Skocz do zawartości

Hejas

Użytkownicy
  • Postów

    2 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Hejas

  1. Hejas

    inFamous

    Kupiłem inFamous dwa dni temu, zachęcony pozytywnymi recenzjami i nie zawiodłem się. Kojarzy mi się to ze skrzyżowaniem Crackdowna i odrobiny SW: The Force Unleashed, ale patrząc zupełnie obiektywnie jest chyba od nich lepsza. Brakuje tylko opcji co-op, która dodała Crackdownowi tyle rajcowności. Przy okazji: po przeczytaniu ostatniej strony tematu czuję się ortograficznie zmasakrowany. "pokarze mieszkancom prawdziwego "terroryste""? "zaciolem sie przy autobusach"? "ile jest rodzaji mocy?" Błagam, ludzie, ogarnijcie się...
  2. Hejas

    Metal Gear Solid 4

    Przypomnijcie mi, czy po premierze MGS2 też wszyscy zachodzili w głowę, jak to możliwe, że Snake potrafi przeskakiwać przez barierki i chwytać się kawędzi? ;P
  3. Hejas

    007 Quantum of Solace

    Grałem w wersję na Xboxa360 i podobała mi się. Na tle wszystkich megadopracowanych superhitów była jakaś taka orzeźwiająco prosta i trudno było mi się od niej oderwać. Nie mogę jej z czystym sumieniem wszystkim polecić, ale fani Bonda powinni spróbować. Mi podpasowała.
  4. Nie rozumiem takich szpanerskich tematów. Mam jakieś 400 oryginalnych filmów i kilka kompletnych seriali na DVD + kilkanaście filmów na Blu-Rayu. Wygrałem coś?
  5. Hejas

    Prison Break S4

    Cudownie odnaleziona matka Scofielda rzucająca teksty w stylu "Teraz już nikt mnie nie powstrzyma!" ostatecznie dowodzi, że PB zdołał stoczyć się na samo dno. A zaczynał wysoko.
  6. Widzę, że zdania są podzielone, jak zwykle. Mnie się odcinek bardzo podobał. Kolejne nawiązania do Star Wars (po nazwaniu Hurleya Jabbą, po "numerze z wookiem" itd.), tym razem trochę bardziej rozbudowane. Hugo jest mistrzowskim "comic relief" IMO. Pomysł na napisanie scenariusza ESB i to takie "nerdowe" podejście do nadnaturalnych zdolności postaci ("jesteś zazdrosny, bo moje moce są lepsze") - rewela. Miles pewnie w końcu dogada się z ojcem, opowie mu o wszystkim, co wie, a w efekcie stary pozbędzie się dziecka i żony, co by ich przed czystką uchronić.
  7. Chodziło mi o to, że gdyby nawet obmyślili arcyciekawy plan na 6 sezonów, to przez te wszystkie lata chcąc nie chcąc i tak wymyślaliby poprawki, nowe wątki i tak dalej, do nie nakręconych jeszcze odcinków.
  8. Twórcy Lost powinni wydać jakieś "Lost timetravel for dummies", gdzie zagadnienie podróży w czasie byłoby tak dokładnie rozrysowane, że nawet najbardziej prymitywne pod względem budowy jaszczurki by to w końcu ogarnęły. Wiecie, coś jak słynna "Mała książka o kupie". *ehem* Cieszy mnie to, że wytykane tutaj nieścisłości fabuły są niewyobrażalnie małe biorąc pod uwagę ilość odcinków, a nawet łatwe do wyjaśnienia i obronienia. George Lucas udowodnił, że można się nieco pogubić nawet przy 6 filmach - 5 sezonów, w których największą "głupotą" jest to, że obłąkana Francuzka zdaje się nie rozpoznawać twarzy Azjaty, którego widziała kilkanaście lat wcześniej to naprawdę nie lada wyczyn. A jeśli chodzi o wymyślanie wątków na bierząco w kolejnych sezonach... Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś pisarz, scenarzysta, a nawet Mistrz Gry na sesjach RPG w pełni trzymał się swojego pierwotnego pomysłu, ignorując kolejne świetne koncepcje powstające w jego głowie. Myślę, że serial wymyślony od początku do końca jednego popołudnia szybko straciłby takzwaną "świeżość". Nie wspominając już o tym, że nie wiedzieli, ile tych sezonów zdołają od ABC wyciągnąć.
  9. Albo Masorz coś pokręcił, albo ja, ale jesli prawdą jest wersja Masorza to głupszych motywów szukać tylko w Prison Breaku. Wyjaśnij proszę, dlaczego podróż w czasie wg "Lost" jest tak niewyobrażalnie głupia. Jak jesteś mądrzejszy od Faradaya, to tłumacz.
  10. Hejas

