-
Postów
94 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez PePeP
-
Mitsu i Sophie przez neta to straszne postacie. Może i offline te ich podcinki i zgadywanki na wstającego nie są aż tak groźnie, ale on-line to prawdziwa zaraza...
-
Właśnie mi się przypomniało jak to niecały rok temu w podsumowaniu roku 2007 większość redaktorów PSX'a z niesmakiem przyznawała, że rok 2007 należał do XBOXa, ale z entuzjazmem prorokowali, że rok 2008 będzie już zdecydowanie należał do PS3, a na sprzęt MS nie ma prawie nic ciekawego zapowiedzianego na 2008. Cóż... Jak zwykle prognozy te okazały się mało trafne, a rok 2008 nie dość że przyniósł wiele świetnych gier multiplatformowych, MS ma parę ciekawych tytułów (GoW2, Fable2, Banjo K.), to jeszcze doszło parę niezłych niespodzianek (zapowiedź Final Fantasy XIII i Tekkena 6 na XBOXa). Osobiście obstawiałbym też że MGS4+ (na 99% zarejestrowany przez Konami "Existence") też wyjdzie na X360. Ciekawe czy po tych świętach też przeczytamy że na 2009 na XBOXie niczego ciekawego nie będzie a PS3 pozamiata....
-
Ale się przez chwile gorąco zrobiło. Już się prawie że licytacja na stopnie naukowe, certyfikaty CISCO czy doświadczenie zawodowe zaczęła. Całe szczęście że już ludzie się już troszkę uspokoili. Wiadomo jak jest z lagami - czasami lepiej czasami gorzej, a niektóre gry faktycznie mają świetne algorytmy do minimalizacji ich znaczenia (VF5, COD4). Miejmy nadzieje, że ludzie z NAMCO chociaż się zbliżą do poziomu wspomnianych tytułów. Dyskusja co do tego która wersja będzie lepiej wyglądała zdaje mi się być całkowicie bezsensowna - do tej pory prawie wszystkie japońskie wysokobudżetowe gry wyglądały praktycznie identycznie na obu platformach. Japończycy są za dobrzy i za bardzo się przykładają żeby na PS3 zrobić kaszanę, a X360 jest na tyle mocny i przyjazny programistom, że ludzie tego poziomu nie mają szans tam czegoś zawalić. Mogą być minimalne różnice w rozdzielczości obrazu, AA czy innych szczegółach ale w dużym uproszeniu gry na pewno będą wyglądały prawie identycznie.
-
Co do pinga to niestety ja nie wierze że będzie tak różowo - może i będą światłowody pomiędzy krajami itp., ale zawsze będą jeszcze routery na twoim osiedlu + routery w centrali twojego dostawcy internetu i dopiero potem to trafi na prawdziwego WAN'a. Po drugiej stronie również będzie podobnie. Ja bym na bezstresowe granie z USA nie liczył. Ważne żeby polscy dostawcy neta powymieniali sprzęt na nowszy, żeby pakiety długo w kolejkach nie stały. Co do opóźnionej premiery T6 myślę że ma to związek z różnymi dodatkami do wersji konsolowej - w końcu tekken zawsze miał jakieś kręgle, chodzone bijatyki itp. dodatki. Do tego jakaś customizacja na modłę SC4 by się przydała. Mi się nie śpieszy... Będzie cały rok na nacieszenie się SC4.
-
Masz rację, ale pamiętaj że przecież nie wszyscy ludzie są graczami turniejowymi. Mi na przykład nie opłaca się jeździć na turnieje bo wiem że i tak pewnie miałbym problem z zajęciem jakiegoś sensownego miejsca (chyba ze byłby turniej jak pierwszego dnia Tekkena 5 w Zabrzu - Gon wie o czym mówie xD ), nie mam sparring partnera do offline i dodatkowo już pracuję przez co mam dużo mniej czasu wolnego. Z drugiej strony bardzo lubię bijatyki i staram się w nie grać możliwie dobrze i skutecznie. Właśnie dla takich ludzi LIVE jest idealny, a wydaje mi się że jest ich całkiem sporo.
