-
Postów
94 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez PePeP
-
Mimo wszystko uważam ten limit 12 miesięcy za jakieś przegięcie :-) No i być skazanym na łaskę infolinii i MS w sprawie kabla ;/ mimo wsyzstko napawa mnie to niesmakiem...
-
Też uważam że Japończycy nigdy na kolanach nie byli. Do tej listy dodałbym jeszcze Ninja Gaiden [sigma] 2, DMC4, Dead Rising, Lost Planet, Resident Evil 5, całą masę bijatyk (przecież dalej nikt poza japończykami ich nie umie robić), Blue Dragon i Lost Odyssey.
-
Ja mam 2 krótkie pytanka - zdaję sobie sprawę ze odpowiedzi na nie napewno juz gdzieś są na forum ale jest tego trochę za dużo do przeczesania a na serio mi się spieszy. Moj stary X360 zaczął nawalać (zawiesza sie - pewnie układ chłodzenia się zepsuł i konsola się przegrzewa) więc chcę kupić nowego. Pierwotny plan zakładał zakup ARCADE i przełożenie dysku ale z uwagu na niewielką różnicę w cenie i fakt że całą resztę sprzętu AV mam czarną zainteresowałem się modelem ELITE. I teraz pojawia się dwa pytania: jeśli konsole kupowałbym np. w MM to jak sprawdzić czy jest to napewno JASPER? czy można jakoś bezproblemowo przegrać zawartość starego dysku na nowy (profil, save'y itp.)? Czytając opisy na stronie MS można odnieść wrażenie że kiedyś do Elite dodawali kabel do transferu danych. Wiecie może czy dalej to robią ? PS. Właśnie oglądnąłem filmik o transferze licencji i ograniczeniach w stylu "można to zrobić raz na 12 miesięcy" (!!!). Na serio stanę się wrogiem MS. Samą konsolę zrobili na serio świetną, ale szpony wbijają w użytkowników zdecydowanie za mocno...
-
Kosa mi szkoda, HIV'a ani trochę - jego recenzje nieraz bardzo się rozmijały z rzeczywistością i miały masę mniejszych i większych niedociągnięć/błedów...
-
Ja się lekko nie zgadzam z TOP-10. O ile pierwsze miejsce dla Uncharted 2 jest bezdyskusyjne moim zdaniem to wysokie miejsca Brutal Legend oraz Infamous zdają mi się być mocno naciągane. Infamous na dłuższą metę jest strasznie monotonny i nudnawy. Obie te gry moim zdaniem nie powinny trafić do TOP-10 Także mocno kontrowersyjny COD:MW2 (idiotyczna fabuła pełna propagandy, krótka i bardzo "klasyczna" kampania, przesadna prędkość i zręcznościowy charakter gry w multiplayerze - przynajmniej dla fanów HC S&D) który powinien być nieco niżej. W miejsce BL i inFamous mogłyby wejść gry takie jak Borderlands, Dragon Age, Halo ODST czy Ratchet & Clank.
-
W sieci pojawiły się pierwsze screeny z HALO:REACH... Niestety nie prezentują się zbyt ciekawie żeby nie powiedzieć biednie... Szykujcie się na kolejne ataki fanów innych gier FPP a w szczególności wyznawców SONY :-) http://www.qj.net/qjnet/xbox-360/halo-reach-screenshots-spotted-on-eb-games-website.html
-
A gdzie można zgłaszać błędy rzeczowe ?? W stylu "nie zagram w 1080p bo mój stary XBOX360 nie ma HDMI" albo inne takie kwiatki ??
