Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    9 369
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Suavek

    Seria Megami Tensei

    W sumie dziwne, bo ja w Vengeance miałem wrażenie, że levele idą całkiem sprawnie, nawet bez DLC z Mitamami. Aczkolwiek ja mam zwyczaj "lizać ściany" Sprawdź przedmioty, bo możesz mieć w zapasie takie, które podnoszą level demona, czy protagonisty. Zaglądaj też do Demon Haunt, bo zwykły dialog z demonem czy Aogami często daje pokaźne bonusy. No i przede wszystkim największe znaczenie mają fuzje i demony. To plus oczywiście buffy i debuffy. W dodatku niektóre demony są zauważalnie lepsze od reszty, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ich zdolności rasowe. Na tym etapie na pewno powinieneś mieć, lub wkrótce mieć syrenkę, Bicorna, czy Ippon Datara. Ale faktem jest, że tak to często w Megatenach wygląda - pierwsza walka z bossem kończy się porażką, zaś do następnej idziemy przygotowani i nauczeni doświadczeniem.
  2. Suavek

    seria final fantasy

    Ledwo odpaliłem tego Ever Crisis na rocznicę i już mi się odechciało, prawdę mówiąc. Ładnie cisną power creep, czy tam P2W. ACZKOLWIEK kostium Tify...
  3. Suavek

    własnie ukonczyłem...

