Suavek

Zrobiłem rzecz straszną - kupiłem "remastera" FFVIII na PC w pełni świadom tego jak żałosna i głupia jest ta gra. Po dwóch godzinach gry tylko się w tym stwierdzeniu zacząłem utwierdzać. No ale może jakoś przeboleję wszechobecne głupoty i przejdę, gdyż nigdy dotychczas nie miałem na to cierpliwości. Tak czy inaczej - bardzo dobra reedycja. Jeszcze lepsza od FFVII. Nadal co prawda jest ten launcher squeenix i konieczność jednorazowego logowania na ich konto, ale w przeciwieństwie do siódemki teraz save'y zapisywane są przez Steam Cloud. Do launchera zintegrowano także tą dziwną minigierkę z chocobo. Co do reszty, to nie wiem czy było to już charakterystyczne dla oryginalnego wydania PC czy nie, ale w przeciwieństwie do FFVII gra wyświetla te klawisze na ekranie, jakie mamy przypisane, a nie jakieś [switch] czy [Cancel]. Ech, szkoda, że na FFIX i inne nie ma co liczyć... EDIT: Okazuje się jednak, że muzyka jednak nie jest taka jak w wersji PSX.

Czaiłem się na ofertę GMG od początku, zrażony ceną Steam w Euro, i choć nie stwierdzę, czy była tam mowa o serwisie Telltale czy nie, to na pewno nie było nic na temat Steam, dlatego nawet nie rozważałem zakupu. Potem zaś stwierdziłem, że kupowanie tego nie ma jednak sensu, biorąc pod uwagę, że pewnie znowu przypadnie średnio 2h na epizod, z czego na komplet przyjdzie nam czekać miesiącami. Tymczasem The Wolf Among Us, który jeszcze nie doczekał się drugiego epizodu, już niedawno miał zniżkę -33%. Toż to pewnie zanim pojawi się komplet TWD S2, to grę zdąży się kupić za 50% ceny lub jeszcze taniej.

Informacja jest już od kilku tygodni, jeśli nie nawet od samego początku pre-ordera. Nawet czcionkę ostatnio zwiększyli, gdyż pewnie ludzie brali nie czytając, tylko zakładając, że będzie na Steam. Poniekąd sam jesteś sobie winien w tym przypadku.

Nie kupował z tego właśnie powodu. Zresztą, na Amazon jest to samo. Wygląda na to, że trzeba będzie kupić w Euro prosto ze Steam.

Chciałem wymienić Persona 5, ale biorąc pod uwagę, że premiera dopiero zimą w Japonii, to wersja US/EU pewnie pojawi się dopiero w 2015... Aczkolwiek jeśli w międzyczasie Persona Q okaże się znośnym jRPG, to chętnie obadam. Poza tym... Nawet nie wiem. South Park: The Stick of Truth, zakładając, że gra sama w sobie będzie miała ręce i nogi. Witcher 3, oczywiście, aczkolwiek nie wiem czy nie będę musiał sprzętu wcześniej ulepszyć. Reszta zaś to głównie indyki, których nazwy pewnie nikomu nic nie będą mówić. Nie wiem czy się starzeję, czy co, ale patrzę na te gry "AAA", shooterki i inne gry akcji - nawet niekoniecznie tasiemcowe - i tylko wzruszam ramionami. Destiny, Titanfall czy inne Watch_Dogs - zwyczajnie nie jestem w stanie wykazać względem takich gier jakiegokolwiek entuzjazmu.

Się zastanawiam czemu nie ma weekly deals nowych, a to przecież w czwartek winter sale startuje... "yaaaaaay" <tu wstaw wszelkie śmieszne obrazki z portfelem i gabenem>

Raczej kolejny duży zrzut. Kumpel dostał i ja też kilka dni temu zaproszenie, ale kompletnie mnie ta gra nie interesuje. Czy ten klucz do bety to jest przypisany do konta, czy można go jakoś giftnąć? Nie chcę kombinować, co by Blizz mi konta nie zablokował pod pretekstem "handlu", czy coś, ale jeśli jest taka możliwość bez jakiegokolwiek ryzyka, to mogę odstąpić.

>Kąsolowy CoD >Ma przyzwoitego PC @kasuro, wytrzyj czasem kurze...

Robienie zakupów w salonach Empik nie jest wcale dużo gorsze od zakupów w innych sieciach sklepowych. Na półkach drożyzna lub kompletny brak wyboru. Ale... na obronę empiku oraz innych sklepów warto przywołać ich sklepy internetowe. Bo jeśli gdzieś trafi się sensowna promocja, to właśnie tam. Nawet niedawno była w empiku niezła wyprzedaż gier Activision na konsole, a sam w pamięci mam zakupione w korzystnych cenach gry na PC, czy też niegdyś NDS (20-30zł za pozycje typu Valkyrie Profile, czy Disgaea DS). No i odbiór osobisty w salonie do tego, więc na wysyłce się oszczędza. Nie żeby usprawiedliwiało to ceny i dostępność towarów w samych salonach, ale w moim odczuciu niewiele się zmieniło - tak jak w samych salonach rzadko kiedy opłacało się cokolwiek kupować, tak samo nie opłaca się teraz. Ludzie zresztą też (niektórzy...) mądrzeją i są w stanie sobie zrobić zakupy przez internet, więc i towary są z półek wycofywane w efekcie. Jeśli sam zachodzę do empiku, to bardziej z ciekawości. A i nawet wtedy widzę ludzi, którzy biorąc towar z półki tylko się śmieją widząc cenę.

