Skocz do zawartości

Texz

Użytkownicy
  • Postów

    4 895
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Texz

  1. Kontrakcja okazała się sukcesem - podejście MS do klienta, do Was graczy jest równie klarowne jak wcześniejsze przypuszczenia co do tego jak będzie wyglądać odpowiedź z Redmond (LOL). e: Ale co ja tam wiem, jestem graczem z podrzędnego rynku, którego MS ma w ciemnej ciupie.
  2. Jest i odpowiedź Kontrakcji: (wersja oryginalna) - wersja po ochłonięciu -
  3. Jest jeszcze lepiej (sarkazm off).
  4. Na mieście były ploty, że w następnym "Twoim Weekendzie" Koso też zaszczyci swoją, ekhm, osobą.
  5. Chrzanić strefy czasowe. Ten obrazek jest bardzo wyrazisty, tak samo jak podejście Microsoft do klientów. spodobał mi się jeden z wpisów na Polygamii:
  6. Jeszcze niecałe 4 godziny i licznik na stronie się wyzeruje. Smutne to jest, bo liczyłem że parę dni przed końcem dostaniemy odpowiedź, a tak na pewno nie wygląda to za ciekawie. Ciekawe czy organizatorzy pierwszej Kontrakcji będą mieli jaja, żeby pociągnąć Kontrakcję 2.0. Ale nie zapeszajmy, MS teoretycznie ma jeszcze te 4 godziny... edit: MSP podobno szykuje jakąś odpowiedź
  7. Texz

    GTA IV

    Order, 30 marca wychodzi na PS3 Episodes From Liberty City, dwa dodatki na płycie nie wymagającej pełnej GTA IV do grania. Masz gwarantowane, że w te dwa dodatki znajdziesz ludzi chętnych do pogrania w multi.
  8. Sydney na bank ma +9 godzin od naszego, Japonia jakoś podobnie, czyli idąc tym tokiem dzisiejsze problemy powinny się pojawić u nas rano. W każdym razie z wczorajszej nocy na dzisiejszą ludzie łapali errory zaraz po północy. Możliwe więc, że zależne to jest od tego, z którym serwerem SCE (Europa, Ameryka i Japonia mają osobne) i nie ma to wymiaru globalnego, że nagle na całym świecie zaczęła się apocapips3a.
  9. Mam podobną teorię z tą tylko różnicą, że właśnie sprawdzałem jak się to ma na PS3 i najwidoczniej Sony wyłączyło automatyczną aktualizację czasu przez Internet. Pewnie włączą to gdy wszyscy już znajdą się w Sonyowskiej strefie marcowej. Można spokojnie iść spać, północ dziś nic nie zmieni, a szkoda.
  10. Mam ten sam model CECHH04 i potwierdzam, że konsola jest podatna na dzisiejszą ApocalyPS3.
  11. Zakładaj bez obaw. Mam bodajże z 7, z czego może z 4 korzystam. Jakoś jeszcze mi CBA do domu nie wpadła, a nawet jeżeli kiedyś w przyszłości wpadnie to pewnie z zupełnie innego powodu...
  12. O ile dam radę to poczekam do północy. Nie jestem w żaden sposób przywiązany do tego co mam na konsoli, ani do zdobytych osiągnięć więc wydaję się idealnym kandydatem na królika doświadczalnego
  13. :lol: :lol: Jak dobrze pójdzie to po tych 24h samo się naprawi.
  14. Właśnie, jak to jest z tym uszkadzaniem danych? Po włączeniu konsoli automatycznie część danych ulega autodestrukcji, czy dopiero gdy próbujemy je własnoręcznie uruchomić?
  15. W końcu 29 lutego nie wypada co roku, tylko co 4 lata. Nie mam pojęcia czy w Sony pracuje jakiś geniusz z dwóją na świadectwie z Matematyki czy może to być coś innego?
  16. Kilka odpowiedzi typa, którzy rzekomo twierdzi być pracownikiem SCEA z /v/ i w końcu w sprawie znikajacych trofeów: Nie daję 100% wiary w te tłumaczenia, ale są całkiem sensowne. Tak samo nie wstawię źródła, bo wiecie jak to jest z 4...
  17. To ewidentny błąd ludzi odpowiedzialnych za system w starszych konsolach. Nie wiem czemu wraz z nowymi łatkami nie zlikwidowano błędów z przeszłości.
  18. Jutro powinno już być wszystko w porządku. Albo do tego czasu Sony to naprawi, albo po prostu zegar nie będzie już wskazywać 29.02.2010 - datę która nie istnieje, tylko pierwszy marca. e: w końcu w spokoju skończę pewien tytuł na NDS
  19. Texz

