-
Postów
9 364 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Suavek
-
Czy materie na wyłączność danych postaci się stackują? Tzn. czy np. taka Black Cat Lid może używać dwóch lub więcej Spooky Aura? Bo z tego co czytam Ultimate Blow nawet przy niskim ATK potrafi przebić DMG wielu pięciogwiazdkowych postaci. A biorąc pod uwagę, że na chwilę obecną nie mam lepszych alternatyw, a już na pewno nie 6*, to kusi mnie ją wylevelować do zabawy.
-
Nie twierdzę, że masz resetować, ale skoro zaczynasz i dopiero levelujesz drużynę, to równie dobrze można pokusić się o kilka summonów. A nuż wpadnie Ci ktoś, kogo lubisz z gier, a przy tym będzie bardziej przydatny, niż Russel. Dla mnie cała gra napędzana jest nostalgią, bo prawdę mówiąc nie bawiłoby mnie takie żonglowanie randomowymi postaciami. Dlatego docelowo w drużynie będę chciał mieć "fajne" postacie, a nie "topowe" postacie. Nawet gdybym jakimś cudem dostał w przyszłości Tidusa, to chyba bym się brzydził go używać. Ale jak wolisz - na początku akurat presji nie ma i wystarcza to, co wpada.
-
Leah zaraz wywalisz, bo awansuje tylko do dwóch gwiazdek. Nie pamiętam, jak to wygląda na samym początku, ale to nie jest tak, że na starcie dostajesz ileś Lapis/Ticektów do summonów postaci na dzień dobry? Wiem, że ludzie jakieś resety konta robili, jak im "kiepskie" postacie wypadały. Sprawdź co tam masz i spróbuj kilka pulli, nawet przy obecnym bannerze. Nawet jak dostaniesz Black Cat Lid, to jest to niezła postać wbrew pozorom. Gorzej, jak przywita Cię armia Clyne'ów czy Russelów... Ale do tego trzeba przywyknąć. Sprawdź sobie na wiki ranking postaci i w drużynie trzymaj/leveluj te, które mają przynajmniej 5 gwiazdek. Te postacie za Friend Pointy to są przydatne tylko jako zapchajdziury i do TMów (Rizer szczególnie). Postacie z 4* na początku też nie są złe, a niektóre wręcz fajne do levelowania. Gorzej, jak dobijesz do "endgame" i zacznie się typowy grind, zaś wszelkie lepsze postacie będą miały horrendalnie niski drop rate. Wtedy właśnie trzeba obyć się z tym, co się ma.
-
W nowym Hamblu Bandlu gierki dość niepozorne, ale naprawdę szczerze zachęcam do zakupu dla samego Assault Android Cactus. Gra przesympatyczna, wymagająca, efektowna i pomysłowa. A jak ktoś ma kogoś do co-opa, to już w ogóle super. Póki co BTA poniżej 4$, więc moim zdaniem warto. A w najniższym progu jest też Chroma Squad, dla osób lubiących strategie turowe i pamiętających Power Rangersy z dzieciństwa.
-
Też próbuję dodawać, ale nie przyjmują zaproszeń. :<
-
Nie wiem, co ludzi napadło. Połowa moich "znajomych" nagle pozmieniała postacie na jakieś crapy, w tym ludzie, którzy mieli za liderów Lightning z ponad 400 ATK. Teraz praktycznie połowa friendsów to Cecile. Kefki z mniej niż 300 MAG przemilczę. Trochę się przez to event bardziej upierdliwy zrobił, bo właściwie dobra Lightning rozwala bossa w dwie tury.
-
Raczej chodzi mi o to, że ten event na tle poprzednich jest bardzo przyjazny graczom. Żadnego grindowania eksploracji, craftingu, czy liczenia każdej sztuki shardów. Krótka walka za 1500 cukierków i tyle, można się zająć czymś innym, a nagrody są w zasięgu ręki nawet dla niedzielnego gracza. Poprzednie takie nie były i obawiam się, że przyszłe też nie będą.
