Texz

Mafia 2 za samo miasto i misje powinna dostać minimalnie 8. Kwestia tego czy na plus, czy minus rozbija się o poszczególne konsolowe wersje gry, oraz jak ktoś podchodzi do kwestii DLC. Bez tych dodatków gra kupiona w pełnej cenie może nie zaspokoić wymagań gracza, którego dużo kosztowało zarobienie tych 199 złotych przy rozpakowaniu tirów w Realu. Dla mnie osobiście to mocne 8+ i duża rekomendacja dla fanów gangsterki. Tak sugestywnego i gęstego klimatu mafii nie było od lat. Szkoda tylko, że po ostatnich rewelacjach okazało się, że deweloper pociął grę na plasterki przed wypuszczeniem na rynek. Ale te naście godzin gry właściwej* to standard w dzisiejszych czasach. *multi nie ma, tak samo jak wyciętych misji pobocznych, czyli właściwa gra to w zasadzie wszystko co w tej grze znajdziemy; troszkę szkoda

1. Gry na start PSMove to żart. Tak samo jak obsługa PSMove w Killzone 3. Mam wierzyć, że ktoś w multi będzie się męczyć ze sterowaniem kontrolerem ruchowym w FPSie, skoro może to o wiele sprawniej wykonać na zwykłym padzie? Jak długo Sony i Microsoft będą używać nowych kontrolerów jako lep na casuali, tak długo Wii hardcorowe granie za pośrednictwem ruchowych kontrolerów będzie mieć tylko dla siebie. 2. Mam X360, PS3 i Wii, i śmiało mogę powiedzieć że konsola Nintendo ma świetne gry obsługujące kontrolery ruchowe, które jak pokazują prezentacje PS Move i Kinecta jakościowo NIE BĘDĄ mieć konkurencji. Super Mario Galaxy, Metroid Prime Trillogy, deBlob, Okami, Sin & Punishment, Boom Blox, No More Heroes, Madworld, Red Steel 2, a jest tego jeszcze więcej. Tytuły, które jeszcze długo nie będą mieć odpowiedników na jakiejkolwiek platformie. Choć w sumie samo Super Mario Galaxy i jego część druga to tytuł, dla którego warto nabyć tą konsolę. Ale trudno, żeby to zrozumiała osoba, która nie widziała tej gry w akcji, albo co gorsze sama zagrała. 3. Kontrolery to dodatkowy (dość drogi) wydatek do PS3, więc cenowo tego nawet nie porównuj.

Kto gra na legalu i go przeróbki nie jarają, tego nikogo te wszystkie aktualizacje. Reszta niech walczy, a może wyjdą z tarczą.

Uwielbiam ten trailer!

Ciekawe jak w Polsce sprzedaje się wersja PL. Na półkach w jednym MM widziałem na raz tyle wersji, że już dawno nie widziałem tyle pudełek z jedną grą.

Tyle, że Borderlands przez długi czas wyglądało bardzo średnio, nawet słabiej od średniej. Co zrobił deweloper? Wrzucił cellshading. Teraz gdy patrzę na screeny DNF wydaje mi się, że nie udało się zakryć cellshadingiem (który swoją drogą uratował Borderlands od przyklejenia jej łatki - brzydal) niektórych dość słabo wyglądających elementów otoczenia. Ale mam nadzieję, że na premierę będzie ogień!

I tak w wyścigu co najwyżej poobija się zderzak przy dohamowywaniu na przeciwnikach, oraz przy szorowaniu bokiem po bandach... dlatego świetnie jakby schodził też lakier, ale jest nieźle.

Czy ja wiem? Brakuje mi zadrapań, pęknięć i zdartego lakieru.

Coraz śmieszniej wyglądają te zniszczenia. Jakby ktoś włożył plastikowy model samochodu do ognia.

A na którymś z E3 czytałem, że goście z Polyphony przy pełnej wersji Forzy 3 robili notatki. Wydawało się ludziom, że żeby uczyć się od najlepszych, a oni mieli listę features z GT5 i po prostu sprawdzali jak daleko podniosą poprzeczkę. Skubane japońce...

