-
Postów
9 364 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Suavek
-
Może napisz w temacie, gdy już roześlesz info do wszystkich. Do mnie póki co nic nie dotarło, a w sumie start chyba na dniach.
-
Nikt nie wrzucał? Otwieram lodówkę, a tam gwiezdne wojny... Chętnie kiedyś film zobaczę, ale tego wszechobecnego szału za cholerę nie pojmuję.
-
O boże, wrzucacie linki do gównianych portali internetowych skierowanych do równie gówniarskiej grupy docelowej, nabijacie im licznik wejść i jeszcze przeżywacie te ich gówniane hasełka mające na celu tylko przyciągnąć durnych komentatorów. No nie zaniżajmy poziomu tego działu forum.
-
No chcesz nowych zjawisk i poznawanie nowych gatunków - tutaj zdecydowanie takie dostaniesz. Ewidentnie idą w atmosferę TOS, ale nie zmienia to faktu, że całość wygląda po prostu... meh... Bo ani dobrej akcji nie pokazali, ani nie zachęcili fabułą... no właściwie niczym, poza marką. Niemniej jednak lubię nową-starą załogę i liczę na jakieś fajne interakcje między nimi. No i żeby każdy dostał swoje 5min, a nie w kółko Kirk i Spock.
- 235 odpowiedzi
-
Wygląda dość trekowo, ale przy tym (przez to?) niezbyt porywająco. Obejrzeć obejrzę, ale nie wierzę w sukces filmu pośród szarych mas.
- 235 odpowiedzi
-
Muzyka spoko.
-
Bardzo przekonujące argumenty...
-
Cieszy mnie, że stosunkowo szybko udało mi się odstawić, a przynajmniej mocno ograniczyć jedyne MMO w jakie grałem, ale od którego niestety byłem na swój sposób uzależniony. Mowa o Star Trek Online. W sumie grę nadal uważam za dobrą, ale nachalny grind zdecydowanie zabił wszelką przyjemność jaką z niej kiedyś czerpałem. Coś czuję, że nie jestem jedyny zmęczony takim modelem biznesowym i grę wkrótce czeka zgon. Złości, że mimo tego nadal nie mam ochoty na żadne dłuższe granie w cokolwiek innego. Co nie zacznę jakiejś gierki, to potem nie chce mi się jej kończyć, albo jestem zbyt zmęczony, żeby w ogóle zawracać sobie nią głowę. Weekendy są zdecydowanie za krótkie.
-
Obejrzałem trailer i przypomniałem sobie, że chyba jednak gierkę sobie odpuszczę. Do wersji PSP podchodziłem trzy razy i zawsze dobijał mnie ten grind. A wtedy czasu na granie miałem więcej niż teraz... No trudno.
-
Ja w shmupy gram każualowo, dlatego taka Ikaruga niestety była moim pierwszym zwrotem na Steam. Gra jest boska, ale poziom trudności za wysoki. Bardzo podobał mi się darmowy Jigoku Kisetsukan - http://store.steampowered.com/app/368950/?snr=1_7_7_151_150_3 Jak na robotę jednej osoby (ze wsparciem), to byłem pod sporym wrażeniem. Generalnie dla mnie shmup/bullet hell musi mieć dobrą muzykę, żebym się wciągnął. Bo takie same strzelanie i omijanie "pocisków" szybko mi się nudzi. Dlatego np. bardzo fajnie mi się klepało eXceed 3rd. Sprawdź Velius, bo pewnie odpaliłeś tylko dla kart.
-
Kolejne SRW bez region-locka. Z3.1 i Z3.2 będę musiał kupić na PS3 lub PSV, skoro już dwójkę (dwójki...) mam za sobą. Z Megatenami przystopuję. Nowe odsłony jakoś mnie nie powalają, a Persona Q mocno mnie rozczarowała. No i nie mam ostatnio czasu na długie jRPG. PQ i SMT4 "przechodzę" już od roku... Za to z pewnością będę kupował każdą kolejną odsłonę Hatsune Miku. Bo jestem nienormalny. Ale to niekoniecznie w wydaniach pudełkowych.
-
>Cheerleader Rebecca Outfit I'll be in my bunk...
-
Oficjalnie: Guilty Gear Xrd - http://store.steampowered.com/app/376300 Dragon's Dogma: Dark Arisen - http://store.steampowered.com/app/367500 Dark Souls 3 - http://store.steampowered.com/app/374320 Final Fantasy VI - http://store.steampowered.com/app/382900/
-
Nie wyjeżdżam. Jestem no-lifem bez przyjaciół i siedzę święta w domu. Poza tym to głównie 'bezwartościowe' starocie. Teraz wszystkie fajne dzieciaki grajo w jakieś fallauty, girsy, kody i remastery remasterów.
