Ninja Assassin - ostra sieczka jucha się leje wiadrami ale ogląda się o dziwo fajnie. 6+/10
Ninja - taka wersja filmu wyżej ale do lat 12. Jakoś film o ninja bez u(pipi)onej krwią katany mi nie pasi. Bohater słaby, japoneczka fajna (jest nawet jedna fajna scena gdy siedzi skrępowana) ale tak bez emocji. 4/10
American Ninja - film z 85 roku ale kultowy Z sentymentu i dlatego że znam go na pamięć 7/10
W kolejce Amercian Ninja 2,3,4 i 5.
The Prestige - fajne toto, aż dziwne że przegapiłem. Bale dobry, Scarlett jest wszsytko na miejscu film kompletny - jak by to powiedzieć jest prestiż :> 8/10