-
Przeglądam sobie przyszłe postacie i staram się realistycznie patrzeć na potencjalne dropy. Nie będę sobie zawracał głowy jednostkami z minimum 5*, ale taka Refia, Seven, Nine, Luka, czy Mercedes mogą być fajnym uzupełnieniem drużyny. Na nich chyba będę odkładał tickety, bo dropią na 4* i mają 6*. A z tego co widzę wszelkie 5* to średnio 0,X% lub mniej szans na drop. A event jest genialny. Wykupiłem już wszystkie itemy, kaktusy, star quartz, większość summon ticketów i kilka pomniejszych bzdur. Nawet jedną materię dla Black Cat Lid wziąłem. W takim tempie zdążę wykupić prawie wszystko i jeszcze zostanie NRG na kaktusy w weekend. Szkoda, że tego typu eventy pewnie będą rzadkością i w przyszłości wrócimy do azjatyckiego grindu.
-
Przeszedłem całe Colosseum ADV. S-4 zdecydowanie najtrudniejsze, przez te cholerne Wyrmy. Grind surowców do miecza będzie pewnie upierdliwy. S-5 za to komicznie prosty dla kontrastu.
-
Co mnie 6* jak mam raptem Cecila, którego i tak muszę wpierw wylevelować. Nie każdy ma szczęście do Chizuru, CoDów, Delit czy innych Exdeath, które w przyszłości dostaną 6*. Z takich mam tylko Vaana i Kefkę jeszcze. Cóż, jak się nie ma co się lubi... Poza tym widzę wiele eventów i tak ludzie robią z 4* Vivim, czy Edgarem, więc tak zaraz od razu w odstawkę 5* pewnie nie pójdą.
-
-
-
W sumie Black Cat Lid taka zła nie jest jak na 5*. Wszelkie statsy i zdolności dużo lepsze od wersji bazowej. Może kiedyś wyleveluję.
-
60 kaktusów już kupiłem. Poszły na Kaina i po trochu na Cecila i Vaana. Do 80 i tak nie dobiję na pozostałych 40. Robię trochę eksploracji na auto jednym okiem.
-
Nie mam Full Break jeszcze na nikim z Max Level, tylko Mana Strike. Cheer nie pomaga, a nawet jak wrzuciłem Protect na Leo z Provoke, to i tak padł od razu. Tu ewidentnie przydatniejszy będzie Cecil. Tj. jak go kiedyś przynajmniej do 80 levelu dobiję, bo teraz tyle mam postaci do levelowania, że nie wiem, ile mi to zajmie. Brakuje mi dobrych DMG dealerów. Na filmach to wszyscy mają CoDy, Chizuru, czy inne Agriasy, to Barrage i ich odpowiedniki latają na lewo i prawo. Do tej pory Colosseum było znośne. Trudniejsze walki można było przejść sposobem - w tym jeden z bossów to Undead, więc... Tylko teraz te Wyrmy sprawiają mi kłopot, do tego stopnia, że zwyczajnie się przyblokowałem. W efekcie robię ADV S-3, bo tam zdaje się trzeba powtórkę zrobić kilka razy do jakichś materiałów na miecz.
-
Jak rozwalacie Wyrmy z Colosseum ADV S-4? Za cholerę nie mogę ich pokonać, a nawet jak mi się uda, to jest to kwestia szczęścia. Więcej tracę punktów niż zyskuję. Mam Barareora, ale problemem większym jest atak fizyczny, bo już w pierwszej turze potrafią mi zabić nawet po dwie postacie. Jak Leo rzuci Provoke, to właściwie wyrok śmierci. Death nie działa, ani Stun, zaś wszelkie inne statusy to kwestia szczęścia, a z tym wiecie jak u mnie jest.
-
Mój gundumb niby fajny, ale jakiś taki mało złowieszczy. Trzeba coś z tym zrobić... Much better...(?)
-
Czym niby rozwalacie tego eventowego bossa w dwie tury? Ja się męczyłem, żeby rozwalić go w mniej niż 5 najlepszym teamem i Lighting z +400ATK od 'znajomych'. Nie żeby zaraz tragedia, ale bez tych itemów zwiększających czas trwania licznika Death jest ciężko. Zastąpiłem Artemiosa Kainem 5* z 260 ATK i jakiejś szczególnej różnicy nie widzę. Dałem mu tę ognistą katanę z ostatniego eventu średnio Dragon Dive zadaje bossowi raptem 4000-5000 DMG. Mam tylko Tellaha z Firagą jeśli chodzi o magów. Reszta to Fencer, nieszczęsny Leo i Lenna. Wszystko z najlepszym ekwipunkiem jaki posiadam i nadal łatwo nie jest. Teraz też utknąłem w Colosseum ADV S-4, bo Wyrmy mnie rozwalają Chainem. Ja nie wiem, na filmach widzę jak ludzie rzucają Firagi i temu podobne za 10k DMG, a mój Tellah z 330MAG raptem może 2-3k średnio. WTF?