Ale że niby co ma do tego polityka kickstartera? Obejrzałem 20 minut dramy na temat feministki na stanowisku community managera, co po znajomości dostała robotę, w której ewidentnie się nie sprawdza. I to się do kickstartera albo samej gry ma... jak? Bo nie wydaje mi się żeby posada zdobyta po znajomości była w dzisiejszych czasach czymś abstrakcyjnym. I choć jestem w stanie zrozumieć rozczarowanie osób, które wyłożyły na projekt pieniądze, to mimo wszystko powinny się z ryzykiem wszelkiej postaci liczyć.

Steam pozwala na wyszukiwanie tylko według jednego gatunku. Inna sprawa, że te ich klasyfikacje gatunków bywają kompletnie z dupy wzięte.

Metal Gear Rising PC Version Coming To Steam "Any Day Now" Mam nadzieję, że nie spartolą portu.

Trailer S2:

Zrozumienie nie ma nic do rzeczy. Skoro osoby, których cała ta sytuacja dotyka często nie są w stanie wiele zrobić, to co mają niby uczynić "owieczki", które - mówiąc wprost - często nieświadomie całe te przychody generują? Ty czy ja wchodząc na kanał youtubera i oglądając jego film możemy zdawać sobie sprawę z tego, że generujemy mu dochód, ale na skalę globalną liczą się przeciętni userzy, którzy akurat klikną w link i sobie filmiki oglądają, albo zostawiają komentarze. Często nie mają oni w ogóle pojęcia jak to wszystko działa, kto i za co dostaje kasę. Zresztą, wielu takich 'celebrytów interetowych' otwarcie przyznawało, że często większy dochód generują im kontrowersje i kliki hejterów, aniżeli subskrybenci i fani - do pewnego stopnia oczywiście, ale jednak... Póki filmiki będą, to ludzie będą je oglądać nie będąc świadomym kto i jak ostatecznie dostaje kasę - 'celebryta' którego lubią, czy firma, która przywłaszczyła sobie dochód. Oni sami mogą krzyczeć, płakać, ale przeciętny user nic nie zrobi. Co najwyżej poszuka sobie innego kanału albo serwisu z filmikami, jeśli jakiś recenzent powie "dość", bo mu się to ostatecznie nie będzie opłacało.

Transformers: Fall of Cybertron za 6 funtów z kodem zniżkowym GFDDEC20UK - http://digital.gamefly.co.uk/#!/download-transformers-fall-of-cybertron/5004341 Wersja Steam, oczywiście. Szczerze polecam.

Wydaje mi się, że odpowiedzi na te pytania byś znalazł czytając lub oglądając dowolną recenzję. Nie ma emo smutów. Postacie są bardzo fajne i "ludzkie" nawet jak na japońskie klimaty. System walki jest rozbudowany i mocno taktyczny, ze szczególnym naciskiem na buffy i debuffy oraz wykorzystywanie słabości wrogów. Myślę, że ma duże szanse Ci się spodobać.

Orcs Must Die 2 Complete (Steam) wymienię za coś co nie jest "Magicą + DLC" ani innym dolarowym bundlem. Nadal posiadam też klucze Steam na Hydrophobia Prophecy oraz Satazius. Jeśli chodzi o bundlowe rzeczy, to najchętniej przygarnę The Bard's Tale na Steam.

http://www.loudr.fm/gamemusicbundle - bundle ze ścieżkami dźwiękowymi różnych gierek. Za minimum 1$ dostajemy m.in. muzykę z Dust. Drugi próg ma pełno soundtracków za 10$, ale osobiście niczego nie kojarzę, poza Electronic Super Joy.

Shadow Warrior już -75% o_O. Ciekaw jestem czy błąd, czy faktycznie już tak z ceną pojechali. Tak czy inaczej, polecam, warto. Choć nie do końca oddaje on klimat shooterów sprzed dekady, to na tle wielu innych współczesnych strzelanek/sieczek zabawa jest miodna. Sam natomiast się chyba skuszę na Dust.

Na eBay Subsistence PAL zaczynają się już od 80-90zł. Na Allegro możesz wystawić drożej jeśli szukasz polaczka nieumiejącego kupować za granicą. Tak czy inaczej, koło stówki powinieneś spokojnie dostać, ale z tą kwotą 200zł to raczej przesada.

Ciekawe czy wreszcie użyją nowego silnika, czy też raz jeszcze podbiją teksturki obecnego potworka... Autentycznie nie mogłem się przekonać do dłuższej gry w Skyrim czy New Vegas, bo miałem wrażenie, że gram po raz n-ty w tą samą grę (Oblivion, Fallout 3). A co jak co, Skyrim może i miał ładne widoczki, ale świat i NPC byly tak anemiczne i "martwe", że na dłuższą metę bardziej odrzucały, niż wywoływały jakikolwiek zachwyt. Fakt, że fabuła równie dobrze mogła nie istnieć wcale nie pomagał.

Mógłby ktoś polecić jakiegoś w miarę dobrego firewalla, który nie będzie zbytnio pamięciożerny, a zarazem nie będzie się gryzł z innymi aplikacjami? Od lat używam wiekowego Kerio, ale po aktualizacji antywira do nowej wersji zaczął mi on wywalać bluescreena z niewiadomych powodów, dlatego rozważam zmianę. Będę wdzięczny za sugestie.

Raz jeszcze, Amazon... http://www.amazon.com/gp/product/B008FPV88U

Raz jeszcze, większość tego co oferuje Steam jest na Amazon w dolarach - Final Fantasy VII za 4$ albo Dark Souls za 6$.