Treść opublikowana przez Suavek
-
co cię cieszy, a co złości?
Wkurza mnie wymiana cartów w VitaTV. Ta cała plastikowa zaklopka to wynalazek szatana. Za każdym razem się boję, że coś wyłamię. #firstworldproblems
-
Forumkowy Steam Sale, czyli i Ty mozesz zostać extrimowym Mikołajem
Ten cytat nie będzie dobrze wyglądał wyrwany z kontekstu... ;>
-
Konsola, którą najmilej wspominasz
Od 6 lat.
-
Wymiana kodów Steam/Origin, kart itepe
Podbijam, a do listy dorzucam kolejne gierki: Wszystko na STEM. Standardowo, do zamiany, lub oddania - to drugie z umiarem, oczywiście. Sępy automatycznie idą na koniec kolejki.
-
Konsola, którą najmilej wspominasz
Ja się wychowałem na blaszaku, więc ze starszymi konsolami nie miałem wiele styczności, nie licząc Pegasusa za dziecka. Grałem w tytuły PSX na emulatorze, ale to nie to samo. Pierwszą konsolą, którą sam sobie sprawiłem było PS2 i to właśnie ją wspominam najmilej do dnia dzisiejszego, głównie za sprawą REWELACYJNEJ biblioteki zróżnicowanych gier, które po dziś dzień uważam za wzorce do naśladowania dla wielu gatunków. Gier ograłem sporo, także średniaków i crapów, ale koniec końców mam w swej kolekcji stertę tytułów, po które może i nigdy więcej nie sięgnę, ale których z sentymentu nie mam zamiaru się pozbywać. Ace Combat: Squadron Leader, Burnouty, Metal Gear Solid 2 i 3, Odin Sphere, Persony, Megateny, Silent Hille, TimeSplitters Future Perfect, sterta japońszczyzny... Zabrzmię może i naiwnie, ale teraz takich gier się już nie robi, o ile nie robi się re-edycji HD... Gry były wtedy jeszcze na tyle rozbudowane, żeby mogły zaoferować coś nowego i nadal działać na wyobraźnię, ale jednocześnie na tyle przystępne, że nie przytłaczały gracza stertą okienek interface'u, mikrotransakcjami, DLC, achievementami i nie wiem czym jeszcze. Wkładało się płytę i grało dla siebie, nie trofeów, grindu itemków, czy prestiżu w multi. A jak już przyszło do grania z innymi, to podłączało się multitapa i klepało na splitscreenie we czwórkę. Nie to co dzisiejsze dzieciaki ze swoimi headsetami, krzyczące na totalnych randomów. Piszę to, patrzę na półkę, i aż mnie naszło coś odświeżyć. PS2 leży w szufladzie, bo nie bardzo jest miejsce, by je podłączyć, ale chyba skorzystam z 4 dni wolnego i odświeżę któregoś MGS na PS3, albo Persone 4 na Vicie. Good times... Drugą konsolą, którą będę bronił zawzięcie do usranej śmierci jest PSP. Ja nie wiem co brały osoby, które narzekały na brak gier. Biblioteka jest ogromna, zarówno exclusive'ów, jak i przenośnych wersji hitów z innych platform. A to nie wspominając nawet o kompatybilności z grami PSX dostępnymi na PSN, ani o CFW poszerzającego możliwości konsoli diametralnie. Spędziłem przy PSP mnóstwo godzin i mimo faktu, że swoje lata platforma już ma, oraz doczekała się ona "następcy" w postaci Vity, to wiem, że jeszcze mnóstwo zabawy mnie czeka. Niedawno tylko z tego powodu zakupiłem drugą sztukę PSP, na wypadek, gdyby z pierwotną coś się miało stać (swoje lata ma - napęd UMD ledwo dyszy i służy tylko do zgrania płyty do ISO). Nie tylko na przestrzeni lat ograłem stertę świetnych RPG, strategii, a także gier akcji, ale nowe tytuły, o których nie miałem pojęcia odkrywam po dziś dzień. A że ja japońszczyzny się nie brzydzę ani nie wstydzę, to nawet przy takich duperelach jak Hatsune Miku Project Diva potrafię spędzić mnóstwo godzin. A do hitów pokroju Crisis Core, Jeanne D'arc, Metal Gear Acid, a nawet portów typu Persona 3 Portable z całą pewnością jeszcze wrócę w przyszłości. A teraz? Kupiłem PS3, Vitę, NDS, 