-
Dzięki. Chociaż mam wrażenie, że i tak ten atak trochę klatek zajmuje wiec może nie być dość szybki. Ale grając po sieci (nie licząc jakiś super połączeń gdzie przeciwnik jest na tym samym osiedlu) stwierdzam, że taki Cerv jest on-line dużo użyteczniejszy. Wydaje mi się, że lagi powodują pogorszenie zdolności gry do wychwytywania naszych komend przez co Ivy, którą sterowanie wymaga pewnej precyzji, on-line jest słabsza od Cerva czy Sophie którymi można w kółko powtarzać 3-4 proste w egzekucji ruchy. Na podstawie może niecałych dwustu walk on-line stwierdziłbym że klasyfikacja jest następująca: Top: Cerv, Sophie Top-Middle: Yun-S., Maxi, Ivy, Amy, Kilik, Mitsu Oczywiście tak jak mówiłem jest to lista wynikająca z grania w meczach rankingowych przez neta, zapewne są inne silne postacie ale nie spotyka się ich zbyt często na LIVE'ie. Ogólnie ludzie na necie mają też dosyć wąskie gusta. Grają zazwyczaj Kilikiem (pół biedy, chociaż ma parę irytujących zagrań które biorą dużo energii a on-line czasami ciężko na czas zareagować) i Cervantesem (to już bieda, 3 ciosy na krzyż, z czego połowa to teleport w górę).
-
Hehe to poprosze jeszcze o legendę do CL 214B :-) Bo nie mam pojecia co to znaczy :-) Przetłumacz proszę na coś w stylu dt+A,B itp
-
O co chodzi z tą kupą ?? Bo na serio nie czaję... Chodzi o to że ma wiele róznych ciosów (kupe ciosów) ?? Bo ogólnie to kupa kojarzy sie raczej negatywnie Tak w ogóle to mi sie fajnie gra Ivy ale większość ciosów się wyprowadza w miarę długo i jak ktoś mnie mashuje jakaś np. Taki na krótkim dystansie to trochę ciężko mi się z tego potrzasku wydostać...
-
Ja dziś przeszedłem demko 2 razy (w tym jeden raz na 3 poziomie trudności) i mam gra mi się podobała, ale mam pewne zastrzeżenia. Ogólnie gra się bardzo przyjemnie, grafika jest bardzo ładna (jako całość może nie robi piorunującego wrażenia ale są fajne patenty jak np odbicia w podłodze itp.), fizyka i zachowanie postaci kiedy nimi rzucamy też są całkiem interesujące. Sam system walki pozostawia nieco do życzenia, przy czym jego ograniczenia są wyraźnie odczuwalne dopiero na wyższym poziomie trudności. Po pierwsze miecz świetlny i pioruny są zdecydowanie za słabe w porównaniu z damage'em jaki zadają rzucane przedmioty. Do tego żeby z nich korzystać należy się zbliżyć mocno do wroga co tez jest bardzo niebezpieczne i nieopłacalne. Sprawę pogarsza jeszcze fakt że wrogowie dysponują niewyobrażalną wręcz celnością - o ile w Jedi Academy czy w samych filmach było pełno laserów dookoła bohatera, tutaj wszystko leci DOKŁADNIE w niego. Na dodatek wrogowie celują tak szybko ze nawet DASH prawie nic nie daje w większości sytuacji. W efekcie połowę dema spędziłem starając się zabić wszystkich rzucaniem przedmiotów z dużej odległości co na dłuższą metę nie jest zbyt emocjonujące... Myślę, że przejście gry będzie bardzo przyjemne szczególnie na zwykłym poziomie trudności kiedy będziemy biegli przed siebie i w wymyślny sposób rozwalali kolejne watahy wrogów, ale stawianie tej gry obok takich tytułów jak DMC (gdzie gracz ma do dyspozycji masę ciosów, stylów i broni, a wszystko to można elegancko łączyć, a każdy rodzaj przeciwnika i Bossa wymaga innego podejścia) jest herezją. Gra godna polecenia, ale dla fanów Ninja Gaiden czy DMC to raczej lekki tytuł do jednokrotnego zaliczenia :-)
-
A to jest to czego szukałem. Ale widzę że ton wypowiedzi typowy dla Warszawiaków... Uspokój się dziecko bo jeszcze ktoś Ci jakiegoś infinite'a zrobi albo coś
-
A ja mam takie pytanko bardziej do adminów i moderatorów. Wydaje mi się że fajnie by było założyć po jednym wątku dla każdej postaci w stylu - "jak grać" czyli najlepsze ciosy strategie itp itd. Jak stworze taki wątek dla jakiejś postaci to ktoś się będzie rzucał ?? Jeśli tak to proszę o podanie innej metody na wymianę tego typu informacji...