    Gundam Breaker 4 (PC) Śmieję się ostatnio, że GB4 to najlepsza gra "7/10" jaką kupiłem od lat. Nie jest to żaden megahit, absolutnie, niemniej jednak otwarcie przyznaję, że dawno się tak dobrze nie bawiłem. Oczywiście zamiłowanie do Gundamów z pewnością odgrywa tutaj ogromne znaczenie, ale nie zmienia to faktu, że GB4 to naprawdę świetny produkt dla takich fanów mechów jak ja. Pamiętam, jak świeżo po zakupie PS3 zacząłem bawić się w importowanie gierek z Japonii, które wcześniej były poza moim zasięgiem. Jedną z tych gier znalezioną stosunkowo tanio na eBay'u był Gundam Breaker. Nie byłem do końca pewien, czego się spodziewać, ale do dziś pamiętam jaki byłem zachwycony i pozytywnie zaskoczony, gdy płyta wylądowała w konsoli. To było swego rodzaju Diablo z customizacją mechów, czy raczej Gunpla - plastikowych modeli Gundamów w wirtualnym środowisku. Gra pozwalała na budowanie własnego robota z setek dostępnych części i uzbrojenia i walkę nim w dziesiątkach misji w stylu hack'n'slash z elementami strzelanki. Prosty koncept, ale niesamowicie zabawny. Gundam Breaker 2, którego zamówiłem krótko później, podniósł poprzeczkę diametralnie i usprawnił wiele aspektów zabawy totalnie deklasując poprzednika. Była to jedna z moich pierwszych platyn na PS3, a czas spędzony z gierką naprawdę rewelacyjny. Tym samym po zakupie PS4 oczywiście jednym z priorytetowych importów była trzecia odsłona Gundam Breaker, która raz jeszcze usprawniła główną formułę gry, a w dodatku została wydana również w języku angielskim. Co prawda było w trójce kilka rozwiązań, które nie do końca mi się spodobały, niemniej jednak sama customizacja okazała się świetna i sprawiła, że każdą z kilkuset dostępnych części można było doprowadzić do "endgame'owego" poziomu. Mogliśmy tym sposobem stworzyć coś, co fajnie wygląda, a zarazem jest efektywne w walce. Każdą grę pamiętam nawet obszernie i entuzjastycznie opisywałem na forum w tym temacie. Co podkreślałem często, to że gry nie są typowym looterem, w którym poprawiamy wyłącznie statystyki. Nie. Otóż cała ta customizacja wpływa diametralnie na styl rozgrywki i właściwe sterowanie naszym robotem. Ilość części, ekwipunku opcjonalnego, broni krótko i dalekodystansowej, plus szereg zdolności specjalnych pozwalały na dobranie czegoś pod swój styl zabawy i dosłownie niezliczoną ilość kombinacji. Mogliśmy zrobić mecha specjalizującego się w walce w zwarciu i klepaniu prostych combosów, czołgi z działkami maszynowymi rodem Armored Core, mobilne wyrzutnie rakiet, build skupiony na pozbywaniu wrogów ekwipunku i części, czy nawet zrzucić na pole walki kilka atomówek, a niedobitki pozostawić swego rodzaju zautomatyzowanym dronom. Koniec końców oczywiście same gry polegały przede wszystkim na niszczeniu kolejnych fal wrogów i rozmaitych bossów. Nawet jeśli była w nich jakaś fabuła, to nie było to nic wartego uwagi. Liczył się tzw. gameplay-loop i satysfakcja z tworzenia i upiększania własnego mecha i testowaniu go w walce. Przemilczę tutaj potworka, jakim był New Gundam Breaker, bo to był nieudany eksperyment Bandai Namco, o którym lepiej zapomnieć. Tym bardziej, jak zapowiedziano prawdziwy powrót do korzeni w postaci GB4, to wiedziałem, że kupię grę day-one. Szczególnie, że ilość usprawnień przede wszystkim w customizacji robiła naprawdę ogromne wrażenie już w pierwszym zwiastunie. No i się nie zawiodłem. Dla mnie jest to naprawdę czysty fun. Zacznę od customizacji, która jest lepsza, niż kiedykolwiek i nawet Armored Core VI może się schować w tej kwestii. Nie mam zamiaru porównywać obu tych gier pod względem gameplay'u, bo oczywiście AC6 jest tutaj obiektywnie ambitniejszą i bardziej wymagającą produkcją. Ale to, co pozwala nam stworzyć GB4 trzeba po prostu zobaczyć. Nie tylko rozdzielono lewą i prawą rękę do osobnych części, ale dodano też możliwość używania w walce dwóch broni krótkodystansowych i dwóch dalekodystansowych jednocześnie. A żeby tego było mało, niemal każdą część można nie tylko obracać, ustawiać, malować i upiększać, ale również zmieniać jej rozmiar. Dodajmy do tego rozmaite części opcjonalne (zarówno funkcjonalne, jak i czysto estetyczne) i w rezultacie w GB4 chyba tylko wyobraźnia jest jakąkolwiek barierą. Widziałem w tej grze takie kreacje, że głowa mała i nawet nie będę tutaj przytaczał wszystkich przykładów. Na reddicie czy X jest tego pełno. Poniżej kilka moich własnych pomysłów. Zrobionych dodam stosunkowo szybko, będąc jeszcze w trakcie przechodzenia gry, bez dostępu do wielu późniejszych części. Bardziej chciałem sprawdzić po prostu "czy się da". No da się... Mój główny robot. Główny design jeszcze z GB3, ale jakoś mi się podoba. Got a job for you, 621. Hee-ho? No comment. Futurystyczny myśliwiec. I jeszcze coś dla fanów Nintendo. Jeden z wielu przypadkowo napotkanych graczy... Widziałem też świetnego Pikachu, Mario, Claptrapa, Clouda, Optimusa Prime i wiele, wiele innych. I oczywiście wszystko to może być jak najbardziej grywalne, nawet w trudniejszych misjach. Nie będę tu niepotrzebnie opisywał wszystkich zawiłości systemu, ani porównywał z poprzednimi odsłonami, ale generalnie gra jest stworzona w taki sposób, że praktycznie nie ma tutaj pojęcia "lepsze i gorsze". Wszystkie części mają zbliżone statystyki, wszystkie można bez problemów levelować i ulepszać, a unikatowe