Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    9 364
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Suavek

    Steam

    Ys Origins był w którymś Humble Weekly. Ja bym zaczął od Oath in Felghana.
  2. Suavek

    Steam

    Rozwiń myśl. Przecież te starsze gierki bywają o wiele bardziej ciekawe i rozbudowane, niż 90% współczesnych szrotów, upraszczanych i ogłupianych do granic niemożliwości, a które mimo wszystko kupujecie w dniu premiery. A może o to właśnie chodzi? Za dużo myślenia kiedyś twórcy oczekiwali? Bo teraz wszędzie dwa ciosy i trzy opcje dialogowe na krzyż do wyboru, z autoaimem i prostymi korytarzami. Ważne, żeby wybuchy były, co by nikt przypadkiem nie zasnął, ani główka nie rozbolała. Dobra gra na zawsze zostanie dobrą grą. Jeśli kiedyś sprawiała frajdę, to ma szanse sprawić ją i po latach. Jeśli tak nie jest, to znaczy tylko, że od początku coś było nie tak. Że pewnie i tak zbierze dobre oceny (*cough*Fallout4*cough*) i sprzeda miliony kopii (*cough*SW Battlefront*cough*), to tylko smutna szara rzeczywistość. Dla mnie masochizmem jest właśnie granie w te wszelkie sequele i rebooty, które zostały tak poobcinane względem swych pierwowzorów, że w większości przypadków pozostał tylko tytuł. Reszta to wybuchy i "cinematic experience". Teraz mam ochotę znowu zagrać w pierwszego Deus Ex... Przy okazji:
  3. Suavek

    Co męczycie na kompie

    Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się kupić nijak rozreklamowanego, prostego indyka za niemal pełną cenę (promo -34%), z pełną świadomością, że jego pojawienie się w bundlu to raptem kwestia czasu. http://store.steampowered.com/app/250110/ Strasznie mi się gierka spodobała już po samym demku. Niby zwykły twin-stick shooter z elementami bullet hell, ale ma to coś, co przykuwa mimo pozornie prostej mechaniki. Na szczególną uwagę zasługuje muzyka oraz przeurocza stylistyka, z bardzo charyzmatycznymi postaciami androidów. Jedyny minus, to brak online multi, tylko local. No co oni sobie myślą? Że ja mam jakichś znajomych w prawdziwym życiu, czy coś?
  4. Suavek

    Steam

    Będą i bez patcha. Patch zdejmuje dół i dodaje "śmietankę" na artach. Huniepop GOTY.
  5. Suavek

    Steam

    Kupiłem grę na wyprzedaży bo chciałem w nią zagrać. Przecena była niewielka, bo ~30%, a gierka to indyk, który z pewnością kiedyś trafi do bundla. Teraz bawię się świetnie. Jestem nienormalny?
  6. Suavek

    Steam

    Huniepop.
  7. Suavek

    Zakupy growe!

    Takie tam, ostatnie kilka tygodni, jeśli chodzi o nośniki fizyczne. Miku GOTY, Vita nie ma gier, SC2 miód, robociki nędza, i drugie PSP, żeby starej sztuki nie maltretować grami rytmicznymi.
  8. Suavek

    własnie ukonczyłem...

