Dobra ,dzisiaj sprobowalem moge rozlozyc i daje rade w ten sposob:
25 pompek (nogi wyzej, dlonie w "trojkat")>45 brzuszkow>25 pompek> 45brzuszkow
3min przerwy
25p>45b>25p> 45b
Wiem, ze to raczej zenada ,a nie cwiczenia ,ale przy moich wlasciwosciach (170cm, 51kg), ciezko zrobic cos wiecej. Moze tak byc czy jeszcze jakos inaczej to rozlozyc? I jakie cwiczenia w domu jeszcze polecacie? Na silke raczej nie ma co z taka waga, bo to nic nie da. I zeby nie bylo, nie jestem na zadnej diecie ,ani nic, mam po prostu "magiczny metabolizm" po tacie.