    South Park nowe odcinki

    Do you guys like fishsticks? Do you like to put fishsticks in your mouth?
  11. Rewelacyjny stylus.
  12. Ben z jakiegoś powodu stracił przychylność wyspy. Podobnie Jack, patrz: wątek z zapaleniem wyrostka. W każdym razie tak to wygląda. W "Lostach" podoba mi się to, że kiepskie odcinki i tak biją większość seriali w szczytowych formach na głowę. ;P
  13. Mnie najbardziej w tym wszystkim bawi to, że z nagłówka "Jack and Daxter Title Announced" autor tematu wywnioskował, że gra będzie się nazywała Jack and Daxter: Title Announced. ;p
  14. Dlaczego bez przerwy pojawia się tutaj ktoś, kogo dziwi to, że rozbitkowie nie pamiętali, że byli w latach 70 na wyspie? Nic dziwnego, że oglądalność spada, jak nawet na tym forum 1/3 osób nie rozkminia najprostszych rzeczy.
  15. Hejas

    South Park nowe odcinki

    Odcinek za(pipi)isty, masa smaczków, po prostu wypas. Tylko wątek Cartmana jakiś taki nie pociągnięty do końca.
  16. Hejas

    Bioshock 2

    pierwszy z brzegu niewypal jesli chodzi o kontynuacje - Fallout 3 chociaz tutaj jestem optymista i wierze ze BS2 bedzie dobra gra, juz sama stronka jest dla mnie klimatyczna wiec czekam z niecierpliwoscia ;P Takich gier, jak Fallout 1/2, Baldur's Gate, Planescape: Torment itd. się już po prostu nie robi. Niestety. Co nie znaczy, że Fallout 3 jest słabą grą. Wręcz przeciwnie - obiektywnie patrząc jest jedną z najlepszych gier 2008. Jeśli takie gry to dla Ciebie niewypały, to współczuję, bo z takimi wymaganiami na "znośną" grę trafiasz pewnie raz na 2-3 lata. F3 może Ci się oczywiście nie podobać - ale bez przesady z tym niewypałem. Koniec OT, musiałem się wypowiedzieć na ten temat. Zresztą wcale nie tak odległy od Bioshocka, który niezwykle szybko dołączył do grona gier kultowych. Mój mały postulat: przestańcie marudzić! Pierwszego Bioshocka nikt Wam nie zabierze, ani nie modyfikuje, jeśli zmiany w dwójce Wam nie przypasują, to zapomnicie o niej i tyle. Lepiej tak, niż żeby w ogóle nie powstała kontynuacja - w tej sytuacji zawsze jest szansa, że ta gra jednak zachowa poziom. I klimat.
  17. Rozumiem, że postacie pierwszoplanowe to Jack i Kate?
  18. Hejas

    Bioshock 2

    Myslę, że nie trzeba być jakimś niesamowitym optymistą, żeby wypatrywać z zaciekawieniem sequela dobrej gry. W 9/10 przypadków sequele dobrych gier są także dobrymi grami, na które narzekają tylko fanatycy poprzedników (dla których każda zmiana jest zmianą na gorsze), ludzie którzy - wręcz przeciwnie - spodziewają się niezliczonej ilości nowości i ci, którzy z zasady marudzą na sequele. Do głowy nie przychodzi mi żadna kontynuacja wielkiego hitu, która okazała się totalnym gniotem.
  19. Eee, jakieś z dupki te nominacje. Dlaczego akurat Matthew Fox i Evangeline Lilly? Dlaczego Sawyer jest postacią drugoplanową? ^_-
  20. Już widzę tego cliffhangera w jednym z kolejnych odcinków. Zbliżenie Kate pod prysznicem, najpierw pokazują twarz, kamera schodzi coraz niżej, w tle słychać ten sam podkład dźwiękowy, co w scenie z trumną pod koniec 4 sezonu, a na końcu pokazują jej czteropalczastą stopę i - yeb - czarny ekran z napisem Lost.
  21. Po ostatnich dwóch odcinkach z czystym sumieniem mówię, że TCW przerósł moje oczekiwania. Wiadomo, serial dla dzieci i tak dalej, ale z punktu widzenia fana Star Wars - ogląda się to naprawdę fajnie. (choć rozważam pomijanie odcinków z Jar Jarem ;p)
  22. andertejker -> Co w mojej wypowiedzi było tak niezrozumiałego? W poprzednich postach między innymi miki77 pytał, dlaczego kiedy rozbili się na wyspie nie pamiętali, że już na niej byli. Tutaj akurat nie widzę żadnej niespójności, co próbowałem wyjaśnić.
  23. Hmm. Dlaczego nie pamiętają? Bo w momencie, kiedy się rozbijają, to z ich perspektywy oni jeszcze tam nie byli, tylko dopiero tam będą. Mogą przecież nawet wszyscy teraz umrzeć na wyspie - i tak się urodzą (są lata 70, nie wiem ile lat mają pozostali, ale taki Locke już się przecież dawno urodził) i w końcu tam trafią, by przenieść się w przeszłość i wtedy umrzeć.
  24. Jakieś szczególnie odkrywcze to te teorie nie są. To nawet nie tyle teorie, co "To, czego dowiedzieliśmy się w sezonie 5 dla opornych". ;P
  25. Równie dobrze mogą to być też :P:P Albo (uwaga, kto jeszcze nie widział szóstego sezonu niech nie czyta!!!!111jeden!!) <!!SPOILER!!> <!!SPOILER!!>> Fajny odcinek, chociaż jak dla mnie trochę słabszy od poprzedniego. Wolę te bardziej uporządkowane. Ale serial trzyma poziom i ciśnienie na kolejny odcinek jest niemałe. ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...