-
Właśnie oby tego było jak najmniej... Do tej pory najwięcej się walczyło bodajże w PoP:WW i była to zdecydowanie najgorsza cześć gry... Ogólnie zachodni developerzy nie umieją robić dobrych chodzonych bijatyk (nawet uwielbiany God of War miał w istocie dosyć kiepski system walki) więc lepiej żeby skupili się na elementach platformowych, zagadkach i podziwianiu krajobrazów... Co do samej grafiki jak dla mnie wygląda genialnie - prawdziwy film rysunkowy, zamiast standardowego oklepanego cel-shadingu.
-
No ja na Noverii miałem straszne problemy, potem już szło z górki. Po prostu podobnie jak w Oblivion jest taki moment kryzysowy gdzie Ty jestes jeszcze taki se, a wrogowie są juz dosyc mocni. Jak masz jakiegos biotyka ważne żeby miał barierę rozwiniętą, jakiś technik zeby miał elektronikę (daje tarcze), a jeśli twoja postać jest tylko żołnieżem to po prostu trzeba nazbierać kasy na dobry pancerz. Właśnie się wkurzyłem na maxa - od kiedy to tylko było możliwe na KAŻDĄ misje brałem Wrexa i Garrusa a mimo to na koniec gry nie wyskoczyły mi osiągnięcia "Ally" ;/ Co za (pipi) z(pipi)ana akcja szkoda gadać !!!!!!!!!
-
Szukam chętnych do pogrania versusów online !!!!!!!! Tag: PePe PL
-
Cześć. Ja mam pytanko o rozwój postaci. Otóż poprzednio grałem w KOTORa i gra wydawała mi się w miarę łatwa - rozwijająć walke 2 mieczami, flurry i treat injury mozna było wszystkich ładnie i szybko kosic, starczyło tylko pilnowac zdrowia (szybka aplikacja med-packa). W Mass Effect idzie mi za to bardzo ciężko... Zgodnie z poradnikiem PSX wybrałem standardową postać (żółnierz). Jako pomocników zawsze biorę WREXa i tego turianina. U Sheparda rozwinąłem bardzo mocno pancerz (na maxa, zeby mógł nosic ciężkie zbroje i taką właśnie nosi), wrex ma w miare dobrze rozwinięte umiejętnosci takie jak barriera a turianin ma elektronike (co daje tez wzmocnienie tarczy). Ostatecznie moje postacie mają 3 kreski tarczy na start (Wrex moze miec wiecej jak odpali barierę). Nie widze w umiejętnosciach Wrexa czy Sheparda niczego co by mogło wzmocnic tarcze (dlatego inwestowalem w pancerz). Ale do zcego zmierzam - gra mi sie bardzo ciężko - jestem teraz w levelu gdzie walcze z matka benezją. Po wielu trudnach i próbach udało mi się przejsc 1 etap tej walki i teraz jestem na drugim (juz po dłuższej rozmowie z nią). Wystarczy pare chwil zeby przeciwnicy mnie obskoczyli ze wszystkich stron, paroma strzałami zdjeli osłony calej mojej druzynie ;/ Umiejętnosci takie jak wzmocnienie tarczy czy uzycie aptreczki ładują się stracznie długo. Co źle rozwinałem ?? Ogólnie mam troche doświadczenia w RPG i nigdy nie szło mi tak źle jak teraz, a przeciez nigdzie nie czytalem ze ME jest jakis strasznie ciezki ...
