Mi polska wersja jednak nie pasuje i wybrałam anglika. Lara bez akcentu to jakoś nie to samo, poza tym zaczyna mnie wkurzać, że w każdej grze słyszę Jacka Kopczyńskiego.
O, to to, szczególnie zabawnie wygląda jak się wbije strzałę w ścianę przy której stoi dwóch typów, oni idą ją sprawdzić, jeden dostaje headshota na oczach drugiego, a ten zamiast zareagować zastanawia się skąd przyleciała strzała, whaat.