzi mój jedyny minus dla tej gry - brak NG+. Lepiej żeby tym się zajęli. Dziś w końcu Kratos awansował do levelu dziewiątego, to był priorytet. Niech ktoś napisze do Cory'ego o te ng+ co.
-
Właśnie zaliczyłem trial 1 impossible - don't get hit, a właściwie to Atreus bo prawie wszystkich wykończył z łuku gdy ja chowałem się za tarczą. Po raz kolejny gra udawadnia, że boy jest niezastąpiony. :)
-
A ja sobie grinduje składniki by ulepszyć zbroję V i kupić wszystkie od Ivaldiego i jest super chociaż jest to żmudny proces. Atreus 10/10 Cała gra to taka dziewiątka, nie żałuję ani sekundy z nią spędzonej i czekam na NG+ Malkontenci zawsze się znajdą ale fajnie się czyta tylko tych, którzy swoje argumenty przedstawią w kulturalny sposób, ten temat zakrawa tylko na wymuszony hejting aż przykro patrzeć.