Real przegrał mistrzostwo z Barcą 2 punktami, w bezpośrednich starciach był lepszy, w LM odpadł w półfinale, atmosfera w szatni była dobra, wszyscy się z trenerem dogadywali, żadnych afer, skandali i innych cyrków, nie rozumiem tej decyzji. Cała drużyna stoi murem za Carlo. Tak naprawdę jedyną poważną plamą na honorze Włocha i całego Realu w tym sezonie były starcia z Atletico. Wymiana Ancelottiego na Beniteza to żenujący pomysł... Chyba, że chodzi o kłopoty zdrowotne Ancelottiego, który zapowiedział, że zostaje w Madrycie i nie obejmuje żadnego klubu. Może po sezonie wróci? Cholera wie, co się tam odpier.dala.