Pogralem 2x ,ani razu nie przeszedlem.
Ktos doszedl dalej niz do zamku? Z licznikiem 2min dolazlem do lowodych potworow. Zdazylem wejsc do zamku i z 3s ledwo wszedlem po schodach Potem sprobuje pojsc bez rozwalania nie potrzebnych monstrow, moze da rade.
Spostrzezenia i jednoczesnie pytania do bartiza:
-nero cos wolno sie rusza, a dash (?) wlacza sie po jakims dziwnie dluzszym czasie - jest potem opcja tak jak w poprzednich czesciach ,ze dasha uruchamiasz jakims guzikiem?
-miecz zajefajny, ale pif-paf cos slaby - sa ulepszenia do broni za orby? i czy jest jakis wiekszy wybor potem?
-fajny patent z nowymi mocami poprzez odnajdywanie kamieni - ile odkryles juz kamieni?
-to co w DMC kocham - nieskonczone napieprzanie typa czy to na ziemi czy w powietrzu przy pomocy "ciagajacej reki" staje sie jeszcze przyjemniejsze ,a sam atak z devil power ,zadaje cholernie duze obrazenie w porownaniu do chociazby miecza, o pistolecie nie wspominajac...
-poziom trudnosci - nie wiem jaki jest w demie ,ale przechodzac je za pierwszym razem ,dotkneli mnie doslownie JEDEN raz ^_^ Po wypowiedziach bartiza mam nadzieje ,ze to jest ten poziom human.
-grafa nie jest jakas super ,ale napewno lepsza niz w 3-ojce na ps2, tyle mi starcza - wazniejsza jest rozpierducha
-jako ,ze to zlepek roznych misji, nic a nic z fabuly sie nie dowiedzialem - jest jakas normalna czy z kosmosu?
Prosze nie odpowiadac jesli nie ma sie fulla ,bo domyslac to sie moge sam.