Gra może sprawić problemów, jeżeli tuningujemy nie patrząc na klasę pojazdu. Okropnie męczyłem gdzieś ok. 50%, bo się okazało, nie jest to NFS gdzie śmigamy najmocniejszą furą jaką jesteśmy w stanie kupić i przerobić. Trzeba znaleźć złoty środek i na przykład do turnieju nie wystartować z klasą samochodu A stuningowaną na pierwszym poziomie, ale lepszym pojazdem w niższej klasie, mimo iż ogólnie patrząc wolniejszym. Turnieje gdzie będzie trzeba śmigać w wyższych klasach pojawiają się albo w przypadku turniejów DUB, albo przy późniejszym progresie. Tu niestety albo mamy już rakietę, albo opanujemy jazdę jednośladami. Innego wyjścia nie ma.