Ktoś z tu obecnych w ogóle odważy się na brejka?

Szyba cała?

Gra się świetnie sprzedaje. Jeżeli za tą popularnością pójdzie sprzedaż DLC, to brak bardzo dobrych ocen branżowych maruderów zmniejszy jedynie ilość bzdurnych napisów na okładce wersji GOTY.

Wygląda to na obiekty 3d ale nie ma tego tyle żeby robić z tego aferę. Na drzewa przydałoby się trochę więcej poligonów niż te kilka wydane na trawę.

Moim wyznacznikiem dobrej gry jest gęsia skórka, tą miałem oglądając ostatni filmik gdy Świetna gra, zupełnie inna od Prime, ale przez to ją właśnie cenię, że idzie własną drogą. Przy tym bardzo japońska, na przykładzie tej gry widać jak dużo dzieli japońskie podejście do gier od amerykańskiego. Miałem też takie dziwne wrażenie, że kilka sampli w motywach muzycznych jest zerżniętych z MGS4. Ale to może przez te filmiki na początku i na końcu gry. Wydawało mi się, że TN wzorowało się na Kojimie

Kinowo - tylko napisy po polsku. Wszystkie głosy, komunikaty przez radio etc. w ojczystym języku Willa Smitha.

Gdyby tą grę robiło 2K Czech można by mieć obawy o jakość wersji konsolowej, ale pepiki chyba tej gry nie ruszały co?

Tzn. odpaliłeś jakieś niedorobione mapki w wersji PC?

Motyw z boiskiem i bossem do rozwalenia pokazał ładne shaderowe kałuże i krople deszczu załamujące widok i świetne tekstury podłoża. Zapewne do ostatecznej opinii trzeba jeszcze poczekać na pierwsze prawdziwe wideo, ale znając możliwości 2K to co zobaczyłem utwierdza mnie w przekonaniu, że nie odwalili fuszerki.

Najważniejsze, że gra w końcu wygląda jak tytuł z 2010 roku. Kto jak kto, ale Duke ma darmowy hype za wieloletnie obiecanki. Przy nim nawet Tusk jest malutki.

Jimmy's Story Prequel to wróżenie z fusów, pfu, z plików z wersji PCtowej

Takie Apple po stworzeniu przez scenę łatwego w użyciu jailbreaka (wejście na stronę i przesunięcie suwaka) zareagowało sądem, w którym przegrało. Co zrobiło dalej Apple? Obraziło się? Nie, zadziałali z głową. Już dali zajawkę nowego firmware, który wprowadza MASĘ zmian i udoskonaleń, które były dostępne jako darmowy homebrew po zrobieniu tego jailbreaka, a których dotychczas nie było w oficjalnym firmware. Teraz ludzie, którzy złamali swoje iPady zastanawiają się czy znowu nie przejść na jasną stronę mocy Mam nadzieję, że ten exploit w PS3 i jego eksplozja na cały świat pociągnie za sobą podobne skutki i Sony w końcu weźmie się do roboty i zrobi z tej konsoli maszynkę, o której wszyscy marzymy.

Rozwalają mnie te komunikaty. A gierunia jawi się jako spełnienie marzeń fana oryginalnych NFS... moich

Jaki rekord? To nie GTA, tylko nowa marka. Gierunia startuje w tej samej lidze hiciorów jak seria GTA i choćby takie RDR. Nie podam teraz cyfr, ale obie ustanowiły nowy standard w ilości sprzedanych sztuk na premierę i zapewne wydawca bardzo by sobie życzył tego, aby L.A. Noire powtórzyło sukces, a prezesura mogła dalej wciągać kilogramami kokę w swoich apartamentowcach. Choć może rzeczywiście robią to dla sztuki... kto wie?

Wiadomo było, że wypuszczą to jak RDR, w miesiącu żeby gra miała szansę pobić nowy rekord