zdolności pasywne przekazywać przez fuzję z innymi. Czyli z jednej strony jest motywacja do powtarzania misji i zdobywania nowego ekwipunku, a z drugiej nie musimy pozbywać się jakiejś fajnie wyglądającej części, czy nawet powiązanej z nią zdolności, bądź ataku, gdyż wszystko można ulepszyć i odblokować z czasem na stałe. Co prawda odbiło się to trochę na samej walce i na tym, jak współdziała ze sobą pokaźna część zdolności specjalnych (co nie wszystkim fanom się podoba), ale jak na mój gust zmiany są raczej na plus - szczególnie ograniczenie żmudnego grindu, który w pewnym momencie trochę zmęczył mnie w GB3. Uproszczono jednak same misje i tu będzie trochę krytyki. Poprzednie odsłony serii były co prawda liniowe, ale przypominały wspomniane Diablo i pokrewne produkcje. Czyli otwarte poziomy, niekiedy elementy platformowe, cele misji, czasem jakieś urozmaicenie, ochrona obiektu itp. W GB4 wszystko zostało sprowadzone do niszczenia kolejnych fal wrogów na małych arenach. Nie ma nawet czego eksplorować. Niszczymy wszystkich wrogów, przenosimy się do kolejnego poziomu i tak w kółko, zwykle 3-5 razy. Z jednej strony fajnie, bo misje są dzięki temu krótkie i nie marnujemy czasu na przemierzanie monotonnych korytarzy. Z drugiej, no chciałoby się jednak jakieś urozmaicenie, bo całość szybko popada w schemat. Plus kilka razy odbiłem się od niewidzialnej ściany, zamiast uniknąć ataku wroga, bo okazało się, że byłem już na granicy areny. Generalnie do dyspozycji mamy misje fabularne, nieco trudniejsze Questy, tryb Bounty Hunter, w którym walczymy z mechami stworzonymi przez innych graczy, oraz Survival. To wszystko. Ewidentnie większe nastawienie na customizację przełożyło się na uproszczenie głównej zabawy, która teraz polega wyłącznie na walce. Z drugiej strony, spędziłem z grą ponad 40 godzin i ponad połowa z tego to było nie przechodzenie misji, lecz właśnie customizacja. Kombinowanie, testowanie, malowanie, upiększanie, sprawdzanie nowych broni i kombinacji. Mógłbym co prawda trzymać się jednego sprawdzonego buildu, ale nie na tym ta gra polega. Grę przeszedłem, ale mam zamiar grać dalej i stworzyć jeszcze kilka ciekawych, czy pokracznych robotów. No i następnie pobawić się trybem Diorama - nowością w GB4. Jest to coś w stylu rozbudowanego Photo Mode, w którym możemy tworzyć całe jak sama nazwa wskazuje dioramy, z wykorzystaniem różnego tła, mechów, obiektów, efektów, scen. Raz jeszcze, możliwości są olbrzymie i całość naprawdę przypomina takiego gundamowego sandboxa. Nie jest to też gra, w którą grałoby się dla fabuły. Ta jest prosta, pełna oklepanych schematów i postaci. Z początku jeszcze dałem jej szansę, bo pamiętam, że dawno temu podobnie krzywiłem się na koncept anime Gundam Build Fighters, który ostatecznie okazał się jedną z moich ulubionych serii. Ale niestety im dalej, tym gorzej. Na samym końcu czekałem tylko, aż postacie skończą gadać, bo dialogi były tak żenujące, że nawet japoński dubbing ich nie ratował (gra ma też angielski dub, jakby co). Czy osoba, która nie jest fanem Gundamów znajdzie tu coś dla siebie? Myślę, że jeśli ktoś lubi mechy, nieskomplikowane gry akcji i wszelkiego rodzaju lootery, oraz zignoruje durną fabułę, to owszem. Co prawda nie jest to coś, co większość forumowiczów zakupiłaby w dniu premiery, ale myślę warto dać grze szansę przy okazji obniżki. Nie jest ona może jakoś szczególnie piękna, jak na dzisiejsze standardy, zaś animacje bywają chwilami drętwe, ale w ferworze walki można przymknąć na to oko, a główna frajda płynie z tworzenia i modyfikowania robotów i sprawdzania ich w walce. Dodam, że jest tryb multi i co-op dla trzech graczy, plus wspomnę, że gra jest bardzo dobrze zoptymalizowana na PC i działa cudownie na High w 60-90fps na Steam Decku. Nie miałem żadnych problemów z przeskakiwaniem ze stacjonarki na handhelda i z powrotem. Na PS5 gra chodzi "tylko" w 60fps, ale w 4K i wygląda przyzwoicie, tyle co miałem okazję zagrać w open network test. Najgorzej wypada Switch, który ma problem z utrzymaniem nawet 30fps i to już przy i tak pogorszonej grafice, a do tego cierpi na długie loadingi. Dla mnie ta gra to taka właśnie piaskownica + power fantasy. Odpalam, tworzę bądź usprawniam jakiegoś robota i ruszam nim do walki niszczyć masowo kolejne fale przeciwników. Świetna formuła na krótkie posiedzenia (nawet jeśli w samym edytorze można stracić godziny...). Poniżej symboliczny gameplay mojego głównego robota po skończonej fabule. I tak jak mówię, to raptem przykład jednej z wielu możliwych konfiguracji w misji o domyślnym poziomie trudności (są jeszcze trzy wyższe, tu już mocno OP byłem). Zapraszam do tematu gry, gdzie pewnie w przyszłości powrzucam jeszcze trochę buildów i dziwnej twórczości. PS. Trochę offtop, ale skorzystam z okazji i polecę tematycznie powiązane anime Gundam Build Fighters, które wspomniałem wyżej. Niepozorna, ale naprawdę sympatyczna i efektowna seria skupiona na Gunplach. Nie trzeba znać innych Gundamów. Natomiast jeśli ktoś lubi serie, albo arki turniejowe w anime, to GBF powinien mu się spodobać. Ja po obejrzeniu trailerów się krzywiłem, ale w anime ostatecznie wsiąkłem. No i seria może zmotywuje bardziej również do zagrania w grę. OP https://www.youtube.com/watch?v=s8P1nlx0EV8 PV https://www.youtube.com/watch?v=QVkcvXOOs70
  4. Suavek

