-
Postów
2 163 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hejas
-
Łap plusa. No najbardziej zastanawiałem się właśnie nad przydatnością tych odporności na poszczególne żywioły, na ten moment nie mam jej praktycznie wcale. Tak wygląda moja postać w tej chwili: http://eu.battle.net...4/hero/16646196. Co powinienem wymienić w pierwszej kolejności, żeby stosunkowo niewielkim kosztem zwiększyć swój potencjał? Przez 3 akt na Hell przeszedłem jak przez masło, ale strzelam, że na Inferno zaczną się schody. No i przy okazji cholernie wkurza mnie to, że przez całą grę znalazłem *jeden* legendarny przedmiot i to w pierwszym akcie na normalu. Masakra. ;p
-
Dobiłem dzisiaj do 60 poziomu Witch Doctorem, kończę 3 rozdział na Hell i w zasadzie ciągle czuję się noobem. Macie jakieś rady? W jakie przedmioty inwestować? Które właściwości najbardziej przydadzą się na Inferno? Jak zarobić miliony sztuk złota i nie dać się zrobić w konia? itd.
-
Przecież to ich klasyczny numer. Wszyscy spodziewają się wielkiej potyczki z Russelem, to scenarzyści uśmiercają go w 2 minuty. Tak czy inaczej, jakimś cudem finał całkiem mnie zaskoczył.
-
Ja bym podyskutował, ale boję się, że Royal mnie wyśmieje. ;(
-
Sorry ogqozo, ale mam wrażenie, że większość właśnie *dlatego* zarzuca TDKR bezsensowność i "dziury fabularne" (zdaje się, że to drugie określenie jest na forum modne od czasu dyskusji na temat Heavy Rain). Mnie się generalnie film podobał, nie razi mnie tak bardzo niekonsekwencja, o której pisze Ogór, ale wygląda na to, że to jeden z tych filmów, które modnie jest tutaj hejtować i wyolbrzymiać poziom swojego niezadowolenia do granic absurdu. To, albo wszyscy napalili się na nie wiadomo co.
-
Dobry ostatni odcinek, w końcu co nieco zaczyna się zazębiać i wszystkie wątki były co najmniej ok.
-
"Gwałci kanon". Jednak mieszkanie w USA odciska swoje piętno na człowieku.
-
Raczej nie wg mnie reżyser skończył z batmanem i następny film to Robin, a jeśli film zarobi pewnie powstanie Batman i Robin. Przykro mi, nie zrozumieliście filmu.
-
Ale przecież Winner mówił, że jak on kupi coś mniej wtapiającego się w tłum, to mu sąsiedzi od razu z zawiści widłami porysują, bo jest młody, bogaty i ma dużo platynek na PS3. Mnie się ten Passat podoba. Wolę niepozorne auto z mocnym silnikiem, niż wysokie modele aut segmentu premium w najbiedniejszej opcji.
-
Incepcja to dobry film, ale nie AŻ TAK dobry. Mam wrażenie, że uwielbienie Incepcji stało się w pewnych kręgach modne, a nawet nobilitujące, bo z jakiegoś powodu film postrzegany jest jako jakiś niespotykanie zagmatwany i trudny do zrozumienia. Polecam za to Prestiż. Swoją drogą moim zdaniem bardziej "zagmatwany" od Incepcji.
-
Świetny film. Pamiętam, że przy Mrocznym Rycerzu też była wielka dyskusja na temat jego jakości, a teraz jak wyszedł sequel, to poprzedni jest już kultowy i doskonały. Trylogia trzyma poziom, opowiada ciekawą historię i przede wszystkim jest oryginalną interpretacją uniwersum Batmana. Dla mnie trylogia broni się przede wszystkim bardzo dobrymi kreacjami bohaterów - Bruce Wayne, Alfred, Fox, R'as al Ghul, Scarecrow, Joker, Bane, Gordon, Harvey Dent. Moim zdaniem same strzały w dziesiątkę. Selina Kyle też niezła, choć tu akurat czuję lekki niedosyt - Nolan nie do końca wykorzystał potencjał tej postaci. Bane rewelacyjny.