-
To ja też. Akurat troszkę ostatnio poprzekładałem pudełka. Półki od lewej do prawej. Trochę gierek PC pochowałem ostatnio po kartonach, w tym wszelkie duże boxy. Bo ani to szczególnie estetycznie nie wyglądało, ani praktyczne nie było. Wszelkie "Kolekcje Klasyki", "eXtra gry", oraz tytuły, po które i tak bym już nie sięgał, a których grzbiety były zbyt kolorowe poszły do pudła na szafę. I przy okazji zauważyłem, że jedna półka trochę opadła... Oops...
-
Star Trek Elite Force Emperor: Battle for Dune
-
Też nie do końca. W tej samej bazie pojawiały się tytuły, które nigdy nie ujrzały światła dziennego, jak chociażby kolekcja Halo. Innymi słowy, jest szansa, ale nie ma się co od razu ekscytować.
-
FFVI pewnie wersja z androdia, czyli zmienione sprite'y. Ale i tak pewnie zagram. FFX HD niedługo na mikrofalówki zacznie wychodzić. I tak kijem nie tknę. Danganronpy bym się nie spodziewał, ale chętnie przygarnę. Journey mi tam nie pasuje. Czy to nie jest przypadkiem od studia podpadającego pod Sony?
-
Jeszcze raz: Do wymiany, lub oddania osobom, które chcą w dany tytuł zagrać, a nie tylko dla kart/"kolekcji". Z rzeczy, które były w ostatnich bundlach chętnie bym się zamienił na Asterbreed, albo Chroma Squad. Poza tym jestem otwarty na propozycje.
-
Ta, tylko teraz rycerze będą chcieli dokopać piratom, a okaże się, że sami nakupują dostępów do pustych kont, dając cebularzowi po złotówce. No ale rozwiązanie świetne. Może Allegro stanie się dzięki temu nieco bardziej przejrzyste. >remove Pregnancy śmiechłem...
-
Co filmik to coraz bardziej stwierdzam, że może być "ok" bitka. Grafa słaba, design mnie nie rusza, ale jako kalka SF4 wygląda przyjemnie. Może będzie bardziej przystępne dla każuala niż XIII.
-
StarCraft 2: Legacy of the Void Powiem tak - kampania bardzo fajna i bawiłem się przy niej świetnie, ale niestety widać, że to nie ten sam poziom co Wings of Liberty, a nawet Heart of the Swarm. Już HotS był krótszy i mniej rozbudowany niż WoL, zaś w LotV można odczuć, że w ogóle nie chcieli się pokusić o jakieś urozmaicenia. Misje są fajne, ale nie ma ich zbyt wiele, i raz jeszcze niemal wszystkie w jakiś sposób zmuszają gracza do pośpiechu lub wyścigu z czasem. Także sam dobór jednostek do kampanii pozostawia wiele do życzenia, jak na mój gust. Szczególnie, kiedy musimy wybierać pomiędzy jedną z dwóch kompletnie odmiennych jednostek - np. Carrier lub Tempest. Zdziwiony byłem także obecnością np. dwóch wariantów Phoenixa, podczas gdy klasyczny Scout w ogóle nie jest obecny. No ale historia wreszcie dobiegła końca. Wszystko nawet fajnie pozamykane, nawet jeśli trochę naciągane pod koniec. A i trochę nowych opcji się pojawiło w innych aspektach gry, jak np. całkiem przyjemny co-op. Multi mnie nie interesuje, bo i tak jestem już bliski załamania nerwowego - nie potrzebuję dodatkowego czynnika, który się do tego przyczyni. Assault Android Cactus Spontaniczny zakup, po zapoznaniu się z demkiem. Miks twin-stick arena shooterka z elementami bullet hell z naprawdę uroczą stylistyką i charyzmatycznymi postaciami. Kilka tytułowych andoridów o odmiennych broniach i zdolnościach do wyboru, sporo poziomów, których struktura dodatkowo zmienia się w trakcie walki, ładna grafika i świetna muzyka. A na deser możliwość wspólnej zabawy z maks trzema innymi osobami. Niestety, tylko local co-op. Na minus w sumie zaliczę tylko brak większej ilości cut-scenek (bo postacie androidów są bardzo zabawne) oraz niekiedy trudności w ogarnięciu całego zamieszania, kiedy sterta modeli i efektów wizualnych zaczyna się zlewać ze sobą. Poza tym jednak świetna zabawa - póki co tylko na PC, ale podobno zapowiedziano także wersje na PS4 i PSV. Szerze polecam, bo zarówno do singla, jak i kanapowego multi będzie jak znalazł.
-
Cały film streszczony w jednym zwiastunie. Znowu. Ale i tak obejrzę dla akcji, nie "fabuły".
-
Przepłaciłeś. Monte 4x55g wychodzą taniej niż 1x150g.
-
I kiedy Ty masz zamiar to wszystko ograć?