    God of War 3

    "Cholera, tego nie przewidziałem!" - Jan Parandowski.
  20. Texz

    God of War 3

    Ta gra nie mogła być bardziej zaje.bi.sta! :potter:
  21. Texz

    God of War 3

    Jakieś wczesne screeny z Koreańskiej pełnej wersji, chyba sam początek gry: http://translate.google.es/translate?js=y&prev=_t&hl=es&ie=UTF-8&layout=1&eotf=0&u=http%3A%2F%2Fwww.actualgamer.com%2Fimagenes-filtradas-de-god-of-war-3-desde-korea%2F&sl=es&tl=en&swap=1
  22. Znając zamiłowania Rockstar i ich ostatnie pozycje, można przypuszczać, że nie tylko "widelec" zostanie włożony feministkom pod sukienkę.
  23. Texz

    GTA IV

    @rkBrian, wybacz że zbyt mało precyzyjnie określiłem o co mi chodziło w poprzednim poście. Słupek dokładnie wyłapał co mi chodziło po łbie. Dodatki są niesamowite. Same Epizody wg. mnie zjadają na dzień dobry to co mieliśmy w podstawce. Przynajmniej jeżeli patrzy się na to z perspektywy tu i teraz. Inaczej jest, jeżeli przyjrzymy się temu rozkładając w czasie. GTA IV prawie dwa lata temu zasługiwało (ZASŁUGUJE!?) na uznanie. Wtedy to było (dla mnie) jak dostanie obuchem w głowę, wyrwanie z kręgosłupem i naszczanie do środka tego co zostało - całkowity szok jakościowy. Przepaść technologiczna jaka jest pomiędzy San Andreas, a czwórką była tak ogromna, że bawiło (bawi?) sama zabawa Euphorią. Podobna sytuację pamiętam gdy wyszło GTA III na PS2. Nie ważne, że gra rozwiązaniami cofała się w porównaniu do wielowątkowości z dwójki... Przy pierwszej jeździe dosłownie wbiło mnie w fotel jak drzwi od pojazdu bezwładnie ruszają się w zależności w którą stronę skręcę. Sama perspektywa GTA w pełnym 3d, żyjącego miasta była czymś czego na taką skalę jeszcze nigdy nie widziałem, a nawet jeżeli widziałem, to nie w takim wykonaniu (Driver). Wracając jednak do czwórki, Epizody w bardzo szybki sposób podniosły poprzeczkę tam, gdzie IV nie wyrabiała. Losty wprowadziły niezwykle zajmujące misje i równie udaną, gęstą, cholernie dobrą fabułę. Gej Tony z kolei pokazał jak da się połączyć fun z Losta w niezwykle efektowne i wręcz kaskaderskie misje. Oba wyszły w idealnym czasie po czwórce, kiedy ta niektórych już przestawała bawić, co w sumie nie jest dziwne. Oczywiście Rockstar mogło wrzucić pomysły z Epizodów do oryginalnego GTA, ale raz: nie wiadomo co by zostało z dość brudnej i realistycznej fabuły o człowieku od brudnej roboty - Niko rzecz jasna. Dwa: kasa, Rockstar strzeliłoby sobie w stopę, bo nie boję się tego stwierdzenia. To co się dzieje w Epizodach może zostać przebite jedynie nową częścią gry i z nowym lepszym miastem dającym nowe możliwości. Gdyby GTA IV od początku tak bawiło, wielu z nas nie dotrzymałoby do gwiazdki 2008 od nadmiaru emocji. A tak stopniowanie rozwiązań przyczyniło się, że nawet na początku 2010 ciągle się o tej grze mówi i bynajmniej nie w ramach hiciora z przed lat.
  24. Texz

    Bioshock 2

    Już tyle czasu minęło od premiery, a ja ciągle się świetnie bawię w Rapture 2.0. Klimat wciąga niczym bajorko, fabuła mimo iż świeżością nie stoi, ciągle opiewa w próbę stworzenia świata pełnego idei nie do zrealizowania na powierzchni. Marzy mi się trzecia część, ale całkowicie na nowym silniku i postacią, która raczej będzie musiała unikać walki i przemierzać miasto z jednego cienia do drugiego. Splinter Cell w Rapture, a czemu by nie? Bycie madafaką jest świetne, ale mnie bardziej kręci zastawianie pułapek i unikanie bezpośredniej walki. A tak nawet na hardzie da się z pianą na ustach tworzyć dzieło zniszczenia, zwłaszcza gdy ma się wszystkie researche i idealnie dobrane plasmoidy. Dla mnie wraz z pierwszą częścią to gra która wypina się na współczesne FPSy pokazując przyszłość gatunku FPSów z elementami RPG. CliffyB coś tam już wspominał, że widziałby też Gearsy w podobnym miksie gatunkowym. Borderlands idzie jeszcze dalej. Czekam kiedy reszta deweloperów zauważy potencjał podobnych rozwiązań. A teraz wybaczcie, idę sobie władować w żyłę trochę ADAMa. e: w marcu łykamy pierwsze DLC http://polygamia.pl/Polygamia/1,95336,7590588,Dodatki_do_BioShock_2.html
  25. Słyszałem o tym bugu z pewnym bossem przy końcu gry. Przynajmniej jest to tylko godzina straty, ale za to bez konieczności zaczynania gry od początku, jak miało to podobno miejsce przed patchem. Dzięki wielkie, atakuję grę bez obaw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...