(pipi) panowie, (pipi). Tak straszyliście tym modelem jazdy, brakiem zniszczeń, euphorii, a tu się okazuje że nic z tego nie było prawdą. Trzeba Panowie wziąć grę we własne rączki, żeby się przekonać jak jest na prawdę. System zniszczeń pojazdów jest o niebo lepszy od tego z czwórki. Nówki nie gniotą się mocno przy pierwszych uderzeniach (co dziwiło), lecz gdy już się zaczną to jest na co patrzeć. Model jazdy wolniejszych pojazdów jest taki sobie. Za to fur sportowych to prawdziwy ogień. Nie ma mowy o żadnych uogólnieniach. Euphoria lata niczym szmata, wszystko sypie się dookoła, jest nextgenowo, bardzo nextgenowo. Przemierzyłem mapę wzdłuż i wszerz, Waliłem do wojska jak do kaczek, byłem na najwyższej górze w grze, z której zjechałem motorem - ginąc.
A i wiecie co. Gra jest płynna. Czasem liczba fpsów spada do 20, ale nigdy mniej. Aliasing to poziom Max Payne 3, więc możecie sobie porównać. Graficznie orgia. Filtry - widać że R* wyciągnęło wnioski po modach do czwórki. Nie wiem teraz czy grać, czy czekać na oryginała. Daleko nie chcę zajść. A w sumie to wszystko jedno, skończę ja nie raz bo misje są przecudne. Nie ma mowy o nudzie z czwórki. Już 3 misja kręci konkretnie, a dalej jest już tylko lepiej.
Pozdrawiam ze słonecznego Los Santos.