-
Russel jest świetny, a serial wrócił na właściwe tory... poza wątkiem Lafayette'a, który jest słaby jak opowieści Masy. No i Tara po przemianie w wampira wciąż jest IMO do odstrzału, a w tym "seksownym" kostiumie wygląda komicznie. Zaskakująco ciekawie rozwija się za to wątek Sama i zamaskowanych zabójców, który doskonale wpisuje się w konwencję serialu i tych dość oczywistych alegorii do różnych amerykańskich problemów społecznych.
-
W polskich kinach chyba w ogóle nie ma czegoś takiego, jak "18+", a od takiego USA to już w ogóle jesteśmy nieporównywalnie mniej restrykcyjni. Więc wyluzuj i pogódź się z tym, że Prometeusza obejrzysz w 3D. ;P
-
Obawiam się, że to są tylko pobożne życzenia bądź urojenia, patrząc na postępy prac Martina. Serial będzie potrzebował jeszcze co najmniej 6 sezonów, żeby Martina dogonić.Przez 6 lat Martin mógłby te dwa ostatnie tomy skończyć, a zawsze można też zrobić jakąś przerwę w emisji. Od tego są scenarzyści, żeby pisać scenariusze. ;p ACOK też miało być nudne. Poza tym myślę, że z AFFC i ADWD da się spokojnie skleić kilka ciekawych sezonów przy odrobinie inwencji.
-
Niby dlaczego mieliby kończyć serial po zakończeniu ASOS? Myślę, że po pierwszych dwóch sezonach możemy być spokojni o to, że twórcy serialu będą w stanie tak to wszystko pozmieniać, żeby zagrało. Jak wiadomo już od następnego sezonu nie będzie prostego przełożenia jedna książka = jeden sezon (nie trzeba być geniuszem, żeby domyślić się, że "Uczta dla wron" będzie totalnie wymieszana z "Tańcem ze smokami"). Jakaś koncepcja na cały serial już jest i w założeniu finał ma się zbiec z zakończeniem sagi książkowej.
-
Chodzi o tego samego Spider-Mana 2, w którym Tobey Maguire chodzi przez ponad dwie godziny ze smutną miną po Nowym Jorku i się zastanawia, czy ma świrować z Kirsten Dunst, czy nie? Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Pamiętam, że te kilka lat temu w kinie mi się podobał, ale niedawno obejrzałem go ponownie i pełna padaka moim zdaniem.
-
golab odkrył nowe słowo - absmak - i teraz używa go w każdym poście ;D Jak jeden zespół zdobywa trzecie trofeum z rzędu, w całych finałach traci jedną bramkę i strzela ich 12 (przy czym istotniejsza jest ta pierwsza liczba), a sam finał wygrywa 4-0 to jakoś niespecjalnie wygląda mi to na dzieło przypadku... ale przecież futbol ómar, bo karły.
-
Hiszpania ma 3 tytuł z rzędu, a królem strzelców zostaje Fernando Torres, nic dziwnego, że pół internetu ma przysłowiową kupę w majtach.
-
Hiszpania - Włochy 1:1 (Hiszpania)
-
Zapomniałem o tym temacie po typowaniu fazy grupowej, a tu i tak na 2 miejscu jestem.
-
Piękny Porsche Cayenne? Wystarczająco litościwe byłoby nazwanie go niebrzydkim. ;] A tak poza tym nie widzę w tym nic dziwnego. Mam wrażenie, że - przynajmniej na pomorzu - kupowanie kilkuletniego Cayenne staje się najmodniejszym sposobem na udawanie "grubasa".
-
Mogliby trochę ograniczyć liczbę wątków i bardziej skupić się na tych kluczowych bohaterach, ale dla mnie jest ok.
-
Bo nagłaśnianie i nakręcanie zadym jest kiepskim pomysłem, jak się jest organizatorem takiej międzynarodowej imprezy. </captain obvious>
-
Nic nie wiadomo na temat White Walkerów i nie sądzę, żeby to się zmieniło. Przynajmniej mam taką nadzieję, bo cała siła motywu tajemniczego zagrożenia nadchodzącego z północy tkwi właśnie w owej tajemnicy.
-
W spoilery takie rzeczy wrzucaj. -_-