1. Tylko gotowe stroje.
2. Tak, kupuje się taką i można ją dowolnie zakładać w każdej chwili. Dzięki niej nie tracimy honoru popełniając przestępstwa.
3. Zwykły obóz ma tylko ognisko, rozszerzony to i namiot. Drugi kupuje się ekstra w sklepie i dzięki niemu można dodatkowo uzupełnić zapas amunicji.
4. Normalnie, walimy R2 i John wali ile wlezie. R1 to obrona. Oprócz tego gdy zmiękczymy przeciwnika można wykonać ruch typowy dla MMA rzucając gościa na ziemię i go okładając pięściami. Dodatkowo można kopać kury, psy, walnąć z pięści konia, kopnąć wilka, klepnąć niedźwiedzia. Popychać ludzi z mostów, pod tory etc. i co nam się żywnie spodoba.
5. Stroje o których mowa w pierwszym punkcie dodatkowo zmieniają wygląd. Przykładowo w garniturze jesteśmy bardziej ogoleni, a w stroju bandyty zapuszczeni.
6. Nie, działa to tylko na przeciwników. Dwa strzały w obie stopy przeciwnika powodują, że ten klęka i próbuje do nas strzelać z tej pozycji. Postrzelony w rękę łapie się za nią, po chwili szuka broni na ziemi i próbuje strzelać z drugiej (nie jestem pewien czy nie z tej samej ręki - muszę to sprawdzić). Strefy trafień całkiem nieźle się udały i nie ma porównania do żadnej innej gry.
7. Postrzały tak zarówno u nas jak i u przeciwników, pobicia... chyba nie.