-
Pytanie brzmi czego oczekujemy od recenzji. Faktycznie "lepiej się czyta" teksty "subiektywne", ale często taki tekst jest bezwartościowy jako recenzja. Jeśli na dodatek na koniec gra ma wystawianą ocenę tym bardziej powinien się tutaj pojawić jakiś obiektywizm i profesjonalizm. Ostatnio jest tego coraz mniej czego efekty niestety widać. Moim zdaniem jakiś przeciętny człowiek może sobie umieszczać "subiektywne" recenzję na swoim blogu, ale od redakcji poważnego i szanowanego (przynajmniej w założeniach) pisma można jednak oczekiwać profesjonalizmu, a jej redaktorzy powinni umieć pisać obiektywnie, rzeczowo a równocześnie ciekawie (tak żeby się "dobrze czytało"). W innym razie niech zajmują się pisaniem blogów, a nie recenzjami w ogólnokrajowych magazynach. Ja dalej kupuje PSX Extreme z wielu względów, ale coraz częstsze "subiektywne opinie" czy wręcz błędy rzeczowe zaczynają mnie już mocno irytować.
-
Ja (jak zwykle) się przyczepie do paru mniej lub bardziej istotnych szczegółów: - W artykule "Piractwa miecz obosieczny" autor zdaję się lekko bronić artykuł sprzed miesiąca ("O banowaniu...") albo przynajmniej lekko rozmywać temat chociaż stwierdzenie pojawiające się w najnowszym numerze ("Dane, które udało nam się zdobyć wskazują, że polityka MS w praktyce sprawdza się i że osoby ze zbanowanymi konsolami decydują się na zakup nowego, nieprzerobionego egzemplarza") zdaje się zdecydowanie potwierdzać argumenty "krytyków" zeszłomiesięcznego artykułu (felietonu?)... - Dopiero w dalszej części tekstu jest wyraźna informacja że cały artykuł (jak i zapewne jego poprzednik) w sumie odnosi się praktycznie tylko i wyłącznie do polskich realiów, chociaż większość słów w nim (nich) używanych brzmi jakby chodziło o rynek ogólnoświatowy. Może to czepialstwo ale jest różnica między "przeciętny polski gracz w tej sytuacji..." a "przeciętny gracz w tej sytuacji..." (nie są to cytaty z tekstu, a tylko przykłady). - Ocena za grafikę dla Bayonetty to jakiś żart (9 dla X360, 8 dla PS3) - powinno być raczej 8/7 albo wręcz 7/6. W sumie jedynym plusem grafiki w tej grze jest płynne 60 klatek i ciekawy design paru miejscówek. Biorąc jednak pod uwagę mocno "korytarzową" konstrukcję gry i wynikające z tego ułatwienia dla programistów (prawie pełna kontrola nad ilością obiektów na ekranie itp. itd.), bardzo ograniczoną zniszczalność środowiska oraz oceny jakie uzyskiwały inne gry (9 dla cudnie wyglądającego AC2, 7 dla Sabouter, 8 dla COD:MW2, 7 dla T6) tak wysoka ocena zdaje się być pomyłką jeszcze większą niż 10 dla grafiki w R&C:CIT - Skoro już wspomniałem o T6 to (słusznie zresztą) został on zjechany miesiąc temu ze kiepską oprawę graficzną (ocena 7) tymczasem w "kąciku bijatyk" w najnowszym numerze Mashter swoją wypowiedź o T6 zaczyna między innymi od stwierdzenia "Omamieni genialnym A/V..." - WTF ??!! Czy ten koleś coś bierze czy tylko tak, delikatnie mówiąc, głupio gada ??!! Żeby nie było za pięknie druga bzdura od tego samego autora: - W wyżej wspomnianym "wywiadzie" możemy wyczytać ze w sumie to T6 nie jest aż tak tragiczny w stosunku do T5, ale w stosunku do T3/TTT to już jest tragedia. Na logikę można by uznać że w takim razie najlepszy był T3/TTT, potem (daleko w tyle ze względu na za mało skillowy charakter) jest T5, potem randomowy T6 i na końcu znienawidzony przez większość T4 z trzema płaskimi Jin'a (to już ode mnie komentarz ). Wszystko ładnie pięknie tylko parę stron wcześniej w recenzji T6 na PSP można przeczytać że "Dark Resurrection na PSP [...] był chyba najlepszą bijatyką w historii. Nie przesadzam." Nie pisze nigdzie najlepszą bijatyką na PSP. A więc najlepszą bijatyką "w ogóle" mam rozumieć ?? A co z TTT ?? <lol>
-
Pograłem dziś w demo i wyłączyłem po parunastu minutach - jak dla mnie totalna klapa. Sterowanie jest co prawda bardzo precyzyjne i czułe ale co z tego skoro sam repertuar ciosów i system walki jest tak ubogi że w sumie ta precyzja i czułość nie są do niczego potrzebne... Lepiej przejść n=ty raz DMC albo NG niż grać w to coś .... Beznadziejna grafika tym bardziej nie zachęca...
