Suavek

Ja tam P4D wyplatynowałem i w sumie grało mi się dobrze. Spoko system i przystępny poziom trudności. Minus fabuła. Ta była męcząca nawet w przewijaniu. Muzyka spoko, dużo fajnych remiksów. Potańcówkę P3 chętnie ogram, gdyż też może pojawić się sporo niezłych utworków. P5 w sumie nie wiem, bo nadal "przechodzę" główną grę i jakoś żadna muzyka z wokalem na razie mnie nie powaliła, ale kto wie. Heh, a pamiętam parę lat temu nabijałem się, że P5 będzie tak wałkowana, że też dostanie potańcówkę. Tylko, że tamto było w żarcie...

Do niegrania.

14 sierpnia znowu jako daily będzie 11-pull ticket. Ładnie Gumi rozpieszcza. Veritasy albo Victoria dobre? Już mi się ponad 70 ticketów uzbierało, to w sumie bym na coś rzucił kilka, ale na razie bannery były nędzne.

EX Tickety w końcu są zależne od bannera, czy nie? Bo wykorzystałem niebieski do daily, a ten się zmienił w złoty i wypadł Orran. Dość spory zbieg okoliczności, przy takiej puli.

Ale banner okropny. Dwie jednostki 5* i cztery 4* oraz jedna Alma. Nie zazdroszczę osobom, które polują na którąkolwiek jednostkę. Agrias już mam, więc w sumie nawet daily nie będę robił. Do eventu mam w zapasie Agrias, 2 Gaffgarionów i jakąś Almę.

Oglądając jednym okiem tego Super stwierdzam, że o wiele chętniej bym obejrzał jakiś spinoff z postaciami innego uniwersum, jak właśnie Cale czy Kabba, aniżeli te cuda o bogach wszechświatów i dużym dzieciaku myślącym tylko o byciu silniejszym. Jest w tym wszystkim potencjał, a teraz wszystko leci do jednego wora, z potencjalnie ciekawymi wątkami upychanymi do pojedynczych odcinków. Bo pomyśleć, że zaczęło się od dzieciaka z ogonem i 'małej' przygodzie o szukaniu magicznych kul... Ech, chyba sobie poszukam oryginalnego DB do odświeżenia.

Również tak jak starsze odsłony serii w mniejszym lub większym stopniu lubię, czy przynajmniej toleruję (nawet 8...), tak FFX nienawidzę z całego serca, właśnie przez bohaterów, dubbing, ckliwą i naciąganą historyjkę, liniowość i przereklamowany system walki oraz rozwoju postaci. W FFXII dostałem przeciwieństwo tego i w efekcie bawiłem się świetnie do samego końca, jak i szukając zadań pobocznych, polując na potwory itp. FFXII swego czasu był krytykowany za oderwanie się od oklepanych finalowych schematów, 'niedokończoną' fabułę oraz średnio zapadające w pamięci postacie, ale osobiście nie płakałem z tego powodu ani trochę. Gra nadrabiała atmosferą, muzyką, kolorem, rozmiarem, swobodą, dynamiką. Nie musiałem marnować czasu na ckliwe romansidła nastolatków, ani inne emo sieroty. Po prostu grałem, nawet jeśli i w tej kwestii nie było wcale tak różowo, ale tu podobno Remaster mocno usprawnia pewne niedociągnięcia oryginału. FFXII zawsze będę mile wspominał i jeśli remaster pojawi się na PC, to z pewnością się w niego zaopatrzę, dla nostalgii. Nie wiem, czy teraz po latach znajdę jeszcze tyle czasu i samozaparcia, by przejść całość ponownie, ale na pewno jakieś fragmenty bym chętnie ponownie sobie przeżył. Dobra gra, mimo krytyki "fanów serii". Polecam.

Heh, nie ma to jak szczęście. Coś mnie korciło porobić trochę pulli z ticketów, mimo tego, że banner nędzny. Pomyślałem, że nawet jak wpadnie Ruggles, to jego TM będzie dobry dla Aileen. Oczywiście wypadały same niebieskie, a z nich m.in. Anzelm... "A jeszcze jeden, co mi tam", myślę. Oczywiście niebieski, ale zmienia się w złoty, a ze złotego w tęczę. No i się opłaciło. Więcej takiego szczęścia proszę. EDIT: A teraz dla "odmiany" kolejna Penelo. No i mam jej TM z samych summonów.

E, nie było tak źle, choć oczywiście z tym butem wyszedł na postać komediową. Z drugiej strony, przynajmniej nie skończył jak Yamcha... Ale mimo wszystko liczyłbym na więcej akcji z udziałem androidów. Już liczyłem, że pokażą więcej 17, a tu nic.

Cyfrówka Future Tone jest obecnie w promocji na PSS. Bundle za 125zł i Season Pass za 63zł. Grubo ponad 200 utworków w totalu. Zapowiedziano także wydanie na nośniku, Future Tone DX, ale na razie tylko w Japonii. W sumie bez większych różnic chyba. Fizyczna edycja będzie zawierała wszystkie dodatki, DLC itp. plus nowy utworek, ale on będzie też dostępny cyfrowo.

Ta, zapomniałem o Penelo. Dziś 95% jej TM dobił. W samych ostatnich dwóch tygodniach wypadły mi jej cztery sztuki. Chyba rekordzistka zdecydowana dla mnie, jeśli chodzi o drop z niebieskich. Ten banner Nier dostał jakąś konkretną datę w przybliżeniu? Są jakieś przecieki, jakie będą kolejne bannery?