    Gry za darmo na PC

    Ciekawe, czy kiedyś zainstaluję tego Epica, czy tylko będę gierki zbierał... Poniższe już kiedyś wrzucałem, ale już są dostępne wszystkie trzy: https://store.steampowered.com/app/2398450/Classic_Marathon/ https://store.steampowered.com/app/2398490/Classic_Marathon_2/ https://store.steampowered.com/app/2398520/Classic_Marathon_Infinity/
  5. Jak na swego rodzaju remake, to te efekty dźwiękowe w stylu NES cholernie irytują. Tj. dźwięk aktywowanej zdolności, czy wygranej bitwy. Wyłączyłbym to po dwóch minutach na amen. Niepopularna opinia, zdaje się, ale moim zdaniem Square robi straszny miszmasz różnych stylów w tych remako-remasterach. Pisałem już to przy okazji Star Ocean. Większości co prawda się to podoba, ale na mój gust trochę się gryzie. Tutaj również, symfoniczna muzyka przerywana 8bit-owym popierdywaniem. Nie mam sentymentu do serii DQ, a już tym bardziej starszych odsłon, dlatego przyznam, że średnio do mnie przemawia ten HD-2D. Może na Decka kiedyśtam, ale 200zł to ja za to w życiu nie dam. Ładne te sprite-y 2D. Tym bardziej szkoda, że podczas walki nie widać własnej drużyny, tylko same efekty. Poniekąd rozumiem, że "tak zawsze było w oryginale", no ale jednak...
  6. Suavek

    Muse Dash

    Dziwny ten ich model biznesowy. W sumie nie wiem do końca, jak to czytać. Choć ja mam Just As Planned, więc na szczęście FOMO mnie nie dotyczy.
  7. Suavek