    Hatsune Miku: Project Mirai DX Tekst może być dziwny, bo pisany po "lekkim" załamaniu psychicznym. A wspominam o tym głownie dlatego, że ostatnimi czasy to właśnie gówniane gierki muzyczne ze skrzeczącym syntezatorem były jedną z nielicznych form rozrywki, które przynosiły mi pewną ulgę i zapewniały odskocznię dla umysłu. Nie wiem jak to działa, tak naprawdę. Na pewno warto mieć beznadziejny gust muzyczny, żeby móc tolerować prosty, acz melodyjny j-pop. Wszystko jednak jest takie cukierkowe i radosne, że poprawia humor. Tak naprawdę, to nie skończyłem od miesięcy żadnej innej gry, tylko kolejne odsłony Miku. Project Mirai DX jest o tyle specyficzny, że opiera się o nieco inny styl zabawy, niż główna seria - Project Diva. Klepiemy tylko przyciski ukazujące się wzdłuż linii, a na wyższych poziomach trudności dochodzi jeszcze wykorzystanie krzyżaka i klepanie dwóch znaczków jednocześnie. I to właściwie tyle. Klepiemy sobie do rytmu gównianego popiku. No chyba, że kogoś bawi ubieranie zdeformowanych dziewczynek z wielkimi głowami, ozdabianie ich wirtualnego pokoiku, tudzież granie w proste minigierki nie mające absolutnie żadnego celu. Liczy się mimo wszystko główna gra rytmiczna, oferująca blisko 50 utworów, z których część po raz pierwszy (?) w serii ma inne wokale w zależności od wybranego vocaloida, co łącznie daje naprawdę pokaźną ilość muzyczki. Z początku odrzucała mnie co prawda stylistyka chibi i gigantyczne głowy postaci, ale z czasem się przyzwyczaiłem i dostrzegłem swego rodzaju urok. W końcu to tylko spinoff, który rządzi się własnymi prawami. Poziom trudności jest ok. Na najniższym radę da każdy. Średni jest przystępny, zaś najwyższy zapewni wyzwanie nawet azjatom. Gameplay można sobie dodatkowo przystosować pod swoje upodobania, od strony zarówno wizualnej, jak i dźwiękowej, np. wyłączając całkowicie dźwięki przycisków. Mało tego - można grać zarówno przyciskami, jak i stylusem. Osobiście tej drugiej opcji nawet nie brałem pod uwagę. Największą wadą, tak naprawdę, jest konsola. Gra rytmiczna na 3DS XL to ból. Może zależy kto jakie ma dłonie, ale ja nie byłem w stanie pograć więcej, niż 3-4 utworku przy jednym posiedzeniu. Bolał mnie albo kciuk, albo cała dłoń, niezależnie od tego, jak bym konsoli nie chwycił. Ino tyle. Dałem za grę pełną cenę i nie żałuję. Jest miło, nawet jeśli infantylnie. W Nintendo eShopie jest demo z dwoma utworkami, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by grę sobie przetestować.
  9. Suavek

    Wrzuć screena

    Ostatnio koleżanka z pracy zapytała się mnie, w jakie gry ja tak właściwie gram... "A, takie tam, strategiczne, przygodowe..."
  10. Suavek

    Zakupy growe!

    Ależ te japońskie Best są brzyyyyyydkieeeeee...
  11. Jeśli faktycznie mają w tym roku zrezygnować z daily i flash sale, to może nawet lepiej. Nie będzie czekania i zwlekania "a może będzie taniej". Można wtedy spróbować zgadać się na jeden konkretny dzień "sprezentowania" giftów. W miarę możliwości oczywiście, bo legendy głoszą, że podobno niektórzy mają jakieś życie poza komputerem.
  12. Suavek

    Shmupsy

    Nie wiem, czy to zaklasyfikować jako shmup, gdyż to bardziej arena shooter, ale strasznie spodobał mi się Assault Android Cactus. Już samo demo mnie zachęciło. Świetne wykonanie, muzyka i art-design. Pineapple!
  13. Suavek

    Zakupy growe!

    Przypomnienie, że Betoniarnia jest trochę wyżej. Zakup growy, to zakup growy, nie ważne jak mocno "rakowy".
  14. Miałem tylko dla znajomych. Już odblokowałem.
  15. O serii Ys zapomniałeś. Świetne hack'n'slashe w przystępnej cenie.
  16. Też się piszę. http://steamcommunity.com/id/Suavek
  17. Konca grudnia? A to wyprzedaż zwykle nie kończyła się w okolicach sylwestra? Także co w przypadku, jeśli ktoś kupi gifta gry, a "wybraniec" zdąży zakupić dokładnie tę samą grę? W końcu w przypadku Flashów i Daily nie ma wiele czasu na decyzje.
  18. Och, jak ja bym chciał mieć takie zmartwienia. Deus Ex to nie seria, którą należy pospieszać. Jeśli półroczne przesunięcie ma wpłynąć na jakość gry, to jestem jak najbardziej za. Ba, niech przesuwają ile trzeba, żeby tylko końcowy produkt okazał się porządny, bez pospieszonych segmentów jak np. oryginalne walki z bossami Human Revolution. I tak nie wierzę, że otrzymamy cokolwiek choćby zbliżonego do oryginału, ale HR poprzeczkę postawił i tak wysoko, więc szkoda by było, gdyby MD skończył jako szybki skok na kasę. Niech więc pracują. A w międzyczasie zawsze można jeszcze raz zagrać w oryginalnego DX. Gwarantuję, że znajdzie się tam rzeczy, o których nie miało się nawet pojęcia przy wcześniejszym podejściu.
  19. Suavek