Heh, fajny będzie ten trial z Cidem:

U mnie również najczęściej ze złotych kryształów wpada Hope. Nie wierzę, że nadal wszystkie postacie poza bannerem mają aby równe szanse na drop. Na podobnej zasadzie z niebieskich najczęściej wypada mi Guy. Mam go więcej niż memowych Shadowów.

Nigdy nie wiesz. Ja tak sobie 'marzyłem', żeby przy tej gwarantowanej tęczy na rocznicę wyciągnąć Aileen na przykład. Co prawda trafiłem Emperora, ale Aileen wpadła z darmowego 11-pull, który nawet nie miał mieć tęczy. Fajnie być tak miło zaskoczonym. Szansa jakaś tam jest zawsze, dlatego też poczekam z tymi EX ticketami do bannera Nier. Wiadomo mniej więcej, kiedy można się go spodziewać? Rozumiem, że to jakiś raid ma być, więc chyba nieprędko, skoro jeszcze king moga mamy?

Niebieskie Ex Tickety dają maks niebieski kryształ, czy mają szanse na więcej? Bo chyba 4* Ex daje szanse na tęczę.

Ja tam tickety wyrzucę na banner Nier, skoro ma on być limitowany czasowo. Wszystko inne może kiedyś się powtórzy, albo wpadnie przypadkiem, a limitowanych się będzie żałować. Taka Ling to dla mnie gamechanger, szczególnie na Arenie. Nie mam zamiaru przepuścić podobnych okazji.

Umm, też dostaliście FFBE FAN FESTA Reward? W opisie jest, że to dla uczestników imprezy we Francji, ale logiczne, że mnie tam nie było. Nie żebym, narzekał, ale ciekaw jestem, czy mi nie usuną tych nagród...

Od początku eventu FFXII trafiłem na raptem jednego pajączka i może trzy złote bomby. Chyba wezmę zakończę grind po kupieniu wszystkich unikatowych świecidełek i nie będę sobie zaprzątał głowy kryształkami i bonusami.

Urządzenia nie zmieniłeś? Podobno Lapis są osobno na iOS i osobno na Androida, nawet na tym samym koncie. Nie jestem pewien do końca, jak to działa.

Faktycznie, nieźle. Ricochet z DW ładnie STOP wbija razem z Blizzard Flask. Zamieniłem też Exa na Emperora. Ogólnie tak jak na początku gry przez miesiące nie miałem nic dobrego, tak teraz odnoszę wrażenie, że kolejne pulle to już tylko fanaberia. Mam Tilith, Rikku, WoL, Wilhelma, Noctisa, Aileen, Rebertę, Ling, Emperora, Zyrusa. Czasami nawet nie widzę sensu zastępować ich żadnymi innymi postaciami. Tj. musieliby to być naprawdę kozacy, którzy po prostu deklasują wszystkich innych, pozostawiając ich w tyle. Fajnie za to, że są te Expeditions, to przynajmniej tutaj się postacie z rezerwy przydają. PS. Jakie jest teoretycznie najlepsze miejsce do grindowania Light Megacryst? Wiki wymienia lokację, ale bez %.

Czy ten Stop Amelii dobrze sprawdza się na Arenie? Nie lubię warunków "no black magic" itp, bo wtedy zawsze jest problem z ubiciem wrogów, którzy mają duży, lub stuprocentowy evade i odporność na statusy. Szukam jednostek, które mógłbym wykorzystać zamiast tego, bo Exdeathy z Wicked Light nie zawsze są wystarczający, a chain kijowy. Stop to nawet jeśli nie trafi, to nadal ma szansę przystopowania wroga, a wtedy już wejdzie w niego wszystko. Ewentualnie jeszcze jakieś propozycje postaci, którymi można ubić takich odpornych z evade? Setzera mam tylko jednego, to używam z DW to rzucania Slot. Oprócz tego Noctis z Blizzard Flask i Ling do statusów i ich leczenia. Oprócz tego używałem jeszcze 2x Exdeath, ale właśnie z takimi restrykcjami jak teraz są oni raczej beznadziejni. Przy okazji, czy zdolności z Rikku's Pouch działają z Dual Wield?

Właśnie sprzedają ticket dziennie za 350 Lapis, na wypadek gdyby ktoś przegapił.

Zaczynają mnie trochę denerwować te materie, co dają np. HP+10% ATK/MAG+5% - pojawiają się w praktycznie każdym evencie, ale pod inną nazwą, przez co zajmują dodatkowe sloty. Nie wspominając o tym, że praktycznie już tych materii nie używam. Ale faktycznie itemy ogólnie średnie. Nie ma nawet unikatowych itemów/materii dla jednostek z bannera.

Rzuciłem trochę ticketów i w sumie nieźle, wypadł Rasler, Ashe i Vaan, czyli z Vaanem, którego już miałem w sam raz komplet do Eventu. Piątą jednostkę rzucę Rebertę lub Aileen - zobaczę, która lepiej się sprawdza na bossa.

Wygrindowałem wreszcie pierwszego Dualcast i prawdę mówiąc zacząłem się zastanawiać po co, teraz gdy mam Tilith, a praktycznie każdy mag posiada Dual Black Magic. Nawet nie wiem, kto poza np. Refią mógłby z tego jeszcze skorzystać na tym etapie. No trudno, może się przyda do jakichś eventów. EDIT: http://exvius.gamepedia.com/Zargabaath - na reddicie już krzyczą "rip ramza". W sumie nie pogardziłbym.