    Seria Megami Tensei

    Dawno gościa nie oglądałem: Pamiętam, że grałem kilkanaście lat temu trochę. Oczywiście F2P gdzie bez płacenia odbijało się w pewnym momencie od ściany. A sama gra niby fajna, ale zarazem toporna i powolna.
  8. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Work in Progress. Chciałem tylko sprawdzić, czy się da. Ale nad uśmiechem muszę popracować. EDIT: V2 EDIT: Zrobiłem futurystyczny myśliwiec. Też się da... I nawet jest grywalny. W wolnej chwili porobię filmiki, jak to wygląda w praktyce, bo screeny wszystkiego nie oddadzą.
  9. Suavek

    PERSONA 3

  10. Suavek

    Gundam Breaker 4

    EX i OP odblokowujesz na stałe po ulepszeniu części do 6 gwiazdek. Nie musisz przy tym podnosić jej levelu. Wystarczy Rarity. Pod tym względem gra jest bardzo hojna, bo poprzednie odsłony wymagały naprawdę wielogodzinnego grindu. Co mi się nie podoba, to że niektóre OP i EX są po prostu słabe. W poprzednich odsłonach można było naprawdę fajne synergie tworzyć, a tu są zdolności, które po prostu nie mają racji bytu, bo w ich miejsce można wrzucić coś ciekawszego.
  11. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Zapisać chyba niestety się nie da. Plus ten, że ekwipując nową część mamy do wyboru ekwipować ją z obecnymi kolorami, albo domyślnymi. Czyli teoretycznie jeśli zapiszemy sobie Blueprint, to na jego bazie możemy dokonywać modyfikacji z istniejącymi już kolorami.
  12. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Jakie tu są możliwości, to głowa mała. Widziałem rekreacje różnych postaci i mechów z innych anime/mediów jak Armored Core, Transformers, Code Geass itp. widziałem rozmaite potwory, owady, zwierzęta, Claptrapa z Borderlans, a nawet różnego rodzaju latające myśliwce, zamiast robotów. To jest wykonalne i jednocześnie grywalne. Mam tyle pomysłów, że sama zabawa w tworzenie mechów nagle zabiera mi więcej czasu, niż właściwa młócka. A tak naprawdę nie przeszedłem jeszcze Story i nie mam dostępu do wielu fajnych części. Tryb Diorama ledwo liznąłem, a tam można będzie naprawdę cudaczne screeny i sceny zrobić. A nawet, jak coś zrobię w miarę fajnego, to potem jeszcze wracam i ulepszam, upiększam. Tą Miku też jeszcze poprawię gdzieniegdzie. Fajne nawet są opcje multi. Szkoda, że nie ma Cross-play, żeby widzieć, co wymyślili gracze na innych platformach. Minus za brak niektórych mechów, jak np. Gundam Heavyarms Custom EW i oryginalnego Gundam Vidar. Łudzę się, że dodadzą w DLC. EDIT:
  13. Postawiłem system na nowo. Niestety nie wszystkie ustawienia się przeniosły, ale to akurat kilka kliknięć. Retroarch i zapisy z gier w porządku. Przy okazji również wgrałem Theme z GB, żeby ekran główny nie był tak nudny. Coraz bardziej mi się ta klapka podoba. Bardzo praktyczna i wygodna dzięki temu jest konsolka w użytkowaniu, a ekran jest zabezpieczony. Ale jakieś etui mimo wszystko dokupię.
  14. Suavek