    Steam

    Early Access Survival miesiąca. Któregoś. Ktokolwiek o nich jeszcze pamięta miesiąc po "premierze"? Teraz chyba Ark jest na topie, do momentu, aż nie pojawi się kolejny. Oczywiście w płatnym Early Access.
  20. Wpierw muszą być jakieś gry
  21. Suavek

    Steam

    Nie rozumiem. Dlaczego gra musi przechodzić przez Greenlight, skoro inne gry już są na Steamie? Sądziłem, że jeśli wydawca już zaistnieje w katalogu, to Greenlight go nie obowiązuje i sam może publikować kolejne tytuły. No chyba, że coś się zmieniło.
  22. Suavek

    Newsy, newsiki PC

    Disgaea na PC - http://store.steampowered.com/app/405900/
  23. I na przykład właśnie te japońskie bundle częściej chyba pojawiały się w Humble Weekly, niż głównym bundlu. Dlatego tym bardziej nie mam nic przeciwko dodatkowym ofertom. Nie widzę, żeby odbierały one cokolwiek głównym bundlom, a zamiast tego oferują często niszowe pozycje garstce zainteresowanych. Nie sądzę, żeby "mainstream" ucieszył się na jakąś nowelkę, albo shmupa z magicznymi dziewczynkami w głównym bundlu.
  24. Ja tam nie widzę, żeby cokolwiek się zmieniło. Kiedyś był jeden bundle co kilka tygodni, może nawet miesięcy. Teraz jest inny bundle co dwa tygodnie, plus sterta pomniejszych ofert. Wszystko nadal operuje na tych samych zasadach - płacisz ile chcesz, wybierasz na kogo idzie ile pieniędzy, dostajesz paczkę dobroci za mały procent prawdziwej ceny. Bo wszyscy wiedzą, że i tak mimo całej otoczki charytatywnej jako polaczek nie dałeś więcej, niż 1$, bądź próg średniej. Paczki są nadal świetne, zarówno te z indykami, jak i od większych producentów, czego świetnym przykładem będzie ostatni bundle od Capcom. Gadanie, że nie ma już tej "magii" co kiedyś zalatuje jakimś hipsterstwem. Teraz co wtorek o 20:00 wchodzę sobie na HB sprawdzić, co ciekawego dali/dodali do głównego bundla. W środy przeglądam oferty na książki i komiksy, z nadzieją, że znajdę coś dla siebie. W czwartek sprawdzam Humble Weekly, bo ich tematyczne paczki też często okazywały się lepsze, od głównych bundli. Do monthly nikt nikogo nie zmusza, ale widać, że w dobie tych całych loot crate'ów i innych wyciągaczy pieniędzy, które z jakiegoś powodu cieszą się popularnością, HB postanowił zrobić coś podobnego. Różnica polega na tym, że nawet jeśli gierki już się posiada, to cenowo i tak wychodzą one o wiele korzystniej. Niemniej jednak nikt nikogo nie zmusza do kupna. Za dwa dni niemal na pewno będzie kolejny bundle. Tylko pewnie wtedy zamiast się cieszyć, to coś i tak nie będzie się komuś podobać.
  25. Powtarzasz się. Zły i niedobry humble bundle zrobił sobie chwilową przerwę w oferowaniu tanich gierek dla cebuli. I na pewno te tanie oferty z książkami, komiksami i innymi pierdołami są wszystkiemu winne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...