W L.A. Noire przez to że nie da się latać z bazooką w środku miasta imersja z grą jest ogromna. Mogę nawet stwierdzić, że większa niż w serii GTA. Miasto wydaje się bardziej spójne, można naprawdę uwierzyć że jest się jednostką w skomplikowanym systemie, a nie Neo śmigającym z gunem po ulicy, mordującym setki osób z każdorazowym biletem do wyjścia z więzienia i nieskończoną liczbą respawnów.
Rockstar dostarczy hit z systemem rozgrywki który nie zassa. Belive!