-
Czy gdzieś jest jakieś ukryte menu podające dokładne statystyki i parametry przedmiotów? Bo info w grze podaje tylko HP, MP, ATK, MAG, DEF, SPR oraz Resistance. Ewentualne dodatkowe info czasem jest w opisie, ale też nie zawsze. Gdzie na przykład sprawdzę, jaki żywioł przejawia dana broń, albo jaki status effect zadaje? Tj. gdzie poza wiki?
-
Wypadła dziś Black Cat Lid z miejsca. W sumie ok, ale też chyba sobie odpuszczę nawet daily summony. Szczęście mam jakie mam, a nawet gdyby mi wpadła którakolwiek z pozostałych trzech postaci, to nie chciałbym ich używać. Poczekam na inny banner. Niekoniecznie lepszy, ale ciekawszy.
-
Paskudnie wyglądają te nowe-stare postacie. Sprite'y niczym doklejone w paincie. Strasznie rzuca się to w oczy. Niby postacie dobre, ale estetyka też jest dla mnie ważna.
-
Zależy od sytuacji. Jeśli taki Artemios ginie mi czasem od jednego, czy dwóch ciosów bossa, to wolę, żeby przyjął je na siebie jakiś tank, najlepiej jeszcze z Cover. No i Cecil ma Curaje, co też zdjęłoby dodatkowy obowiązek z Tellaha jeśli chodzi o rezerwowy Heal. To plus Focus. Vaan natomiast z tego co widzę ma Full Break, Focus i... tyle. Czyli co, jak rzuci buff na team i break na wroga, to zostaje mu właściwie sam atak i ewentualnie Aero, jeśli nie zaopatrzę go w dodatkowe zdolności. Z dwojga złego wolę mieć takie dylematy, gdy już wyleveluje te postacie, niż marudzić na brak dobrych postaci do wyboru. Z Cecila się cieszę, bo z tego co widzę, co by się nie działo, to pozostanie on dobrą i przydatną postacią także w dalekiej przyszłości. Coś, czego nie mogę powiedzieć o moim obecnym teamie, w którym NIKT nie dostanie w przyszłości 6*. Ubolewam z tego powodu, bo Fencer strasznie mi się podoba i na razie to zdecydowanie najlepsza moja postać. A Lapis kupiłem raz, bo zrobiłem 11-pull i nie zostało mi nic do slotów i daily. Ale to szybko się nadrabia questami i giveaway'ami, więc póki co też nic nie kupuję już.
-
Źle wpisałem, oczywiście chodziło o Shivę na Lennie. Siren nie używam.
-
No sęk w tym, że na razie mam problem ze stworzeniem dobrej ekipy do rozwalania czegokolwiek. Mam dużo magów, supportów i healerów, a mało czegoś zadającego obrażenia. Na dzień dzisiejszy mój główny team wygląda tak: Leo - Golem (tank) Artemios - Diablos (drugi DMG) Fencer - Ifrit (główny DMG) Lenna - Siren Shiva (Heal/Support) Tellah - Ramuh (MAG/Heal) Fencer ma Mana Strike, więc on robił za mój debuff -30% DEF, a Lenna z Cheer buffowała drużynę. Tellah ma Raise, więc oszczędzam Phoenix Down, plus jako mag jest całkiem spoko, choć pewnie nie aż tak jak Kefka (no i nie będzie miał 6*). Artemios niby ma Barrage, ale przeciętnie zadaje 3x 500 DMG bossom, nawet mając Killer Bow i wszelkie inne buffy do ATK. Dla porównania Fencer z Piercing Strike potrafi walnąć po 15,000 DMG. No i Art ginie strasznie łatwo. Dlatego chciałbym go kimś zastąpić innym. Na chwilę obecną jedyny sensowny wariant to Kain. Leo miał mi robić za Tanka, plus ma kilka dobrych zdolności, ale w większych potyczkach tak naprawdę nic wielkiego nie robił, a i też dość szybko potrafił zginąć, mimo dużego DEF i ~3300 HP. Teraz jednak zdecydowanie zastąpi go Cecil. Nie wiem, gdzie miałbym tu jeszcze Vaana wcisnąć, bo to właściwie tylko support i breaker. Aczkolwiek pewnie przygotuję różne warianty drużyn do różnych sytuacji. Póki co bez kaktusów i tak szybko go nie wyleveluję.