-
A dla mnie grafika to największe rozczarowanie - same auta prezentują naprawdę wysoki poziom detali, to nie ulega wątpliwości ale: - na prawie każdej krawędzi auta widoczne są obrzydliwe jasne kropki (flickering), wygląda to beznadziejnie (podobny problem był w Forza 2) i totalnie psuje odbiór grafiki - sprawdzałem specjalnie tryb "wygładzony", ale prawie nic to nie pomogło. Dlatego nie mam pojęcia jak można opowiadać że gra jest lepiej wygładzona od Forzy 3 - grałem w Forze 3 parę minut wcześniej i obraz jest dużo przyjemniejszy dla oka i dużo lepiej wygładzony - strasznie jałowa, sterylna grafika - przypomina mi to symulatory z PC w których można było odpalić kosmiczne rozdzielczości, dziesiątki aut na trasie itp. itd. ale i tak efekt końcowy nie był zadowalający (zdecydowanie brakuje jakiś delikatnych filtrów albo jakichkolwiek innych rozwiązań poprawiających jakość samego obrazu, nie ilość detali) - obrzydliwa trawa - całkowicie płaska, o nienaturalnym, brzydkim kolorze (znowu symulatory rodem z PC się kłaniają) - w kontekście powyższych wad rozdzielczość FullHD (a raczej prawie FullHD bo jest skalowana z 1280x1080) zdaję się wręcz działać na niekorzyść, potęgując wrażenie sztuczności i sterylności (tak samo jak niektóre gry z PS2 w wersjach na PC wyglądały okropnie bo monitor PC uwidaczniał wszystkie uproszczenia, maskowane przez zwykłe TV - choćby DMC3 czy Resident Evil 4). Na pewno bardziej atrakcyjne trasy jak Tokyo będą się prezentowały dużo lepiej (tym bardziej dziwi mnie taki wybór toru na wersję demo która powinna starać się pokazać grę z najładniejszej strony). W dużym skrócie zdziwiłem się jak dużo podobieństw znalazłem w tym demie do błędów popełnionych w Forza motorsport 2 (brzydka trasa w wersji demo, nienaturalna i nieprzyjemna dla oka kolorystyka oraz migoczące jasne piksele na krawędziach karoserii). Graficznie zdecydowanie przyjemniej dla oka prezentuję się F3 na dzień dzisiejszy - nawet jeśli auta i kokpity mają mniej detali to ogólny odbiór grafiki (dzięki wygładzaniu, kolorystyce, poziomowi detali tła) jest lepszy. PS. Jeśli chodzi o model jazdy to naprawdę jest bardzo dobry, bez dwóch zdań. W Forzie 3 zmiany poszły za bardzo w kierunku graczy casual. PS2. Nie wiem skąd te pomysły ze gra ma kiepską grafikę bo specjalnie obcinali coś żeby było mniejsze - żyjemy w czasach gdzie z netu sciąga się całe pełne wersje gier, poza tym nikt by nie tracił czasu na podmienianie tekstur na gorsze (i przy okazji psucia sobie sztucznie ocen za grafikę).
