Model jazdy zapewne będzie idealnie wyważony pomiędzy symulacją, a arcade. Co by nie powiedzieć o czwórce, ale tam bujanie się szybkimi furami potrafiło doprowadzić do szewskiej pasji. Inna sprawa jeżeli chodzi o bujające się na boki muscle cary, drift, skok przez chodnik, cudownie zachowujące się na nierównościach podwozie -> nie chciałbym aby to zniknęło w piątce. Osobiście zakładam, że będzie kilka modeli jazdy w piątce. Inny dla samochodów osobowych, którymi wożą się zwykli Kowalscy. Inny gdy taką furę przerobi się na sportowe turbo. Inną dla quadów, jeepów i motorcrossów, z kolei inną dla ścigaczy. Zobaczcie co się dzieje w czwórce. Wszystkie pojazdy mają te same podstawy jeżeli chodzi o model jazdy, niezależnie czy to jest motor, czy autobus. Jasne, że na zakrętach na wszystko działa ta sama siła odśrodkowa, lecz efekt był taki, że w gołej czwórce rzadko goniło się na misję motorem. Inna sprawa w dodatku LOSTów. Delikatnie przemodelowany model jazdy dwuśladów spowodował, że praktycznie mój Johny w ciągu tych kilkunastu godzin w ogóle nie siedział za kółkiem. I o to właśnie chodzi, żeby było miło. I tak będzie, gwarancja którą dała mi szklana kula.