3DS i jakoś nie czuję już tej samej magii. NDS bardzo fajna konsola, na którą mam sporo świetnych gierek, ale momentami zbyt przekombinowana z tym sztucznie wymuszonym ekranem dotykowym. A współczesne konsole, choć nadal potrafią bawić, to nie czuję już tej samej magii, co dawniej. Nie czuję też pociągu do nowości, bo raz, że coraz więcej gier ogram na blaszaku, a dwa, że te garstki exclusive'ów też już nie prezentują tego samego poziomu. Za duży też jest nacisk na grafikę i mikrotransakcje, zaś wszystko jest upraszczane do granic niemożliwości. Na tym etapie tylko japońszczyzna przyciągnie mnie do zakupu kolejnych platform, ale i w tej kwestii widać, że to już nie to samo, co za czasów SNES, PSX i PS2.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Mnie bardziej chodzi o jakość samej gry, nie licytację co kto ma. Ale niestety boję się, że zrobią powtórkę kota w worku. Ale tak czy inaczej, dobry bundle jest już teraz.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Wolałbym, żeby dali FF3 niż FF13.
-
Forumkowy Steam Sale, czyli i Ty mozesz zostać extrimowym Mikołajem
Tak.
-
Forumkowy Steam Sale, czyli i Ty mozesz zostać extrimowym Mikołajem
PC Master Race tacy dobrzy Ode mnie wysłannik też już powędrował, ale to już odbiorca niech da znać, gdy dotrze.
- Steam
- Steam
- Steam
- Steam
- Steam
- Steam
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Pamiętam kiedyś w trakcie emisji Gundam Seed Destiny durnota serii sięgnęła takiego stopnia, że jedna grupa tłumacząca postanowiła rzucić projekt w cholerę. Zrobiła to jednak w takim stylu, że po 5 minutach odcinka "przebiła czwartą ścianę", zaś wszelkie dalsze dialogi postaci stanowiły swego rodzaju parodię, pełną żartów, komentarzy itp. Efekt taki, że odcinek oglądało się fenomenalnie, zaś część tłumaczy zrobiło potem serię fansubowych parodii GSD, świetnie wytykających jego głupoty. Może coś takiego by się przydało DBS?
-
PSVita News
Gundam Extreme VS Force zostanie oficjalnie wydane na zachodzie:
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Już jest:
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Heh, oryginalne designy
-
Forumkowy Steam Sale, czyli i Ty mozesz zostać extrimowym Mikołajem
Siedzę na niewidocznym, ale PM na Steam dochodzą nawet do osób będących offline. PM doszło, dzięki.
-
Forumkowy Steam Sale, czyli i Ty mozesz zostać extrimowym Mikołajem
Może napisz w temacie, gdy już roześlesz info do wszystkich. Do mnie póki co nic nie dotarło, a w sumie start chyba na dniach.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Nikt nie wrzucał? Otwieram lodówkę, a tam gwiezdne wojny... Chętnie kiedyś film zobaczę, ale tego wszechobecnego szału za cholerę nie pojmuję.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
O boże, wrzucacie linki do gównianych portali internetowych skierowanych do równie gówniarskiej grupy docelowej, nabijacie im licznik wejść i jeszcze przeżywacie te ich gówniane hasełka mające na celu tylko przyciągnąć durnych komentatorów. No nie zaniżajmy poziomu tego działu forum.
-
Star Trek Movie Universe
No chcesz nowych zjawisk i poznawanie nowych gatunków - tutaj zdecydowanie takie dostaniesz. Ewidentnie idą w atmosferę TOS, ale nie zmienia to faktu, że całość wygląda po prostu... meh... Bo ani dobrej akcji nie pokazali, ani nie zachęcili fabułą... no właściwie niczym, poza marką. Niemniej jednak lubię nową-starą załogę i liczę na jakieś fajne interakcje między nimi. No i żeby każdy dostał swoje 5min, a nie w kółko Kirk i Spock.
- Star Trek Movie Universe