Texz

Gadający kot to najlepsze co było w tym odcinku. Szkoda że nie ma już kawałów o kupie i pierdzeniu.

No tak, kreskówki FTW!

Jak w Sigmie na Vicie?

Pewnie tak: - Tatusiu jak tam w elektrowni? - Dobrze synusiu, wczoraj mieliśmy mały wyciek do oceanu, ale to nic takiego (kłamstwo).

A nie przyszło Ci do głowy, że każdy pracownik R* na czas projektu podpisuje lojalkę i nawet jeżeli jest zwolniony to musi zachować wszystko w sekrecie... w przeciwnym razie dostanie po kieszeni i to w ratach na 20 najbliższych lat. Za taką pierdołę (czyt. zaistnienie w sieci) czy inaczej pisząc - za gierkę, która i tak wyjdzie za nieco ponad rok, naprawdę nie ma sensu nic wynosić/ puszczać farby. Nie mówiąc o tym, że taka osoba przy próbie podjęcia następnego projektu jest po prostu spalona. Nikt przy zdrowych zmysłach jej nie zatrudni.

Jeżeli chodzi o różnice Miami - L.A. http://www.city-data.com/forum/city-vs-city/130418-miami-vs-los-angeles.html Dziwne, ale gość pisze podobnie jak w trailerze GTA V. Różnica jest i wcale nie jest powiedziane, że porównanie Los Santos z Vice City wypada na niekorzyść tego pierwszego. Może to przez ten klimat tropikalny w VC? Gość z trailera się starzeje i szuka miejsca gdzie będzie mógł odpocząć od szaleństw z poprzedniego życia. Przyjeżdża do Los Santos? A niby to na Florydzie lądują miliony emerytów. Nie kapuję tego. Serio.

Sprzedaż X360 i PS3 na poziomie 60 mln. Jak się sprzeda jeszcze raz tyle pogadamy o nextgenach. Inna sprawa, że na handheldach ten nextgen miał w tym i ubiegłym roku premierę.

Miszczu, będzie logo GTA V i podana przybliżona data: Maj 2013. To wystarczy, żeby rzesza graczy pos*ała się z radości.

Rockstar i grywalne demo na E3? Ktoś w ogóle w to wierzy?

http://maps.google.com/maps?client=safari&rls=en&q=vice+city&oe=UTF-8&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&sa=N&tab=wl I wszystko jasne.

To nie rozwieje twoich wątpliwości, ale przynajmniej może rozbawić

Myślę nad białym iPhone 4S, w iCloud połączę się z Maczkiem i będę mieć na bieżąco aktualizowane kontakty i kalendarz. Nie będę musiał przepisywać z notatnika rzeczy, tylko wklepię w telefon i od razu przeniesie mi się to do bazy w lapku. Z Androidem chyba byłoby to trudniejsze.

Serio, nie wiedziałem tego. Grałem w tyle różnych wersji, że jak sobie przypomnę detale to robi mi się z tego wszystkiego misz masz. Wiem, że wersja na PS3 miała dużo wyciętych rzeczy z trzech dostępnych wersji gry. Ale w tę wersję gry najdłużej grałem i wcale tego nie żałuję. Jedno jednak jest pewne - niedawno zaopatrzyłem się w wersję na Steam, mimo iż miałem pudełkowe i zamiast robić misje po prostu się bawiłem Euphorią. Nigdy nie zwróciłem uwagi, że na PS3 nie można było wozić w pace Za to na pewno kilka razy ludzie mi się blokowali w śmieszny sposób w samochodzie. A tak jak sobie pomyślę to od czasu premiery GTA IV nie było gry, która pod względem fizyki zaprezentowałaby coś lepszego. No może oprócz dwóch części Super Mario Galaxy, w które bardzo mnie zaskoczyły pod względem przywiązania do detali.

Z plotek spodobały mi się motywy, że przez 48 i 72 godziny szukają nas po całym mieście. Wiąże się z tym niby konieczność zaszycia się w melinie... fajny motyw byłby, gdyby nie to że pewnie fejkt.

Właściwie to miało być już w San Andreas. Słynny screen z bagażnikiem. Masa plotek po tym screenie... W sumie to jak się człowiek postarał to i w czwórce mógł przewozić różne ciekawe rzeczy w bagażniku samochodu... Potęga Euphorii. Ile to razy się jeździło pickupem z "towarem" na pace, żeby go tylko nie zgubić

Właśnie myślę o SGNote w Plusie dla firm... Lepszy niż Galaxy SII i nadchodzący SIII ?

Niu story, screen okazał się fejkiem. Radar - GTA IV, miejsce lądowiska Yusufa. Literówka w nazwie dzienicy, postać wycięta z trailera ( nawet jest to samo cieniowanie ), drzewko po lewej też (dodany efekt cienia) + efekt oświetlenia - tani efekt z Photoshopa. Zresztą popatrzcie na ten rozkrok o_________O.

Jak zwykle, recenzje recenzjami a i tak najważniejsze jest co napiszą zwykli gracze.

Ale faza, ja pierdzielę! edit:

Wystarczy, że wrzucą do gry jakiś pasek "Respekta", który będzie lecieć na łeb i szyję gdy zaczniemy przejeżdżać przechodniów, zabijać dzieci, patroszyć zwierzęta itp. i z marszu to przestanie mieć sens. Zachowujemy się normalnie = ciekawsze i bardziej dochodowe misje. Jesteśmy psycholem = słabsza renoma w półświadku / jakieś durne misje na zasadzie wyrżnięcia personelu jakiegoś hotelu, zrobienia sobie garnitura z ich skór i biegania w nim przy 30 tysięcznej publice na meczu Rugby... Oh dear.

Akurat IMO walka na mazanie paluchem sprawdza się wyśmienicie. Lepsze i ciekawsze niż bieganie w kółko i strzelanie do wybuchowej żywicy.

Na początku było: co do ch..., potem poczytałem trochę na necie i emocje opadły. Teraz już tego prawie nie widzę, biorę niebieskie tabletki i rozmawiam ze świecącymi elfami.

Skoro nawet Diablo III dostało datę premiery, Baldur 3 podobno "się robi" to wszystko jest możliwe. Póki co Max 3 prezentuje się na tyle wyśmienicie, że będzie świetnym zabijaczem czasu do momentu kiedy będzie już pewne co z tą piątką jest grane.

Już zgłupiałem z tym nowym odcinkiem. To jak się powinno prawidłowo sr*ć?

Od czego jest nóż