    Star Trek

    Beam. Me up. Scotty. Wolkanka jednak najfaniejsza. A tak w temat, oglądam powoli Prodigy S2 i trochę bardziej infantylny/nielogiczny mi się wydaje. O ile w S1 wszystko było o tyle uzasadnione, że po prostu załoga to byli dzieciaki, tak tutaj cała Gwiezdna Flota włącznie z Janeway zdają się niekompetentni. Oczywiście do całości podchodzę z przymrużeniem oka. Nawet mnie rozbawiło porównanie załogi do Cerritos.
  15. Pierwsze co, to ustawiłem całkowite wyłączenie po dwóch minutach od zamknięcia klapy. I generalnie zawsze wyłączam sprzęty. Sugerują też używać do tego Shutdown z poziomu konsoli, nie przycisku.
  16. Mam, tylko nie chce mi się przerzucać wszystkiego na dysk i z powrotem. No i sam fakt, że takie coś się zdarzyło trochę niepokoi. Przecież może ponownie. Karta SanDisc Ultra nowa, oryginalna, więc chgw gdzie leży przyczyna.
  17. Jak naprawiłem dźwięk w MuOS to nie miałem znów powodu wracać do stockowego. Inna sprawa, że on działa, podczas gdy MuOS się nie odpala... Trzeba będzie flashować na nowo.
  18. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Oczy mnie bolą... Odpaliłem jakiś Survival w multi i prawie półtorej godziny zeszło. Trochę "gąbczaści" ci przeciwnicy, aczkolwiek tryb pewnie jest przystosowany do dużo silniejszych buildów. Ale ja nie o tym. Troszkę się pobawiłem jeszcze customizacją i łomatko, ile tam jest opcji. Poprawiłem trochę materiał, dodałem panel-lines i myślę fajny robocik mi wyszedł. Gameplay'owo też niezły. Może zrobię jakiś filmik kiedyś, ale na razie się wstrzymam, bo czuję, że jeszcze jest potencjał na poprawę. No i tak jak wspomniałem, ta gra to super "sandbox", jeśli chodzi o bawienie się różnymi opcjami. Naprawdę można stworzyć coś pod swój styl zabawy, albo po prostu bawić się samą customizacją. Nawet z chęcią odpalam różne lobby multiplayerowe, tylko żeby zobaczyć, co wymyślili inni gracze. O dziwo też sama fabuła gry jest zdumiewająco "ok". Tj. spodziewałem się czegoś infantylnego, czy tam cringe'owatego, co będę przewijał bez większych emocji, ale przyznam, że nawet sympatycznie się to śledzi. Czuć klimat anime Build Fighters, więc na plus. Oczywiście i wątki i postacie mocno oklepane animowe stereotypy, ale mimo tego nic mnie na razie nie irytuje. Najlepsze "7/10" jakie kupiłem od lat.
  19. No nie mam szczęścia do tego SP... Postanowiłem trochę się pobawić, pogrzebać w ustawieniach MuOS itp. Stosunkowo szybko konsolka się zwiesiła. No to restart. Konsolka się odpaliła i po chwili sama wyłączyła. Teraz jakakolwiek próba włączenia konsoli skutkuje niekończącym się ekranem ładowania systemu... Czytam, że jedyna metoda na to, to postawienie karty na nowo...
  20. Suavek

    seria final fantasy

    Ja dla klimatu jeszcze zmieniłem czcionkę na "pixelową". Ta powyższa mi nie pasuje coś. Nie mam sentymentu do klasycznego FF, bo pierwsza moja styczność z grą to była właśnie wersja PSP. I choć jak piszesz jest to bardzo prosta formuła, to mimo wszystko wciągała, a oprawa AV umilała zabawę (plus przenośność PSP / Steam Deck). Z Pixel Remaster również bawiłem się bardzo dobrze. Przejście bez boosterów ani wyłączania random encounterów z kompletem osiągnięć zajęło mi niecałe 12h, więc nawet nie mogę powiedzieć, żeby i w takiej formie była to jakoś szczególnie męcząca gra. Kolejne w planach, aczkolwiek niekoniecznie chronologicznie. Bo FF2 na PSP tak mnie wymęczył, że nie wiem, czy chcę drugi raz do tej gry podchodzić, nawet z udogodnieniami...
  21. Suavek

