-
Postów
650 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ken Adams
-
Szkoda, ta broń była ze skrzyni - z mapy, i ma taki fajny opis, miałem nadzieję, że to coś specjalnego. jakby Link miał chatę, w Hateno, nadal, tobym sobie powiesił ten mieczyk na ścianie bo taki super. W BotW wszystko co żal mi było zniszczyć, unikatowe, to tam lądowało. 139dmg w brońce o mamo, ja mam max na swojej 73 chyba tak to walczę takimi po 30-50dmg, stosuję pewną hierarchię: biję najsłabszymi, bo najmniej ich żal he he Trzeba się zakręcić więcej w Gerudo nic mi nie wiadomo o fabryce żelastwa… Zwierzam te wyspy podniebne. Więcej jednak tam znajduję świątyń niż tych sage-ów. poczytałem te wasze spoilery trochę (h*j tam, nic się nie stało) i ale grania jeszcze przede mną. Szczęście, że ja gram w 3-4 gierki rocznie to żadnego pośpiechu nie odczuwam, presja czasu mnie nie dotyka aczkolwiek zazdroszczę każdemu co może pograć w D4 albo SF6 :)
-
Znalazłem miecz o intrygującym opisie: Ktoś coś wie na ten temat? Złamie się jak wszystko inne? Bo wygląda super zwolniłem mocno tempo w gierce, 130h za mną Spokojnie robię jakieś zadania poboczne a i jeśli trafi się jakiś nowy shrine to już dzień w gierce mam zaliczony najlepsze w gierce jest zbieranie ubrań, teraz szukam sobie jaskiń z tymi świecącymi stworkami, bo jest do wymiany strój fajny za te klejnoty… nie kończę fabularnie, choć już wiem wszystko: co gdzie, za ile i komu wypłacić Co do tych sage’s will, to jest jakieś zadanie, albo inaczej; ktoś w grze o tym w ogóle wspomina czy to się przypadkowo znajduje? No wyjątkowo mi nie idzie z tym. aczkolwiek tych bezużytecznych mocy prawie nie używam (oprócz Riju i Talona no i Yunobo) więc walić to. kurde mam sporo broni, co w ogóle nie używam, bo szkoda mi je złamać… wk*rwiające to jest
-
Jest jeden strój co jak się przymierzy to koroki nie odzywają się, nie można do nich nic powiedzieć i pocą się ze strachu. Wczoraj zdobyłem
-
jaka jest różnica w zakładaniu huarache do dresów czy tam jeansów, vs zakładaniu nie przymierzając air max 90 do dresow czy tam jeansów, vs zakładaniu nie przymierzając new balance 1500 do dresow czy tam jeansów potrzeba trochę luzu na tych smutnych ulicach nie ma czegoś takiego jak wygladanie jak debil w czymkolwiek, trzeba się bawić modą, niezależnie od
-
Te notatki, w okolicach i w, labiryntach, to jak myślicie, Calip zostawia? najmocniej przepraszam, dr. Calip?
-
to prawda ale to są tak drobne ilości, że trzeba się nabiegać i odczekać aż puste półki zapełnią roboty konstruktory od nowa. A to przecież z takiej jednej kopalni to chyba można na raz jedynie 30 kupić tych charges-ów no ale, prawda
-
Znam takich ludzi (sam do nich nie należę, air max 1 to u mnie najpiękniejsza sylwetka buta sportowego, jaka powstała) którzy huarache przekładają nad 1 i 90 każdego dnia. To jest w ogóle bez sensu mówić komuś co ma kupić ale skoro pytają to sami się proszą. A, no i ani am1, ani am90, to nie są wygodne buty przecież. Najwyżej rzekłbym - akceptowalne. te wszystkie firmy, wymyślają te nowe technologie, a młodzież i tak lata w tych butach z lat 80-tych i 90-tych zawsze mnie to cieszy i śmieszy Ja zawiodłem się na Adidas po raz kolejny. Cena ogłoszonych obecnie 350v2 to już 1099 zł a to już zbyt wiele. Szczególnie, że głoszą wszem i wobec jacy to oni są cool i będą oddawać na fundacje część zysków ze sprzedaży YEEZY. Chyba tę część o którą podnieśli cenę biznesmeni Biorę te 380 Covellite o ile wyjdą i nara, i szkoda i słabo.