-
ale co bylo nie tak z tymi screenami z forzy? Jeśli się nie mylę to chodziło o to że na żywo Forza 3 lepiej wyglada niż na obrazkach w PSX Ex. Ale to raczej nie wina gazety - ta gra już ma taką specyficzną grafikę że skrzydła rozwija tylko na pełnej ostrości w pełnej rozdzielczości i siłą rzeczy na malutkich screenach w gazecie wygląda inaczej. Swoją droga nawet na "normalnych" screenach porównujących z Forza 2 (np. w serwisie Eurogamer) jakoś nie wydaje się byc jakaś rewelacyjna a na żywo jednak robi bardzo dobre wrażenie. Niektóre gry już tak mają. Uncharted moim zdaniem też lepiej duzo wygląda na żywo (ostre tekstury chociażby) kiedy taki HS na żywo wyglądał 100 razy gorzej niż na obrazkach...
-
"Rzecz o banowaniu" - dyskusja
PePeP odpowiedział(a) na PePeP temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Ad 2 - bronienie się że to "nie moja opinia" jest dziecinne. Jest milion sposobów na napisanie tego w artykule tak żeby wyraźnie było widać iż nie jest to zdanie autora a jedynie opinia paru osób z którymi rozmawiał. Artykuł jest jednak napisany w taki sposób jakby to była opinia autora albo przynajmniej się z nią zgadzał. -
Moim zdaniem artykuł "Rzecz o banowaniu..." ma średnio-intensywny stronniczy wydźwięk (oczywiście promuję markę SONY jak to w PSX EXTREME jest już od jakiegoś czasu). O ile zgadzam się z samym twierdzeniem, że w przypadku kiedy ktoś straci możliwość piracenia na X360 to PS3 dużo zyska w jego oczach (albo inaczej - w ogóle zacznie być rozważana) to nie wydaje mi się żeby nagle wszyscy ludzie grający na X360 porzucili go dla PS3... W artykule razi przede wszystkim natężenie mniej lub bardziej agresywnych komentarzy jak "stary Xbox 360 będzie im służył do odpalania gier multiplatformowych (przynajmniej dopóki nie padnie z przegrzania...)..." czy "jeśli już mają wydawać tytuły na oryginalne gry to mogą to być tytuły takie jak Uncharted, Gran Turismo czy God of War...". A może jednak Ci ludzie będą chcieli także zagrać w takie gry jak Forza, Alan Wake, Halo, Gears of War, Mass Effect, Left for Dead, Splinter Cell czy GTA LCS ?? Może nie będą wcale chcieli używać do grania on-line PS3 z jej dużo gorzej (przynajmniej na dzień dzisiejszy) zorganizowanymi funkcjonalnościami on-line, z jej dużo gorszym padem (jeśli chodzi o gry FPS) czy po prostu nie będą chcieli zostawić wszystkich swoich kolegów. Akurat znam parę osób (ja też się do nich zaliczam) które mają PS3 + X360 i nawet im przez myśl nie przeszło by kupić Modern Warfare 2 na PS3... To prawda że utrata wyłączności na takie tytuły jak Dead Rising, Lost Planet, Bioshock czy Ninja Gaiden była mocnym ciosem ale na PS3 też już nie ma jakiejś niesamowitej liczby tytułów na wyłączność. Autor wspomniał o graniu w kontynuacje największych hitów z czasów PS2... Final Fantasy? Tekken? Devil May Cry? Poza God of War i Metal Gear Solidem nie ma tego za wiele (przy czym pierwszy tytuł niewiele dla mnie znaczy bo w temacie systemu walki jest ubogim krewnym DMC czy NG dla niedzielnych graczy żądnych krwi i flaków na ekranie). Podsumowując - artykuł i nie jest wcale taki zły ale autor dopuścił się zbytniego zabarwienia go stronniczymi emocjami (jadem) oraz pozwolił sobie na trochę przekłamań czy niedopowiedzeń... P.S. Wielki plus dla PSX'a - Tekken dostał uczciwą ocenę (4'ka była lipna a dostawała kosmiczne noty).