-
A ja mam pytanko. Poprzednie gry nie narzekały, tak samo testy w dashboardzie, ale HALO 3 mi wyświetla komunikat, że NAT na moim routerze nie jest typu OPEN. Mam LINKSYSa WAG200G i patrzyłem na jego ustawienia, ale nigdzie nie znalazłem tego typu opcji jak typ NATa. Może mi ktoś podpowiedzieć pod jakimi nazwami/funkcjami jest ten problem zakamuflowany w tym konkretnym routerze ??
-
Ja pograłem trochę w demko i jestem bardzo zadowolony. Nie rozumiem narzekań na grafikę - jak dla mnie taki poziom grafy przy 60 klatkach i braku widocznego aliasingu to super rezultat. Takie Gearsy chodziły 30 klatek, a w czasie cut-scenek to nieraz 15 wiec wydaje mi się, że w temacie grafiki gra naprawdę zamiata. Jedynie CoD 4 może tutaj jakoś wyraźnie podskoczyć (60 klatek + pełny self-shading wszystkich obiektów). Sama gra to najzwyklejszy DMC w paroma urozmaiceniami (devil bringer). Kto kochał DMC3 będzie zachwycony, kto nie kochał ten nie pokocha :-) Dla mnie must-have...
-
Procedura serwisowa X360
PePeP odpowiedział(a) na Black medusa temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Procedura serwisowa mojej konsoli trwała niestety prawie 2 tyg, chociaż sama naprawa była szybka. Wpierw zadzwoniłem do MS, zarejestrowałem konsole i miałem dostać mailem list przewozowy. Niestety przez 3 dni nie przyszedł wiec zadzwoniłem jeszcze raz, tym razem poskutkowało. Potem trochę czasu zajęło umówienie się z UPSem bo mieli wiecznie "zajęty" telefon. Summa summarum kurier przyjechał, odebrał paczkę, a za tydzień była już u mnie. Z dokumentów wynika, że wymienili płytę główną. Do całej procedury nie potrzebowałem nawet paragonu. Trochę żałuje, że nie wspomniałem im o szalejących wiatraczkach. Teraz nawet jak konsola "śpi" i ściąga demka na HDD to wiatraczki dają na całego. Nie pamiętam teraz już czy coś takiego mi się zrobiło przed serwisem czy to oni tam coś podkręcili (w takich sytuacjach łatwo coś sobie "wmówić" bo człowiek jest bardziej uważny niż zazwyczaj był i dokładniej się przysłu(pipi)e i przygląda). Mogłem tez coś pościemniać żeby mi napęd wymienili. Teraz jest trochę lipa bo od zakupu konsoli minęły właśnie 2 lata czyli obowiązuje mnie już tylko gwarancja na RoD, chociaż nie wiem jak to w praktyce wygląda - wie ktoś czy mimo wszystko da się jakoś wykombinować inne naprawy ?? W sumie od daty na paragonie mineły 2 lata, ale konsola była teraz naprawiana i rejestrowana po raz pierwszy... -
Procedura serwisowa X360
PePeP odpowiedział(a) na Black medusa temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Moja konsolka zaliczyła przez 2 lata 2 razy RoD, ale jakoś wstała więc jej nie wysyłałem, bojąc się że przyślą mi jeszcze gorszą:-) Ostatnio jednak miałem problemy ze skalerem (error 74), a poniewaz właściwa gwarancja kończy mi się za 2 tygodnie (tzn ta podstawowa - 24 miesięczna) to wole to jednak zareklamować. Wiem, ze te informacje są juz napewno gdzieś schowane na forum ale będę bardzo wdzięczny jak ktoś mi na szybko odpowie na pare pytanek. - Jak konsola nigdy nie była rejestrowana w żadnym systemie, ale założyłem sobie po zakupie konto na LIVE i wykupiłem GOLDa to będę miał jakieś dodatkowe komplikacje ?? Będę musiał podawać tamte dane (to było 2 lata temu i rejestrowalem na byle jaki adres z uk zeby tylko poszło) ?? - Na forum był wspomniany temat opakowania (tzn. że jak da sie oryginalny karton to jest ryzyko kradzieży) - jak należy zapakować konsole ?? - Czy rachunek z niemieckiego sklepu i numer seryjny konsoli to wszystko czego potrzebuje przy dzwonieniu czy mam sobie jeszcze jakies inne dane przygotować ??