-
a jeśli chodzi o te baterie i o zdobywanie crystallized charges to szkoda czasu na kupowanie ich w tych kopalniach (nakład jest lichy) - lepiej robić zadania (albo bić się z kim popadnie) w głębinach - w skrzynkach po przeciwnikach zdarza się trafić od razu setkę na wymianę
-
GearsUp już widzę trzecie rozwiązanie tej zagadki poprawne to nie wiem skąd macie tyle tych ulepszeń mocy. ja mam jedno... a 120h już eksploruję, no ale podniebnych wysp jeszcze nie zwiedzałem, jestem człowiekiem kopalń wczoraj miałem przeszukiwać przestworza ale napotkałem labirynt i poszedłem do labiryntu, i zapomniałem
-
Szukałem chasmu w. cytuję: „the cliff face at Rito Village” odrobinę dłużej niż chciałbym nie powiem, już miałem zwątpić, że to tam jest gdzieś. Znalazłem. Jedziemy o to chodzi w TotK W końcu odkryłem też dzisiaj o co chodzi z tym białym ptakiem odpoczywającym na cieniu góry. o to chodzi w TotK
-
Podziemia są zajebiste. Czasem wyglądają jak z okna ishimury, czasem jak prawdziwe piekło, jakby jakieś realne zło tam panoszyło się. Jest klimat mocny. No i przede wszystkim to te głebiny budują charakter, po wyjściu na powietrze, docenia się beztroskie życie w Hyrule, kolorowe kwiatki i te sprawy Na szczęście u mnie jakiś progres (mapa): Zadanie z podążaniem za pomnikami zajebiste.
-
Jak pokochałem podziemia ep1 to uczucie, gdy wspinam się już chwilę i tracę świadomość, czy powierzchnia jest stroma, czy może już można opisać ją płaszczyzną x, czy mogę już puścić? nie wiadomo, a zmiana kąta kamery tylko pogarsza sytuację ta ciemność jest dość zajebista i sieje niepokój w serduchu a siły witalne opadają nie ma końca koszmaru i nie ma końca zła, zostaje ostatni skok w nieznane jeb*na bulwa światła jak jakiś bóg obcej cywilizacji ratuje życie w ostatniej chwili, ukłony najlepsza gierka świata to TotK
-
Rozwala mnie ta gierka jak można se coś zacząć robić i mieć wywalone na całą resztę co się dzieje, moją bieżącą zajawką to biegać pod ziemią od bulwy do bulwy, żeby rozświetlić wszystkie ciemności w głębinach, i w ogóle można zapomnieć, kim jest ta Zelda
-
Kto zauważył, że (w spoilerze o shrine’ach i ich zwiazku z działalnością w podziemiu)
-
Ja tam łaziłem od początku gry prawie… i tak nie wiem czy czegoś tam nie pominąłem dzisiaj spadłem do jednego chasma obok wioski Kakariko a tam później odwiedziłem gazetę i spadła na mnie lawina questów… lawina przez L
-
Jeśli mowa o tym co myślę, a myślę o To tak ale dopiero tam poszedłem w towarzystwie Ale czy to to?
-
Zaraz chwila Pupcio dobrze zrozumiałem, że jesli znajdę w podziemiach to I to działa w dwie vice versa strony? jeśli tak, to coś wspaniałego
-
jak Heat wejdą nie będę wiedział komu kibicować w finałach, będę się cieszył z każdego meczu obojętnie dla kogo
-
u mnie 80 i myślałem, że będzie jakiś PB switchowy, bo grałem cały czas, a wyszło tak mało
-
adidas yeezy od króla ye wracają, tzn. tylko takie co zalegają u niemców w magazynach ale i tak obojętnie które foam runnery i 380 covellite dla mnie plisss to zadziwiające, jak na czas nieobecności geniusza ye cała ta zajawka sneakerhedsowa upadła na ryj i tak leży
-
-
balon Lookout Landing to ta „pierwsza wioska” ja bym to nazawał bardziej kwaterą główną. Podziemia to nie jasinie, to są głębiny, do których się wpada takimi dziurami chasmami. Dla mnie ta gra hest prze-ra-ża-ją-co gargantuicznych proporcji i rozmiarów… Nauczyłem się rozglądać wszędzie nie tylko po horyzont ale ku niebu i piekłu też, rozwiązanie zagadki może być wszędzie nad czapką może być Znalazłem dwie świątynie, które uczą używania rakiet tak jak w temacie są używane gdybym pisał o wszystkim zajebistym co znalałem osobnego posta miałbym 1000 postów. wracam do Hyrule’a
-
-
Obawiam się, że znalazłem się w złym miejscu w złym czasie. drastyczny spoiler nie otwoeraj jeśli nie masz za sobą a jeśli byłeś już w to czy no ja ucieklem stamtąd nie chcę tego (nie piszta co tam mnie czeka - doczłopałem sie do shrine’a żeby mieć szybką podróż i ewakuowałem się do domu) Nintendo co wyśta odwalili za robotę xD Ja tylko przechodziłem i pomyślał, że
-