-
Sama gra zapowiada się znakomicie (chodzi mi głównie o tryb single player bo w multi jakoś specjalnie nie planuje grać), ale jej twórcy coraz bardziej mnie irytują swoimi wypowiedziami i pomysłami. To że co chwile zachwalają PS3 w sposób bardzo nachalny i malo obiektywny to nic nowego i mona to olać (od dawna wiadomo że SONY chyba naciska w tej materii swoich developerów bo to już kolejny raz...). Ale wypuszczenie drugi raz jakiejś bety dla wybranych (chociaż ewidentnie większość news'ów na necie zapowiadała PUBLICZNE DEMO MP a nie kolejną betę z ograniczonym dostępem) jest przegięciem. Tak samo przegięciem jest tłumaczenie braku dema SP jakimiś dziwnymi wymówkami.... Na serio mam duży szacunek do tej firmy, szczególnie za ich dokonania na PS2 oraz graficzne dokonania na PS3, ale ostatnie poczynania mi się nie podobają. Zresztą same ich gry od kiedy część ekipy odeszła do ready at dawn też wydają się mniej grywalne (w każdym razie U1 mnie do końca nie przekonał - za dużo strzelania, które w tej grze aż takiej radochy nie sprawiało a za mało elementów ala Tomb Raider Underworld). Z tego co pokazują trailery U2 jeszcze bardziej poszedł w stronę strzelaniny, miejmy więc nadzieję że ten element będzie dopracowany w drugiej części. Tak czy siak wolałbym żeby gra poszła w stronę TR a nie Gearsów...
-
Nie wiem czy ktoś tutaj pamięta takie dawne czasy, ale Max Payne 1 na PC też był w produkcji bardzo długo. Wpierw pojawiły się obrazki z gry które w swoim czasie wyglądały tak świetnie że mało kto wierzył w ich autentyczność (albo zakładał że pójdzie to na domowym sprzęcie). Potem o grze nic nie było wiadomo przez długie miesiące, aż nagle się pojawiła i pozamiatała - grafika była genialna (nawet mój brat - wieczny malkontent uznał ją jako przełomową), wymagania sprzętowe bardzo przyzwoite, a grywalność po prostu kosmiczna - nie dało się od gry oderwać. Dlatego ja mocno wierze w Remedy - do tej pory nigdy nie ściemniali w temacie grafiki, a ich gry zawsze były najlepszej jakości.
-
Ja póki co grałem tylko w demo i gierka jest bardzo fajna. Jedyne co mnie razi to animacja naszego herosa. Skoki oraz pływanie wyglądają nie tylko nierealistycznie ale także po prostu idiotycznie. Cała reszta super !!!
-
Moje wrażenia z demka - pozytywne. Gra zdaje się być minimalnie szybsza od swojej poprzedniczki. Grafika jest lekko podkręcona do tego (jeśli mnie mój wzrok nie byli) zdaje się chodzić w 60 klatkach/s (niestety nie cały czas - potrafi zwolnić do ~25 czy ~30). Nowe tereny z jednej strony wypadają całkiem ciekawie (bujna trawa reagująca na "podmuchy" związane z wybuchami itp.) z drugiej strony czarny mocno błyszczący boss zdaję sie tutaj nie do końca pasować (taka stylistyka potworów fajnie komponowała się z biało-niebieskim tłem w LP1, natomiast taki sam design potworów zdaje się całkowicie nie pasować do "dżungli"). Jak dla mnie must-buy, ale nie 10/10. Zobaczymy jak rozwiążą MP. W jedynce był naprawdę świetny, ale jak na mój gust "mechy" zużywały T-ENG zdecydowanie zbyt szybko, a ładowało się tą energię bardzo powoli przez co na większych mapach (w szczególności była taka jedna rozległa z przepaścią pośrodku i bunkrami po obu stronach) człowiek nieraz szedł pare minut do robota tylko po to żeby się jegomościowi skończyło "paliwo" po parunastu sekundach walki (albo nie dało się rady nim dojść do miejsca walk). Tak czy siak zapowiada się świetny tytuł.