    Gundam Breaker 4

    W poprzedniej odsłonie im więcej części z daną zdolnością łączyliśmy, tym bardziej % się zwiększał. Tu zdaje się jest podobnie. Czyli nawet jeśli masz część na maksymalnym poziomie, to synteza z kolejną częścią zawierającą Item Drop powinna zwiększyć poziom. Aczkolwiek w stu procentach pewien nie jestem. Wyczytałem, że po ulepszeniu części do maksymalnego poziomu możemy używać jej wbudowanych zdolności bez konieczności ekwipowania samej części. Czyli tak naprawdę w grze ostatecznie nie ma lepsze-gorsze, bo koniec końców możemy zrobić coś, co fajnie wygląda, przy użyciu innych ulubionych skillów.
  22. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Albo z postępami w Story, albo po prostu grając/levelując. Nie jestem pewien. Maks to chyba 50. A tymczasem poniekąd odtworzyłem swojego fembota z GB3. Aczkolwiek ugrzeczniłem trochę tors.
  23. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Jak już mówiłem, tu raczej nie ma czegoś takiego jak "najlepsza". Zobacz, co Ci się podoba wizualnie, albo coś, co daje jakąś fajną zdolność (np. Backpack ZZ, albo Gold Frame) i to ulepszaj. A części dobieraj takie, żeby przenieść te chciane bonusy pasywne. Ja na przykład daję na większość części bonus do Rare Item Drop oraz coś, co regeneruje HP, albo skraca Cooldown OP. Jeszcze nie ogarnąłem co robią wszystkie te zdolności, ale myślę, że tym należy się kierować. Im wyższy Level, tym lepsze parametry. Im większy Rarity, tym więcej bonusów może mieć część. Level zwiększa się plastikiem, lub innymi częściami. Rarity tylko Evolution Part, który dropi od trzeciego Chaptera. Breaker Booster dostaje się chyba za robienie misji z rangą S i jego odpalenie zwiększa dropy w kolejnej misji.
  24. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Ja jestem w szoku, że ktoś poza mną w to zagrał. Ja całą serię polecam na forum od lat, odkąd zagrałem w jedynkę na PS3, ale bez odzewu. Prawdziwe Gunple też mam na półce, plus kilka do złożenia/skończenia. Tylko ambicje wzięły górę i ostatni model chciałem pomalować w całości, co nie skończyło się najlepiej... przez co trochę entuzjazm opadł. Muszę wrócić, bo chyba 8 modeli mam jeszcze w pudełkach do zrobienia. Czasu brakuje tylko. Ale dobrze, że jest właśnie taka gra, gdzie można bez obaw sobie tworzyć czy przerabiać robociki wg własnej wizji. Ekwipujesz część. Następnie klikasz na nią ponownie i masz kilka opcji, w tym Adjust. Tam możesz skalować, obracać, przesuwać do woli. Jest tam nawet trochę ukrytych opcji. Np. biorąc Adjust na nogach możesz zmienić sposób poruszania się mecha.
  25. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Ja mam sortowanie domyślne, tak jak na poprzednim screenie i po prostu sprawdzam sobie po misjach czy części z dołu listy są lepsze od tych, które już posiadam. Albo czy wyglądają fajniej i są warte ulepszenia. A czegoś chcę się pozbyć, to ustawiam sortowanie Alfabetyczne, żeby użyć gorszego duplikatu jakiejś konkretnej części. Jak kupujesz nowe boxy w sklepie, to chyba jest na dole zaznaczone, jakie części są w zestawie i które z nich już posiadasz. Tak mi się wydaje. Ale generalnie w boxach kupujesz części na najniższym poziomie. Z czasem to wszystko będzie wypadało jako loot z misji w dużo lepszych wariantach. Ja muszę upolować głowę Pale Rider. Polecam Backpack ZZ Gundam, albo coś podobnego z wyrzutnią rakiet naprowadzających. Świetny crowd control na mobki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...