selene

Hyyy, to już

Takie same.

Wszyscy będą czarni i tylko Geralt będzie biały, stąd fabuła o tym, że ludzie są gorsi niż potwory. Geralt będzie włóczył się po świecie i w depresji mamrotał swoje refleksyjne teksty o tym, że świat się zmienił i nie ma w nim miejsca dla Wiedźminów (i białych). Przepowiednia mówi, że jeszcze nadejdzie czas białego zimna, ale czarna armia Nilfgaardu dopilnuje by tak się nie stało. Sprawdzone info.

The Discovery całkiem miło się oglądało, solidne 7/10.

Czyli Emhyr też będzie czarny? Brawo Netflix

Jest to prawda.

Nawet z zarostem wygląda łagodnie. Geralt raczej styrany życiem cynik ze skórą smaganą wiatrem.

Jeśli naprawdę jest fanem książek to może być dobrze, o ile nie zawalą scenariusza. Tylko najpierw tona makijażu na jego baby face.

To ten koń z Horsing Around?

Jeśli chodzi o zwiedzanie to Mdina, dawna stolica Malty, robi duże wrażenie. Kręcili tam Grę o Tron a w samym centrum jest fajna knajpka, w której można smacznie zjeść. Razem z cykaniem fotek pod Mdina Gate zajmie to jakieś 2-3 godziny. Jest dużo miejscówek historycznych i archeologicznych, ale skoro tylko 3 noce a pewnie plażowanie też wchodzi w grę to polecam po prostu pochodzić wąskimi uliczkami, żeby dojrzeć tę specyficzną architekturę i tryb życia. Jeśli będziesz podróżować komunikacją miejską to przygotuj się, że czekanie godzinę na autobus, który utknął w korku jest normą. Jak wypożyczasz auto to adekwatnie nastaw się psychicznie na korki i brak miejsc parkingowych. Skoro nocujesz w Valecie (bardzo fajne, żywe miasteczko, mieszkałabym) to koniecznie kawka w Górnych Ogrodach Baracca. A potem spacer na około gdzie tam Cię widok pociągnie. Żeby poplażować i popływać trzeba trochę odjechać od miasteczek, bo chociaż fajnie pić drinka na schodach do morza w Sliemie to jednak schodzić tam słabo. Tutaj mocno kwestia gustu, czy wolisz turystycznie pod hotelami czy bardziej dziko. Uznaje się, że najlepiej jest na północnym zachodzie - Mellieha Bay i Golden Bay. Mi najbardziej podobała się Ramla Beach na północnych wschodzie Gozo (można dojechać autobusem pod samą plażę), trochę kamieni w wodzie, ale ludzi zwykle niewiele i jest kameralnie. Nurkować najlepiej na Gozo, jest nawet polska ekipa, która wszystko organizuje (Adventurer Malta & Gozo Diving Center). Na Gozo pływa co 20 minut statek za chyba 5 euro z Cirkewwa Fairy Terminal. No i warto poszukać statku do Blue Lagoon - cieśniny pomiędzy Comino i Cominotto. Mówię poszukać, bo na ulicy będą Cię zaczepiać oferując super promocję 50 euro od osoby, ale normalna cena to 10-15 euro. Z lokali najbardziej lubię Funky Monkey. Znajomi polecają też Playground i Liquid Club. Ogólnie w St Julian jest dzielnica imprezowa zwana Peaceville i tam znajdziesz wszystko co sobie wymyślisz. Jak łatwo się domyślić, każdego wieczoru jest tam pełno ludzi. Jeśli chodzi o jedzenie to nic szczególnego nie przychodzi mi do głowy, ale też na niczym się tam raczej nie zawiodłam. Wszędzie było czysto, smacznie i z dobrą obsługą (zazwyczaj z Polski).

No więc właśnie, to była bardziej prezentacja wizji i systemów oraz dowód na to, że to może działać na najwyższym możliwym poziomie technicznym, a nie pokaz gry. Ale ok, kontynuujmy, że plakaty krzywo powieszone.

Chmielarz niby trafnie uwagi wypunktował, ale wszyscy zapominają o jednym bardzo ważnym szczególe... to jest pre-alpha, oni to skleili, żeby działało i teraz będą dopracowywać. Rozumie się czy tekst wyświetlany przez całe 48 minut filmiku był za mały?

Dobra, dosyć tego narzekania dla narzekania Wklejam info z Eurogamera o częściach miasta: I fajny komentarz, który wyjaśnił pajaców od jęczenia, że FPP:

Bo wtedy byłby to tyko wątek główny plus kilka pobocznych kopiuj-wklej jak w innych mainstreamowych gierkach AAA a to nie o to tu chodzi.

Marketingowo pewnie byłoby lepiej gdyby wypuścili dwuminutowy skondensowany filmik z najlepszymi motywami z tego gameplayu, bo ciężko się ekscytować przez godzinę, szczególnie, że niektóre fragmenty są wolniejsze i zaraz pójdzie fala bezsensownego hejtu, że łeee, nie obciągnęło mi, a miało być tak super. Pięknie to wygląda, zero kompromisów i widać, że dopracowują każdy szczegół (mówię o settingu i systemie, (pipi) z grafiką na tym etapie). Gameplay to tak różnie wygląda póki co, początek podjarka i później ta demonstracja modów do broni przy okazji kolejnego questa też bardzo spoko, ale w dialogach jakoś tak brakuje dynamiki a włóczenie się po mieście za bardzo przypomina GTA (czyli taki playground z nołnejmami), ale ufam, że ostatecznie będzie dobrze. Oby nawalili odpowiednią ilość wysokich jakościowo i poplątanych ze sobą nieliniowych subquestów (że umieją to wiadomo po Wiedźminie, ale czy ich teraz nie zeżrą oczekiwania i pośpiech to inna sprawa...) i znów podniosą poprzeczkę tak wysoko, że przez lata żadne studio nie doskoczy. Ta muzyka

Całkiem zabawnie się to ogląda. Póki co żaden z ujawnionych filmików nie zawierał krzty Yen ani Geralta.

Taka dobra ta Zimna Wojna, że aż Danny Boyle chce Kota?

W sypialni są jakieś półki na figurki.

Spędziłam ostatnio dwie godziny na wrocławskim dworcu PKP (bo oczywiście w Polsce w piątkowy wakacyjny wieczór z dziesięciu dostępnych kas jak zawsze otwarte są tylko dwie), żeby kupić bilet na pociąg do rodzinnej dziury i przez cały ten czas stała przede mną pani Ukrainka z nastoletnią córką. Rzuciłam okiem na tablicę no i faktycznie, mamy teraz bezpośrednie szybkie połączenie do Lwowa. A przy okienku ta młoda Ukrainka średnim polskim z wyraźnym akcentem

Jakie piękne zdjęcia w tym odcinku i super klimat. Aż boli bardziej, że nie ma całego sezonu na raz.

Mam różne posążki i figurki w ekwipunku, ale niczego nie mogę postawić sobie w Corvo Bianco. Co tam ma stać?

Stąd też przecież ten W następnym sezonie uzmysłowi sobie swój błąd, #takbędzie.

Krzysztof Skonieczny będzie sztos.

Najwyższy czas.