-
Nie da się nic z tym zrobić. W sieci bezprzewodowej ze względu na samą jej naturę (jedna wielka domena kolizyjna wrażliwa na zakłócenia itp) coś takiego jak utrata pakietów może być niemożliwe do naprawienia,
-
Ja czuje się oszukany. W GT5 Prologue wszystkie dostępne auta miały widok z kabiny i były wymodelowane super dokładnie. Teraz dowiaduje się że to nie będzie norma, a tylko część samochodów będzie tak naprawdę odpowiadać temu standardowi. Tak samo zniszczenia będą stosowane wybiórczo. Zobaczymy co pokaże Forza ale ma dziwne przeczucie, że tam wszystkie atrakcje (zniszczenia, dokładne modele aut, widok z kabiny) będą dostępne zawsze i wszędzie (czytaj w każym trybie, dla każdego auta). Jak dla mnie wielki zawód. W takiej sytuacji chyba nie kupie GT 5 bo kolesie nie dość że wypuszczają płatne demka (GT5P) to jeszcze oszukują graczy na każdym kroku (jak to SONY ma w zwyczaju). Jestem pewny że F3 będzie dużą lepszą grą nawet jeśli z powodów marketingowych odniesie mniejszy sukces...
-
To z ilu pikseli jest zrobiony zależy od jego odległości od kamery w danej chwili... Ludzie na serio jesteście takimi ignorantami czy tylko sobie jajczycie
-
Z tym czuciem powera ciosów się nie zgadzam, ale wiele osób twierdzi że jednak go czują więc może kwestia gustu (psychiki ;-) ) Bardziej chodziło mi o to że skoro sam gameplay średnio mnie rajcuje to zależy mi bardzo w tym układzie na ładnej grafice i ciekawych poziomach - a te 2 elementy w trailerze był bardzo słabe
-
Problem polega na tym że jeśli ktoś umie dobrze grać w takie gry jak DMC czy NG to seria God of War może się wydawać strasznie płytka i jałowa - "casualowa" w nie najlepszym tego słowa znaczeniu. Ja osobiście przeszedłem GoW 1 i 2 i bawiłem się całkiem nieźle, ale przyjemność czerpałem głównie ze zwiedzania i podziwiania kolejnych zrobionych z rozmachem i pomysłem poziomów, podziwiania grafiki i (do pewnego stopnia) fabuły - ale to tylko w GoW1 i to nie licząc samego zakończenia. Sama "gra" była zawsze dla mnie dość jałowa i te różne pseudo zagadki (nieraz strasznie durne) i walka przesycona QTE nigdy nie dawały mi przesadnie dużo radości. Nie wiem dlaczego, ale najbardziej grywalny był dla mnie Chains of Olympus na PSP. Także styl grafiki tam zaprezentowanej bardzo mi się podobał. Ogólnie jednak uważam tą serię za o klasę niższą od DMC czy NG dlatego po nowym GoW oczekuję głównie ładnej grafiki i znośnej fabuły. Niestety w pierwszych filmikach i screenach to co było podstawą grafiki poprzednich częściach - szeroko rozumiane tło - wygląda na serio biednie. Dopakowane w detale zostały postacie ale przecież przez większość gry zajmują one stosunkowo niewielką część ekranu... Do tego kolorystyka i tekstury też wydają się być takie sobie - ten sam błąd bo w Ninja Gaiden 2. Pozostaje mi trzymać kciuki, że jednak będzie dużo lepiej niż teraz się zapowiada... Bardziej chyba jednak czekam na pierwszą grę Ready at Dawn studios - twórców Daxtera i GoW na PSP
-
Obejrzałem trailer i szczerze mówiąc był beznadziejny - grafika, animacja postaci oraz ciosów... Wszystko jest strasznie słabe... Oby gra była dużo lepsza...
-
Ile zapłaciłbyś za wstęp na turniej z nagrodami?
PePeP odpowiedział(a) na barth temat w Turnieje i zloty
To 30 zł to raczej max. I tak ludzi odstraszają koszty samego wyjazdu, a co dopiero jakby jeszcze wejście kosztowało 100zł. Poza tym gadanie, że nagroda wzmocni rywalizację to takie tylko gadanie. I tak jest pewne wąskie grono graczy faworytów i wiadomo, że nagrody podzielą między sobą, bo przewyższają poziomem resztę...