Texz

Hu*o Ren Dokończy szkolenie, będzie mieć mega szramę na pół twarzy. Może się uda coś z tego materiału uzyskać. Inna sprawa, że wciąż mam wrażenie że to typowy narybek z kastingu Disneya, który miał do wyboru trafić do jakiegoś programu kierowanego do nastolatków, albo do kolejnego SW. Szkoda, że nie wybrał tego pierwszego.

Dzieciarnia uzasadniająca sens istnienia epizodów 1-3 mnie rozbraja.

Ktoś mi to może wyjaśnić? Rozumiem, że to film akcji ale kurka wodna!

Czasy idą do przodu, a Avalache stworzyło klona gry z 2010. Resztę sam sobie dopisz.

Mały tips. Przydługie loadingi na PS4 spowodowane są m.in. podłączeniem z przeciążonymi serwerami Square Enix. Przy offline mode wczytywanie trwa ok 60 sekund, podczas gdy przy online ponad 200. Mods will fix this.

Beka z tej gry. Miałem 45 minut na szarpanie (oglądałem lets playa z pierwszych 60 minut na YT i liczyłem, że dojdę choćby do 3 misji w tym czasie), a tu INSTALACJA i jakaś pusta wysepka po której można było sobie polatać. Cholerny 2015. PS3 i JC2 to było to.

Miło, że wersje konsolowe to nie jest low/medium z PC. Kilka paczy i będzie się grało.

99% ...

Sillent Hilla 3 bym z nią widział. W ogóle to było pierwsze skojarzenie.

smuteczek liczyłem na jakiś erotyczny motyw

Oglądałem. Zpauzowalem i poszedłem do kibla. Wracam i taki widok mnie wita: Myślę, że to będzie idealną recenzją tego odcinka.

To na ch.uj

W ciągu tych 3 odcinków działo się więcej, niż w ciągu ostatnich 3 sezonów.

TAK KU.RWA, NIE MA ŚWIĘTOŚCI!!!

Na robocie wiele razy zleciał mi iPhone 5. Inna sprawa, że mam aluminiową ramkę, która przez cały żywot telefonu brała na siebie większość ciosów. Kilka wgnieceń i rys, nic ponad to. Bardzo wytrzymała konstrukcja.

Co się dzieje w tej grze

Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem będzie odpalenie którejkolwiek z wcześniejszych wersji na jakimkolwiek sprzęcie i poprawienie sobie humoru.

Wczoraj popołudniu godzinka na prolog i mocne gniecenie jajek. Dziś po 4:00 jeszcze przed robotą szybki wypad do Afganistanu. To jest to Panowie. Skradanka z otwartym światem, genialnym prowadzeniem fabuły, na którą czekali wszyscy fani MGSa od czasu genialnej trójki. Piąteczka wynagradza długi czas oczekiwania i wprowadza równowagę zarówno w opowiadaniu historii jak i własnoręcznemu jej tworzeniu. Odejście Kojimy z Konami to albo czysty PR przed premierą gierki, albo największy błąd na który sobie pozwolono. Przecież ten człowiek z wiekiem tworzy coraz lepsze projekty.

Wyczuwam duże przestrzenie, przeciwników liczonych w dziesiątkach i palec czerwony od ciśnięcia R2. Zupełne przeciwieństwo trójki.

Wyczuwam ostrą siekę.

Kto jak kto ale to Apple powinno się tłumaczyć z dziwnych i niezrozumiałych decyzji...